Wiosenna aktualizacja Windows 10 niemal gotowa, ale nowa wersja popsuła Sklep

Zbliżamy się coraz bardziej do tego, co obecnie znane jest jakoRedstone 4, a podobno nosić ma nazwę Windows 10 Spring CreatorsUpdate. Kolejny build dla członków programu Windows Insiderkorzystających z szybkiego pierścienia aktualizacji nosi numer17110 i nie licząc poprawek, nie przynosi niczego już ciekawego dlazwykłych użytkowników. Poważną zmianę w procesie aktualizacjiotrzymają jednak użytkownicy biznesowi, korzystający z licencjiEnterprise.

Od wiosennej aktualizacji Windowsa firmy korzystające z„dziesiątki” w odmianie Enterprise będą mogły uruchamiaćswoje własne akcje i skrypty w trakcie konfiguracji, czy to jeszczeprzed uruchomieniem testów kompatybilności (preinstall.cmd), czyzanim system zrestartuje się do trybu offline (precommit.cmd). Dotego możliwe jest w razie awarii aktualizacji lub konieczności jejcofnięcia uruchomienie specjalnego skryptu failure.cmd.

Rozwiązano także kwestię uruchamiania skryptów po cofnięciuaktualizacji – startowały one tylko wtedy, jeśli pierwszyużytkownik, który zalogował się do systemu, miał uprawnieniaadministracyjne. Rozwiązanie bezsensowne, mało kto w korporacjachma uprawnienia administracyjne na swoich maszynach, dlatego Microsoftzdecydował się umożliwić uruchamianie tych skryptów w kontekściesystemu, jeśli jako pierwszy zaloguje się zwykły użytkownik.

Firma z Redmond pochwaliła też udostępnieniem na hubie Dockerakontenerów z systemami NanoServer oraz ServerCore. Legalnie mogą z nich korzystać tylko członkowie programuWindows Insider. Oczywiście aby z nich skorzystać, trzeba miećzainstalowaną infrastrukturę Dockera w systemie Windows Server 2016lub Windows 10. Na Linuksie to oczywiście nie ruszy, kontenery tonie wirtualizacja, tylko przede wszystkim izolacja zasobów, w ramachtego samego systemu operacyjnego.

Jeśli chodzi o poprawki, to widać, że Microsoft jest naostatniej prostej. Poprawiono 13 usterek dotyczących m.in.interfejsu trybu gier, nadmiernego obciążenia procesora, obsługikart z dokumentami PDF w przeglądarce Edge, wyświetlania ikon wwidoku Zadań, zastępowania kropki przecinkiem do oznaczenia miejscdziesiętnych na klawiaturze dotykowego ekranu, obsługi menukontekstowego kart w widoku Timeline i podobnych drobiazgów.Ulepszono też zachowanie menu Start – respektuje on ustawieniawyświetlania pasków przewijania, oraz pokazywanie powiadomień wcentrum akcji po ich wygaśnięciu.

Wygląda jednak na to, że przy okazji Microsoft zepsułsobie Sklep. Po zaktualizowaniu insiderskiej kompilacji MicrosoftStore po prostu zniknął – nie ma go na pasku zadań ani w menuStart. Nie radzi się resetować ustawień, powoduje to całkowiteusunięcie sklepu z systemu, a nie reinstalację. NiektórzyInsiderzy skarżą się też, że build ten przyniósł imniekończącą się pętlę restartów, sami jednak niczego takiegonie zauważyliśmy.

Zwykli użytkownicy powinni otrzymać wiosenną aktualizacjęWindowsa 10 jako wersję 1803 już w kwietniu.