Wystarczyło znać login i mail, aby bez problemu kraść graczom ich konta Steam

Wystarczyło znać login i mail, aby bez problemu kraść graczom ich konta Steam27.07.2015 09:35

Trudno dziwić się miłośnikom gier w pudełkach, że nie ufają cyfrowej dystrybucji. Jedna sprawa to kwestia tego, czy naprawdę należą do nas nabywane na przykładowo Steam tytuły, a druga to wizja błyskawicznego stracenia całej kolekcji w ataku hakerskim. Jak się okazało, przejęcie konta na platformie prowadzonej przez Valve, najpopularniejszej i używanej przez miliony osób na całym świecie, było bardzo zaskakująco wręcz łatwe.

Dostęp do zakupionych produkcji uzyskuje się na Steam standardowo po podaniu loginu oraz hasła, co jest mechanizmem szeroko stosowanym w Internecie, ogólnie w większości przypadków uznawanym za w miarę bezpieczny, jeśli ktoś ma głowę na karku. Połączenia czy hasła są szyfrowane, niebezpieczeństwo przejęcia istotnych danych do logowania technikami innymi niż powiedzmy phishing jest niewielkie. Wystarczy się pilnować. Dziura w Steam opierała się jednak zupełnie na czymś innym.

Zawinił mechanizm weryfikacji konta przy próbie zmiany hasła, a raczej w sumie jego brak. Steam w procesie odzyskiwania stosuje również powszechnie używaną metodę. Prosi o login użytkownika plus jego adres mailowy, na który po chwili podsyła losowo wygenerowany kod. Ten należy przepisać do odpowiedniego okienka, by następnie móc wybrać sobie nowe hasło, gdy zapomni się starego. Ponieważ z danego maila może teoretycznie korzystać wyłącznie właściciel konta na Steam, nikt inny się do niego nie dobierze. Szkoda tylko, że nie wpisując nic w pole z kodem oszukiwało się ten system.

Znając więc czyjś login oraz podczepiony pod konto adres poczty elektronicznej, czyli dane, które bez problemu można od ludzi, z którymi gramy, wyciągnąć, dało się łatwo zmienić hasło na własne. Kod weryfikujący przychodził zaraz na maila właściciela, ale przecież nie był atakującemu wcale potrzebny. Trudno powiedzieć, ile osób padło ofiarą luki, na pewno są wśród nich jednak zawodowi gracze, jak również kolekcjonujący przedmioty np. w MMO z myślą o zarobieniu na nich. Tym dorobek poznikał, choć Valve przyznało, że był problem między 21 a 25 lipca i dlatego firma zresetowała hasła dla kont, na których zaobserwowała podejrzany ruch. Bagatelizuje wpadkę, zalecając zastanowienie się nad aktywacją Steam Guard, dodatkowej opcji zabezpieczającej.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.