Apple uznane winnym nielegalnego ustalania cen w Rosji

Apple uznane winnym nielegalnego ustalania cen w Rosji

Apple uznane winnym nielegalnego ustalania cen w Rosji
Mariusz Błoński
16.03.2017 00:10

Podczas gdy nasz rząd proponuje, by wydawcy książek ustalali przez rok sztywne ceny na swoje produkty, rząd w Moskwie walczy z tego typu praktykami. Przynajmniej tam, gdzie dopuszczają się ich obce firmy.

Rosyjska Federalna Służba Antymonopolowa (FAS) uznała właśnie, że Apple złamał prawo nakazując sprzedawcom detalicznym rozprowadzanie iPhone'ów 5 i 6 po z góry ustalonych cenach. Rosyjscy urzędnicy twierdzą, że koncern z Cupertino odgórnie narzucił ceny 16 sprzedawcom, a jeśli któryś z nich oferował iPhone'y po „niewłaściwej” cenie, firma kontaktowała się z nim i nakazywała zmianę ceny pod groźbą zerwania umowy o współpracy.

Nasze śledztwo ujawniło, że od czasu rozpoczęcia w Rosji oficjalnej sprzedaży modeli iPhone 5s, iPhone 5c, iPhone 6, iPhone 6 Plus, iPhone 6s oraz iPhone 6s Plus większość sprzedawców oferowała je po tej samej rekomendowanej przez Apple'a cenie i utrzymywała ją przez około trzy miesiące. W tym samym czasie rosyjski oddział Apple'a monitorował ceny detaliczne smartfonów iPhone, a w przypadku ustalenia „nieodpowiedniej” ceny wysyłał do sprzedawcy emaile z żądaniem zmiany ceny – czytamy w oświadczeniu FAS.

Nie wiadomo, jaka kara grozi Apple'owi za ustalanie cen. Koncern ma teraz trzy miesiące na odniesienie się do zarzutów i ewentualne ich podważenie. Nie wiadomo jednak, czy planuje to zrobić. W najgorszym wypadku Apple może być ukarane grzywną w wysokości 15% wartości sprzedaży na terenie Rosji.

Jeszcze podczas śledztwa Apple zaprzeczało, by narzucało własne ceny sprzedawcom detalicznym. Koncern twierdził, że sprzedawcy ustalają własne ceny na sprzedawane w Rosji i na całym świecie produkty Apple'a. Teraz przedsiębiorstwo nie odniosło się jeszcze do ustaleń ze śledztwa. Ze swojej strony FAS oświadczyła, że koncern aktywnie współpracował podczas badania sprawy i że firma podjęła niezbędne kroki w celu wyeliminowania naruszeń prawa. Wśród tych kroków było poinstruowanie swoich pracowników o obowiązujących w Rosji przepisach antymonopolowych.

FAS ma ostatnio pełne ręce roboty. W maju urząd uznał, że Google wykorzystał swoją dominującą pozycję i wymuszał używanie jego własnych programów i usług. Wyszukiwarkowy gigant został skazany na 6 milionów dolarów grzywny. Z kolei w listopadzie rozpoczęto śledztwo przeciwko Microsoftowi. Producent oprogramowania zabezpieczającego, firma Kaspersky Labs, oskarżyła amerykański koncern o wykorzystywanie systemu Windows 10 do nadużywania swojej pozycji na rynku bezpieczeństwa. Rosyjska firma skarży się, że Microsoft skrócił z 2 miesięcy do 6 dni czas, jaki mieli producenci antywirusów na przystosowanie swoich programów do współpracy z wersją RTM Windows 10.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)