Zakupy za punkty, tym razem w księgarni

Jednym z popularnych modeli sprzedaży jest przekonanie użytkownika, aby założył w usłudze konto i doładowywał je, czy to punktami, czy to jawnie gotówką, za którą będzie potem kupować pewne dobra. Ten mechanizm jest zapewne najlepiej znany użytkownikom usług Microsoftu, gdzie jeszcze do niedawna wszystko kupowaliśmy w Microsoft Points, które pozostały tylko na Xboksie. Podobną, wirtualną walutę z systemem przedpłatowym, wprowadzili między innymi Amazon, OVH, w wielu miejscach można zapłacić punktami z programów lojalnościowych (PAYBACK), a od niedawna „Punktami” można płacić za książki w Virtualo.

W Virtualo 1 punkt ma wartość 1 grosza. Punkty można kupić, a jakże, w pakietach po 5, 10, 50, 20 i 50 tysięcy (50, 100, 150, 200, 500 złotych). Zaletą tego rozwiązania na początku będzie lepsza cena, gdyż obecnie trwa promocja i cena punktów została obniżona o 10% (na przykład za 15 tysięcy punktów zapłacimy 135 zł zamiast 150). Tym samym książki kupione za punkty będą o 10% tańsze. Za 999 złotych jeszcze przez kilka dni można zgarnąć 100 tysięcy punktów i 6-calowy czytnik Pocketbook 613 Basic, wart niecałe 400 złotych.

Virtualo obiecuje, że dzięki płatnościom „na punkty” zakupy będą błyskawiczne i obiecuje dalsze promocje. Osoby mające doświadczenie z Zune czy Xbox Live mogą się jednak skrzywić na myśl, że na ich koncie w księgarni zostawać będą „końcówki”, za które już nic nie da się kupić… z pewnością nie jest to oferta kierowana do osób kupujących książki sporadycznie.