Android Auto 15 dostępny. Aktualizacja do pobrania

Niejasność wynika z braku konsekwencji związanej z dostępnością aktualizacji Androida Auto dla różnych smartfonów i użytkowników, a wreszcie nagminnej praktyki włączania nowości po stronie serwera. W ten sam sposób niedawno odświeżono interfejs Spotify, który - zgodnie z zapowiedziami - wyświetla teraz nieco inny pasek postępu, przyciski sterowania oraz układ opisów. W razie potrzeby na ekranie pojawia się też możliwość skorzystania z funkcji Jam.

Android Auto 15 na razie pozostaje zagadką, póki nie przetestuje go szereg użytkowników korzystających z różnych smartfonów i samochodów - jak zwykle dopiero wtedy wyjdą na jaw wszystkie nowości, które mogą być specyficzne tylko dla niektórych kombinacji sprzętowych i oprogramowania. Androida Auto 15 warto więc pobrać na telefon i rozpocząć testy w samochodzie, by samemu sprawdzić, co w danym przypadku mogło się zmienić.

Android Auto 15 może być jednak przede wszystkim przybliżeniem kierowców do uruchomienia obiecywanych aplikacji pozwalających oglądać filmy na postoju - a tu mówi się od miesięcy m.in. o YouTubie czy Netfliksie. Analogiczne rozwiązanie działa już w Androidzie Automotive, gdzie Google wdrożył to w pierwszej kolejności na początku bieżącego roku. Przy okazji w systemie pojawiło się wówczas kilkadziesiąt nowych aplikacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warto przypomnieć, że od pewnego czasu deweloperzy mają większą swobodę w przygotowywaniu programów, które działają na ekranie Androida Auto i nie są to tylko nawigacje, komunikatory i odtwarzacze muzyki, jak było w pierwszych latach istnienia systemu w samochodach. Obecnie można tu korzystać m.in. także z aplikacji smart do obsługi zdalnej urządzeń w domu - na przykład tych popularnych w systemie Tuya.