Windows 8: czy to najgorsza rzecz, jaka w ogóle mogła nas spotkać?

Windows 8: czy to najgorsza rzecz, jaka w ogóle mogła nas spotkać?21.11.2014 22:55
Redakcja

Istnieją chwile, w których można zastanawiać się, ki diabeł zasiadał tak do projektowania, jak i implementowania niektórych mechanizmów systemu Windows. Chwile takie występują nad wyraz często przy jego ostatniej odsłonie, Windows 8, który po ponad dwóch latach od premiery wydaje się produktem niesamowicie niedopracowanym. Jest to zbiór najróżniejszych łatek, które czasami poprawią kompatybilność z jakimś oprogramowaniem, czasami natomiast przyniosą problemy zupełnie nowe. Jedno jest pewne, z Windowsem nudzić się nie można, bo kłopotów jest tutaj cały ogrom, a niektóre występują tylko w dosyć specyficznych sytuacjach.

Doskonałym przykładem tego typu problemów jest sytuacja użytkowników oprogramowania antywirusowego firmy Webroot. Usługa ta działa w sposób nietypowy, bo w większości w chmurze. Od lat jest ceniona za skuteczność i lekkość, ale w przypadku Windows 8/8.1 powoduje (powodowała?) duże problemy. We wrześniu ubiegłego roku na jej forum pojawił się temat dotyczący ogromnego użycia pamięci przez proces explorer.exe w sytuacji, gdy jest zainstalowany pakiet ochronny Webroot. Ile dokładnie? To kwestia sytuacji: autor wątku narzekał na 300 MB, autor tej notki na swoim komputerze zaobserwował wyciek nawet 2,6 GB (!)… Problem nie został rozwiązany przez firmę, pomimo zgłoszeń wielu użytkowników. Badała ona problem, dokonywała aktualizacji, ale wszystko to było zupełnie na nic. Dodajmy: sprawa dotyczy Windows 8 i 8.1. W ostatnich dniach problem jednak zniknął. Jakim cudem? Wszystko za sprawą pewnej aktualizacji systemu Windows.

Explorer.exe zajmujący 2,6 GB - takie coś tylko w Windows 8
Explorer.exe zajmujący 2,6 GB - takie coś tylko w Windows 8

Paczka o której mowa została oznaczona jako KB3000850, nie jest ona instalowana automatycznie, to pakiet opcjonalny. Takie zdarzały się już wcześniej, tyle tylko, że ten zajmuje w przypadku 64-bitowego Windows 8.1 aż… 720 MB. Lakoniczny opis nie mówi nic ponad zwyczajowe już rozwiązywanie problemów i poprawki wydajności, więcej dowiemy się dopiero po odwiedzeniu stron Microsoftu. Według nich aktualizacja ta odświeża paczki językowe, ulepsza wewnętrzne mechanizmy ochronne i moduł Schannel odpowiedzialny m.in. za protokoły związane z bezpieczeństwem. To jednak nie wszystko. Wprowadzona została obsługa nowego sprzętu, poprawiona kompatybilność z kartami SD i oprogramowaniem do szyfrowania firm trzecich, wprowadzono także debugowanie USB i ulepszono funkcje do zarządzania. Paczka waży ile waży, bo ma zawierać w sobie inne aktualizacje opublikowane od kwietnia. Jest skierowana do osób, które aktualizują komputery rzadziej ze względu na stabilność. Jak jednak widać, wprowadza jednak naprawdę duże zmiany.

Wspomniany wcześniej problem Webroota to nie jedyne, co dziwnego dzieje się czasami na Windows 8/8.1, zarówno przed jak i po zaktualizowaniu – sztandarowym przykładem są właśnie pakiety ochronne, które zostały w przypadku tego systemu nieco „upośledzone” (problemy z modułami HIPS), ale podobnych przypadków jest więcej. Długo po premierze wielu użytkowników skarżyło się na komunikaty o zbyt małej ilości pamięci w przypadku pracy z aplikacjami pełnoekranowymi. Jak można było powtórzyć ten problem? To proste, wystarczyło np. uruchomić grę w rozdzielczości innej niż natywna, aby system „klękał”: dla poczciwego już SWATa 4 całe 16 GB RAM okazywało się wielkością zbyt małą. Takie rzeczy tylko w Windowsie. Ostatni miesiąc przyniósł natomiast problemy z działaniem maszyn wirtualnych na oprogramowaniu VMWare Workstation 10. Nagle, bez żadnego uprzedzenia przestały one działać wyświetlając komunikat o niewystarczającej ilości pamięci fizycznej w komputerze. Z oficjalnej notki firmy VMWare dowiemy się, że winę za to ponosi… jedna z aktualizacji Windows 8.1. Konieczne było wprowadzenie łatki do Workstation, lub kasowanie problematycznej aktualizacji, aby całość wróciła do działania.

Gdyby podliczyć rozmiar wszystkich aktualizacji, jakie zostały wprowadzone od momentu pojawienia się na rynku Windows 8 zapewne spokojnie przekroczylibyśmy rozmiar oryginalnego nośnika z systemem. Jak się jednak okazuje, to wszystko to jednak za mało, bo system ten nadal skrywa przed nami problemy najróżniejszego typu, które po prostu dawno nie powinny już istnieć – pomimo tylu aktualizacji wciąż nic nie poradzono na możliwość utraty plików za sprawą fatalnie rozwiązanego mechanizmu szybkiego uruchamiania (albo raczej braku odpowiednich blokad i komunikatów). Co ciekawe, jeżeli obok jest zainstalowana jakąś z dystrybucji Linuksa, to zabezpieczy nas ona przed taką ewentualnością uniemożliwiając dokonywanie zmian na zablokowanych partycjach. Czy dla Microsoftu to naprawdę problem? Podobnie jak wdrażanie nowego bez psucia sprawdzonych rozwiązań?

W efekcie tego wszystkiego trudno nie odnieść wrażenia, że Microsoft wydał system z ekranem startowym wyposażonym w kafelki po prostu za szybko. Pieniądze, które powinny zostać wydane na testowanie i poprawianie błędów zostały chyba utopione w akcjach marketingowych tak Windows 8 jak i platformy Windows Phone – ta druga, choć nie jest tak popularna jak mogłaby być, przynajmniej nie zderza nas z tak idiotycznymi problemami, które dotykają zarówno „typowego Kowalskiego” jak i osoby nieco bardziej zaawansowane. Czy sytuacja ta ulegnie zmianie w Windows 10? Obserwując liczbę nowości, jakie zostają do niego wdrożone ciężko nie bać się o przyszłość. Czasu jest niewiele, zmienia się natomiast bardzo dużo i ryzyko wypuszczenia na rynek produktu niedopracowanego wcale nie jest mniejsze, niż jeszcze dwa lata temu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.