Złośliwe aplikacje na Androida sprytnie ukryte w Sklepie Play. Korzystały z sensorów ruchu

Złośliwe aplikacje na Androida sprytnie ukryte w Sklepie Play. Korzystały z sensorów ruchu22.01.2019 14:04
Złośliwe aplikacje były dostępny w oficjalnym sklepie. (depositphotos)

Mimo starań podejmowanych przez Google, jak Google Play Protect, wciąż oficjalny sklep z aplikacjami na Androida pełny jest oprogramowania o delikatnie mówiąc wątpliwej jakości. Dopiero co dowiedzieliśmy się o nawigacjach GPS, które służą przede wszystkim do wyświetlania reklam, a specjaliści z TrendMicro zwracają już uwagę na nowe zagrożenie. Co ciekawe, wykorzystujące sensory wbudowane w smartfon.

Dwie aplikacje zmyliły zabezpieczenia Google

Jak zauważa serwis Niebezpiecznik, aplikacje na Androida korzystają z coraz bardziej finezyjnych technik, aby nie wzbudzić podejrzeń i zdobyć miejsce w sklepie Google Play. Niestety, wciąż wielu użytkowników nie zachowuje szczególnej uwagi podczas pobierania mniej popularnych aplikacji. W związku z tym, szkodliwe oprogramowanie dociera często na tysiące smartfonów i tabletów.

Głównymi bohaterami nowego zagrożenia są dwie aplikacje – Currency Converter i BatterySaverMobi. Warto zauważyć, że druga aplikacja mająca wydłużyć czas pracy na akumulatorze, zdobyła wysoką średnią ocen – 4,5 na maksymalnych 5 gwiazdek. Co więcej, została pobrana ponad 5 tys. razy. Nic więc dzinwego, że na pierwszy rzut oka, dla wielu użytkowników nie wzbudzała żadnych podejrzeń. W końcu, jak sugerują wysokie oceny, najwidoczniej mamy do czynienia z oprogramowaniem, które spełnia oczekiwania. Z kolei Currency Converter to jedna z wielu setek aplikacji służących do przeliczenia walut. Na szczęście obie zostały już usunięte ze Sklepu Play.

[1/2] źródło: blog.trendmicro.com
[2/2] źródło: blog.trendmicro.com

Wymienionym aplikacjom udało się zmylić zabezpieczenia stosowane przez Google. Udawały one zwykłe aplikacje, ale w rzeczywistości były to tzw. droppery – oprogramowanie starające się skłonić użytkownika do nadania odpowiednich uprawnień, aby następnie móc pobrać trojana. Na urządzenie ściągane było oprogramowanie, które łączyło się serwerami C&C w domenie połączonej z Anubisem.

Odkryty trojan przypomina Anubisa, który w 2018 roku został wykorzystany do wielu ataków. Bankbot.Anubis specjalizował się w kradzieży danych, związanych z aplikacjami bankowymi. Potrafił on przechwycić miejsca dotknięć wyświetlacza, np. podczas pisania na klawiaturze, a także wykonywał zrzuty ekranu. Jakby tego było mało, w wybranych wariantach mógł wysyłać dane o lokalizacji użytkownika, a nawet nagrywać dźwięk. Warto zaznaczyć, że wówczas atak był wycelowany m.in w polskich użytkowników i jak podaje Orange, jego aktywność przekraczała 40 proc. całej złośliwej aktywności w sieci mobilnej Orange Polska.

Aplikacje Currency Converter i BatterySaverMobi korzystały z sensorów ruchu

Co ciekawe, twórcy szkodliwych aplikacji zdecydowali się wykorzystać sensory wbudowane w smartfon. Złośliwy kod był bowiem uruchamiany wyłącznie, gdy smartfon był w ruchu, np. wykrył ruch ręki. Jeśli natomiast urządzenie leżało na biurku, to aplikacje nie podejmowały żadnych szkodliwych działań.

źródło: blog.trendmicro.com
źródło: blog.trendmicro.com

Po wykryciu ruchu wyświetlany był komunikat o dostępnej aktualizacji systemu. Podejrzenie mogła wzbudzić informacja o małym rozmiarze aktualizacji – często było to nieznacznie ponad 1 MB. Jak zwraca uwagę Niebezpiecznik, twórcy najwyraźniej założyli, że aplikacja działająca na emulatorze nie dostanie żadnych danych z sensorów ruchu. Celem było przedostanie się do Google Play – badacze bezpieczeństwa i pracownicy Google mogą sprawdzać aplikacje właśnie na emulatorach. W związku z tym, ich dodatkowe złośliwe funkcje nie były wówczas uruchamiane.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.