Windows 8 ma 10 lat. Czy można powiedzieć o nim coś dobrego?

Windows 8 ma 10 lat. Czy można powiedzieć o nim coś dobrego?26.10.2022 08:19
Windows 8
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Kamil Dudek

Niesławny system operacyjny Windows 8 wydano 26 października 2012 roku (choć ukończono go wcześniej). Zostanie zapamiętany jako jeden z najgorszych pomysłów Microsoftu. Z kafelkowego interfejsu, ze względu na niespełnione ambicje i nadzieje, wycofywano się powoli. Czy o Windowsie 8 da się powiedzieć coś dobrego?

Przed określeniem, czy o Windows 8 da się napisać cokolwiek dobrego, warto przemyśleć, czy na pewno da się napisać cokolwiek… nowego. Ósemka to wszak, jak Longhorn i Kevin Sam w Domu, ograny temat. Wszyscy pamiętamy, jak to szło: Microsoft wstrzymał prace nad przenoszeniem klasycznych interfejsów Windows do paneli natywnych dla Visty, porzucił szereg aplikacji wbudowanych, odkurzył koncepcję Centrów Aktywności HTML z prototypów Windows Millennium i wdrożył podejście "komputer jako akcesorium", znane z telefonów.

Pomysł ten wymagał nie tylko zmian we wzornictwie i nawigacji, czego niechlubną pamiątką pozostaje Ekran Startowy - konieczne było także nowe API, inaczej zarządzające zasobami, zdarzeniami, powiadomieniami i… energią. Nowy Windows potrzebował bowiem nowych aplikacji. Podsystem WinRT, bo o nim mowa, stanowi bardzo ambitne odświeżenie klasycznych API Windowsa, przynajmniej w kwestii swoich fundamentów.

Nieznane usprawnienia

Fakt ten jest bardzo mało znany, bowiem temat Windows 8 w przeważającej większości zaczyna się i kończy oczywiście na kafelkach. Nowoczesne API, dostarczone pod postacią WinRT jest co prawda napisane z wykorzystaniem... starego API, czyli Win32, ale aplikacje WinRT nie wykorzystują pewnego niebezpiecznego, niewygodnego i nienaprawialnego komponentu Win32, czyli GDI.

Główny problem z poprawą bezpieczeństwa Windowsa wynika z konieczności zachowania zgodności. Nowe API pozwalające zerwać z GDI byłoby fantastycznym wyjściem z tej sytuacji - gdyby się przyjęło. Niestety, presja czasu niezrozumienie oczekiwań rynku sprawiły, że WinRT w Windows 8 było wysoce niekompletne i nie miało szans na popularyzację. Krótko mówiąc: nie, nie przyjęło się.

Praca nad WinRT pokazuje, że poza męczącą powierzchownością, w Windows 8 było też sporo zmian "pod spodem". O nich wspomina się bardzo rzadko. Tymczasem w Ósemce ukończono wiele elementów, nad których prace toczyły się od Visty. Tam, gdzie nie zrujnowano postępu wciskając na siłę i bez sensu Metro, osiągnięto imponująco wiele.

Sklep Windows , Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Sklep Windows
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Windows 8 domyślnie stosuje na przykład graficzną akcelerację GUI. Jest ona obowiązkowa i gdy karta graficzna nie daje sobie z nią rady, zastępuje ją renderer programowy. DWM, menedżer okien, pracuje w dedykowanej, wydzielonej przestrzeni użytkownika. Rysowanie tematów graficznych zachodzi zatem "wcześniej" niż kiedyś, dzięki czemu klasyczne obramowania okien widać znacznie rzadziej, a całość jest bezpieczniejsza.

Tak zaawansowany DWM był w planach wydawniczych Longhorna, ale jego nigdy przecież nie udało się go ukończyć. Z kolei w pełni skalowalny, wektorowy interfejs użytkownika, planowany w longhornowym .NET, pojawił się właśnie w WinRT. Dziewięć lat opóźnienia.

Stare nowości

Obsługa Konta Microsoft, kolejna nowość Windowsa 8, była z kolei czymś, co pojawiało się w planach przy okazji Podstawowych Programów Windows Live już trzy lata przed premierą Ósemki. A pierwsze przymiarki miały miejsce znacznie wcześniej. Integracja z pocztą Hotmail, wspólne logowanie do systemu, poczty i komunikatora oraz wędrujący awatar i tapeta były czymś, o czym wspominano już podczas pierwszych pokazów ekranu logowania systemu Whistler, jeszcze w roku 2000.

Do Windows 8 trafiła też funkcja Historia Plików, przezroczyste narzędzie do wersjonowania i kopii zapasowych, działające na bardziej abstrakcyjnej warstwie niż wbudowane w NTFS usługi VSS. Historia Plików została zaimplementowana w całości w wykorzystaniem interfejsów Windows 7, korzysta wyłącznie z GUI Panelu Sterowania Visty. Nawet nowa ikona zachowuje styl Siódemki. Zupełnie tak, jakby nikt nie powiedział jednemu z zespołów, jak będzie wyglądać nowy system.

Historia Plików , Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Historia Plików
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Zamiast kafelkowego menedżera plików, w Windows 8 rozwinięto ten klasyczny. Pojawiła się w nim Wstążka, z pięcioletnim opóźnieniem. Okna kopiowania plików pokazują także zaawansowane statystyki dotyczące prędkości operacji I/O. Dane te były dostępne w API od dawna, ale wcześniej zabrakło woli i czasu, by je wyprowadzić na wierzch. W kwestii czytelnych statystyk, znacznej rozbudowie uległ też Menedżer Zadań.

Nie wolno zapomnieć także o mechanizmie szybkiego uruchamiania, czyli hibernacji stanu systemu (ale nie sesji użytkownika), dzięki czemu Windows 8 startuje znacznie szybciej. Pierwszy raz, pod kryptonimem Fast Bike, funkcją tą bawiono się przy okazji projektu Neptune, ale problemy z ACPI doprowadziły do jej porzucenia.

Bezpieczeństwo

W Windows 8 rozbudowano także zabezpieczenia. Wbudowany w system Windows Defender otrzymał skaner antywirusowy, znany z (możliwego do pobrania dla Siódemki) antywirusa Microsoft Security Essentials. Pojawiła się także natywna obsługa Secure Boot i UEFI. Dzięki niej, przeprojektowany w Viście i dziwnie skomplikowany bootloader (BCD zastępujący NTLDR) nagle zaczął mieć sens: Microsoft przygotowywał się do UEFI już od 2005 roku.

Eksplorator Plików , Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Eksplorator Plików
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Gdyby wszystkie powyższe funkcje dodać do Windows 7 i wydać jako nowy system, całkiem możliwe, że okazałby się on hitem. Zabrakłoby nawigacji dotykowej i nowej klawiatury ekranowej z obsługą pióra, ale nie wolno zapominać, że to Windows 7 wprowadził obsługę multi-touch, a interfejs rozpoznawania pisma był wygodniejszy właśnie tam, a nie w Ósemce. Ponadto, Windows 7 - czego naprawdę wielu już nie pamięta! - umiał skalować swój interfejs, gdy wykrywał dotyk.

Przez lata próbowano ratować WinRT oraz koncepcję kafelków, ale z miernym efektem. Dziś kafelków już nie ma, w ich miejsce zawitały Widżety - czyli połączenie Gadżetów z Windows 7 oraz obiektów Active Desktop z Windows 98. To kolejny z wielu dowodów na to, że dziesięć lat temu należało w Redmond jednak postawić na Siódemkę. Steve Ballmer obstawił jednak inaczej. Mocno się pomylił - zupełnie tak, jak pomylił się w kwestii iPhone'a, o czym niedawno przypomniał Miron.

Zobacz też: Czy warto kupić notebooka Acer Vero 14?

Kamil J. Dudek, współpracownik redakcji dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.