iPhone XR najpopularniejszym smartfonem Apple. Mają go wybierać byli użytkownicy Androida
Nieoficjalne dane wskazują, że najnowsze modele iPhone’ów mają sprzedawać się poniżej oczekiwań. Nie oznacza to jednak, że ich sprzedaż jest słaba. Apple bowiem twierdzi, że mimo wszystko, to właśnie nowy XR jest obecnie najpopularniejszym modelem w ofercie. Potwierdzają to dane opublikowane przez CIRP.
Według raportu CIRP, który dotyczy sprzedaży iPhone’ów w listopadzie, największym zainteresowaniem cieszył się iPhone XR. Stanowił on bowiem 32 proc. całej sprzedaży iPhone’ów, więc prawie co trzecim sprzedanym smartfonen z logo Apple, był model XR. Z kolei iPhone XS i XS Max łącznie osiągnęły 35 proc.
Wyraźnie widać, że nowe modele stanowią większość sprzedawanych iPhone’ów. Jednakże, zeszłoroczne modele w listopadzie 2017 roku mogły pochwalić się większą popularnością. W związku z tym, mimo przewagi nowych modeli, Apple jak najbardziej może nie być zadowolone z ich sprzedaży. Tym bardziej, że wcześniejsze raporty analityków wskazywały nawet pobicie rekordów sprzedaży przez XR, XS i XS Max. Niestety, nie jest znana liczba sprzedanych iPhone’ów. Co więcej, Apple również nie zamierza już podawać konkretnej liczby – firma będzie publikować tylko przychody ze sprzedaży.
Co ciekawe, według przedstawionego raportu, iPhone XR i inne modele w portfolio Apple, mają cieszyć się dość sporym zainteresowaniem wśród byłych użytkowników Androida. W zeszłym roku 11 proc. klientów, którzy zdecydowali się na zakup nowego iPhone’a, stanowili użytkownicy Androida. Natomiast w tym roku mają stanowić 16 proc.
Mike Levin, współzałożyciel CIRP, dodaje, że najwyraźniej iPhone XR posłużył firmie z Cupertino do przyciągnięcia nowych użytkowników z konkurencyjnego obozu Androida. Oczywiście część osób mogła wybrać starsze modele, które ze względu na bardziej atrakcyjny stosunek ceny do oferowanych możliwości, wciąż cieszą się zainteresowaniem.
Warto mieć na uwadze, że raport CIRP dotyczy rynku amerykańskiego. Nie musi więc być odzwierciedleniem trendów panujących w Europie czy Azji. Niewykluczone, że model XR w innych regionach nie jest aż tak popularny. Tym bardziej, że mimo iż jest to najtańszy iPhone w tegorocznym portfolio, to jego cena względem konkurencji z Androidem jest naprawdę wysoka – aktualnie około 3500 zł za okrojonego flagowca.
