Z kwiatka na kwiatek. Szaleństw Kima Dotcoma ciąg dalszy

Z kwiatka na kwiatek. Szaleństw Kima Dotcoma ciąg dalszy04.08.2015 12:46

Wczoraj informowaliśmy o rewelacjach, jakie przyniosła sesja Q&A w serwisie Slashdot z Kimem Dotcomem. Ekscentryczny milioner, odpowiedzialny za powstanie Megaupload, a później Mega, wyjawił podczas niej, że szyfrowany cyberschowek, który miesiącami firmował swoim nazwiskiem, nie jest już godny zaufania. Dziś Dotcom zapowiedział, że wkrótce z jego inicjatywy powstanie alternatywa, która ma przywrócić użytkownikom wiarę w bezpieczeństwo ich danych.

Dotcom, w związku z rzekomym wrogim przejęciem Mega przez chińskich inwestorów, którzy mają być skłonni do współpracy z nowozelandzkim rządem, odradza korzystanie z tej usługi. Sytuacja jest tym bardziej zaskakująca, że według stanowiska przedstawicieli firmy, Dotcom od dwóch lat ma z nią niewiele wspólnego, a jego zarzuty nie mają żadnego uzasadnienia. Ogłoszono także, że w celu ich odparcia, wkrótce upubliczniony zostanie kod Mega.

I will issue a detailed statement about the status of #Mega next week. Then you can make an educated decision if you still want to use it.

— Kim Dotcom (@KimDotcom) lipiec 31, 2015Poza zapowiedzią opublikowania szczegółów na temat aktualnego statusu Mega, Dotcom poinformował także, że jeszcze w tym roku zaprezentuje konkurencyjną usługę. Zapewne w związku z zarzutami społeczności o brak transparentności, usługa będzie posiadała otwarty kod źródłowy. Model finansowania ma być natomiast oparty na dobrowolnych datkach, podobnie jak w przypadku Wikipedii.

Trudno nie nabierać wobec kolejnych wypowiedzi milionera dystansu. Ponadto z jego działalności w serwisach społecznościowych można wywnioskować, że wystarczy zaledwie kilka tygodni, aby samozwańczy bohater o wolność Internetu całkowicie zmienił swoje poglądy. Szczególnie odczuli to zapewne użytkownicy Mega, którzy zachęcani wielokrotnie do korzystania z tego cyberschowka, nagle dowiedzieli się, że nie jest on godny zaufania.

Jak zapowiedział sam zainteresowany, więcej na ten temat dowiemy się w przyszłym tygodniu. Pytanie tylko, czy w tym czasie Dotcom nie zmieni swojego stanowiska, po raz kolejny dyskredytując swój nadszarpnięty autorytet.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.