Zniszczył system i twierdzi, że pracodawca dał mu do tego uprawnienia

Zniszczył system i twierdzi, że pracodawca dał mu do tego uprawnienia27.02.2017 23:46
Mariusz Błoński

Niejaki Michael Thomas, administrator sieci w nowo powstałej firmie ClickMotive, zrezygnował z pracy na początku grudnia 2011 roku. Pół roku temu zakończył się jego proces, a teraz czeka go rozprawa apelacyjna. I nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że prawnik mężczyzny postępuje w wyjątkowo bezczelny i – trzeba przyznać – pomysłowy sposób. Zacznijmy jednak od początku.

Thomas pozostawił na swoim biurku rezygnację, klucze do biura, służbowego laptopa i kilka innych rzeczy. Ale przede wszystkim narobił olbrzymich szkód. Usunął 615 stron zarchiwizowanych danych, skasował system przesyłający na pager informacje o problemach z siecią, usunął strony wiki, zlikwidował firmowy VPN, manipulował też serwerem pocztowym firmy. Zniszczył wreszcie listę dystrybucyjną firmy, za pomocą której kontaktowała się ona ze swoimi klientami – koncernami i salonami samochodowymi.

W czerwcu ubiegłego roku Thomas został skazany za naruszenie Computer Fraud and Abuse Act. Sąd wymierzył mu 4 miesiące więzienia, zaliczając na ich poczet czas spędzony w areszcie przed procesem, trzyletni nadzór kuratora oraz nakazał mu zapłacenie odszkodowania w wysokości 131 391 dolarów. Thomasa uznano winnym świadomego transmitowania programów, informacji, kodów lub poleceń za pomocą których celowo uszkodził system komputerowy pracodawcy, działania bez autoryzacji w celu wyrządzenia szkody oraz spowodowanie szkody przekraczającej kwotę 5000 USD.

Jego prawnik, znany obrońca hakerów Tor Ekeland, uznał jednak, że zarzut jest nietrafiony. Jego zdaniem fakt, że Thomas był administratorem w ClickMotive dawał mu wszelką autoryzację potrzebną m.in. do kasowania plików takich typów, jakie usunął z komputerów gdy odchodził. Dlatego też postanowiono złożyć odwołanie od wyroku. Będzie je rozstrzygał Sąd Apelacyjny dla Piątego Okręgu.

Obrona zgadza się, że Thomas celowo dokonał zniszczeń, ale twierdzi, że nie odbyło się to bez autoryzacji. Wśród obowiązków oskarżonego było m.in. usuwanie kopii zapasowych, manipulowanie przy serwerze pocztowym czy systemie przekazującym informacje o awariach sieci. Ponadto, jak twierdzi obrona, w regulaminie ClickMotive nie było mowy o tym, że Thomas nie może zrobić tego, co zrobił.

Michael Thomas miał nieograniczoną autoryzację zezwalającą mu na dostęp, zarządzanie i używanie systemu komputerowego ClickMotive. Miał też wolną rękę w korzystaniu z tych przywilejów – czytamy we wniosku apelacyjnym. Ekeland posuwa się nawet do tego, że twierdzi, iż wyrok sądu niższej instancji jest niebezpieczny dla każdego administratora systemu. Jeśli pokłócisz się z pracodawcą, a w czasie wykonywania swoich obowiązków coś usunąłeś, możesz zostać oskarżony o przestępstwo – mówi obrońca Thomasa.

Zrozumiałe, że pan Ekeland broni swojego klienta wszelkimi dostępnymi sposobami, jednak czy swoją argumentacją nie zirytuje sądu apelacyjnego? Bo przecież ten może zapytać Ekelanda, czy nie miałby pretensji do wynajętej przez siebie ekipy remontowej, gdyby ta zburzyła mu dom. A nie powinien się gniewać na robotników, w końcu wynajął ich po to, by wyburzyli jakąś ścianę i zerwali kafle z podłogi.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.