Wyciek danych z Gab, czyli prawicowego Twittera. Wśród ofiar Donald Trump

Wyciek danych z Gab, czyli prawicowego Twittera. Wśród ofiar Donald Trump02.03.2021 17:05
fot. GettyImages

Grupa Distributed Denial of Secrets twierdzi, że uzyskała dostęp do ponad 70 GB danych pochodzących z platformy społecznościowej Gab. Ten serwis to tak zwany "Twitter dla prawicy".

DDoSecrets nie włamali się na serwery serwisu Gab. Twierdzą, że są grupą aktywistów i określają siebie mianem "kolektywy przejrzystości". Jak wyjaśniają w oświadczeniu opublikowanym na stronie DataBreaches.net: "Grupa Distributed Denial of Secrets nie odegrała żadnej roli w złamaniu zabezpieczeń Gab ani żadnej innej usługi i nie złamała żadnych haseł, nie użyła żadnych haseł ani w żaden inny sposób nie naruszyła niczyjej własności".

Aktywiści twierdzą, że otrzymali pliki od anonimowego człowieka kryjącego się pod pseudonimem "JaXpArO and my Little Anonymous Revival Project". Jak informuje cracker, dane serwisu udało mu się uzyskać za pomocą luki w zabezpieczeniach witryny, która pozwoliła mu na wprowadzenie kodu SQL.

W odpowiedzi na informację o przejęciu bazy danych, serwis społecznościowy Gab najpierw zdementował wszelkie doniesienia. Oświadczenie napisał sam CEO firmy Andrew Torba. Dwa dni później prezes zmienił jednak zdanie, a także przyjął agresywną narrację. Najpierw nazwał atakujących "demonicznymi transseksualnymi hakerami", a następnie stwierdził, że firma była świadoma luki w zabezpieczeniach. Przeprowadzono także pełen audyt bezpieczeństwa.

70 GB wyciekło z Gab.com – i co dalej?

Gab to tzw. "Twitter dla skrajnej prawicy". Wielu użytkowników serwisu to członkowie ruchu QAnon czy nacjonalistycznych bojówek. Serwis Wired twierdzi, że 70 GB wykradzione z bazy danych Gab pomoże ujawnić więcej informacji o "najbardziej niebezpiecznych użytkownikach tej platformy". Z kolei DDoSecrets jest zdania, że udostępnienie tych danych leży w interesie publicznym. Z kolei analitycy zajmujący się bliżej tematyką QAnon uznali te 70 GB za wielką skarbnicę danych.

Według Wired, wśród użytkowników dotkniętych wyciekiem znalazł się między innymi były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, dyrektor generalny My Pillow Mike Lindell czy prezenter radiowy Alex Jones. Dane wydają się obejmować zarówno profile indywidualne, jak i grupowe użytkowników Gab, a także zaszyfrowane hasła do kont i 40 milionów postów publicznych i prywatnych. Te profile obejmują opisy użytkowników i ustawienia prywatności.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.