ZUS sprawdza rencistów na Facebooku i odmawia przyznawania świadczeń

ZUS sprawdza rencistów na Facebooku i odmawia przyznawania świadczeń07.02.2018 17:36

Po pracodawcach i prywatnych ubezpieczycielach siłę mediów społecznościowych odkrył polski Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jego pracownicy prześwietlają profile osób starających się o rentę.

Jako przykład powinna posłużyć sprawa pani J.S. (sygn. akt IV U 555/17), ubiegającej się o rentę socjalną z powodu niezdolności do podjęcia pracy. ZUS odmówił jej renty z dość kuriozalnego powodu – ponieważ jest aktywna na Facebooku.

Zdaniem organu rentowego ubezpieczona nie jest całkowicie niezdolna do pracy, ponieważ jest aktywna na F., zna obsługę komputera, umie się skupić, aby z niego korzystać. Znaczna liczba znajomych na F. i zamieszczone informacje świadczą o dość dobrym funkcjonowaniu społecznym i aktywności.

Szczęśliwie sąd nie podzielił tej argumentacji, a pani J.S., będąca pod stałą opieką lekarzy, ma prawo do renty. Biegli zaznaczyli przede wszystkim, że aktywne konto na Facebooku wcale nie świadczy o umiejętności korzystania z komputera – w końcu można korzystać z pomocy innych osób albo prostej aplikacji mobilnej. Podobnie znajomości zawarte na Facebooku nijak się mają do realnego funkcjonowania w społeczeństwie, a posiadanie znajomych nie ma związku z możliwością podjęcia pracy.

Argumentacja ZUS-u jest błędna w jeszcze jednym punkcie. Obsługa Facebooka, nawet jeśli pani J.S. robi to osobiście na komputerze, nie świadczy o znajomości obsługi komputera na poziomie pozwalającym podjąć jakąś pracę. Z mediami społecznościowymi doskonale radzą sobie dzieci w wieku szkolnym i nikt im nie wmawia, że mogą zasiąść z biurze do Excela, zarządzać korespondencją, projektować strony, pisać fachowe teksty albo programować w drogich projektach. To zupełnie co innego, niż umiejętność lajkowania postów znajomych.

Pomijając logikę zastosowaną przez pracowników ZUS-u nie można mieć do nich pretensji. Profil na Facebooku to takie samo źródło informacji do wywiadu środowiskowego, jak rozmowy z rodziną i sąsiadami. Jeśli osoba dobrowolnie udostępnia informacje o sobie, a urzędnik nie podszywa się pod jej znajomych, by zdobyć do nich dostęp, nie ma w tym nic dziwnego. Dopóki przy prowadzeniu wywiadu środowiskowego urzędnicy poruszają sie w granicach prawa, mogą korzystać z dobrodziejstw Internetu. Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nie szukał informacji o nowo poznanej osobie w mediach społecznościowych.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.