Jan‑Krzysztof Duda i komputery w szachach. Tak trenuje polski arcymistrz
31.08.2019 06:00, aktual.: 29.09.2019 12:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gra w szachy nie wszystkim musi się podobać, ale chyba każdy orientuje się, o co w niej chodzi. Założę się jednak, że mało kto wie, iż granie na profesjonalnym poziomie jest powiązane z użyciem wydajnych komputerów na etapie treningu.
O tym, jak wyglądają ćwiczenia współczesnego szachisty, miałem okazję dowiedzieć się od osób, dla których trening szachowy jest codziennością. Podczas kameralnego spotkania dla dziennikarzy rozmawiałem z 21-letnim arcymistrzem Janem-Krzysztofem Dudą z Wieliczki i jego trenerem – Kamilem Mitoniem, który także może pochwalić się tytułem arcymistrza.
Młody talent z Wieliczki
Jan-Krzysztof Duda to wybitny polski szachista, który gra od 5. roku życia. Wszystkie jego osiągnięcia trudno wymienić. W swojej dotychczasowej karierze zdobył szereg medali, zajmując najwyższe miejsca podczas polskich, europejskich i światowych mistrzostw.
Od 2013 roku Jan-Krzysztof posługuje się tytułem arcymistrza, w wieku 16 lat zadebiutował w reprezentacji Polski na Olimpiadzie Szachowej, a w 2017 roku został pierwszym polskim juniorem, który w rankingu FIDE przekroczył barierę 2700 punktów.
Wrodzony talent jest niezbędny, ale podczas codziennych treningów duże znaczenie ma technologia. W dodatku nie byle jaka, bowiem do obliczeń niezbędnych do wypracowania taktyki i analizy sytuacji na szachownicy, Jan-Krzysztof wraz z trenerem wykorzystują wydajny sprzęt, którego mógłby im pozazdrościć niejeden gracz.
Szybkie obliczenia podstawą sukcesu
Zastosowanie wydajnego komputera jest konieczne, by obliczać opłacalność wybranych ruchów w zadowalającym czasie. Podczas treningu najważniejsza jest szybkość i skupienie na grze, a nie na ewentualnych wadach sprzętu, który w tym przypadku jest tylko elementem pomocniczym.
– Na komputerach pracuje się głównie nad debiutami – mówi Jan-Krzysztof Duda, zwracając uwagę, że to właśnie otwarcie partii szachów i pierwsze ruchy mają kluczowe znaczenie. W opracowywaniu nowych pomysłów pomaga mu trener. – Teraz w szachach jest taki trend, by szukać nowych idei, często tylko na jedną partię, żeby zaskoczyć przeciwnika. Im więcej ludzi, tym więcej idei.
Rozwój technologii ma przy tym duże znaczenie. Jako przykład przytaczany jest sam Garri Kasparow i jego uznanie dla sprzętu sprzed lat, który konkretną ideę strategiczną rozpracował w kilkadziesiąt minut. – Dzisiaj komputer nie zdąży się nawet włączyć, a już pokazuje to rozwiązanie – obrazuje różnicę w wydajności Jan-Krzysztof.
Do tego dochodzą pomocne akcesoria, takie jak elektroniczny zegar czy skomputeryzowana szachownica. Rozgrywane na niej partie są automatycznie zapisywane, dzięki czemu można je później łatwo analizować na komputerze.
Intel Core i9 i 64 GB RAM-u
Na co dzień w treningu istotny jest komputer stacjonarny, z którego korzysta trener. Maszyna wyposażona jest w dziewiątej generacji, 16-wątkowy procesor Intel Core i9-9900K, 64 GB pamięci operacyjnej, dysk półprzewodnikowy Intel Optane i grafikę GeForce RTX 2080. Do tego dochodzi jeszcze wydajna płyta główna i dodatkowy dysk na dane. Pełna specyfikacja wygląda następująco:
Płyta | główna | ASUS | WSZ390 | Pro | RAM | 64 | GB | DDR4 | Grafika | NVIDIA | GeForce | RTX | 2080 | Dyski | 480 | GB | SSD | (Intel | Optane | SSDPE21D480GA) | 2 | TB | HDD | (Seagate | ST2000DM008-2FR102) | Oprogramowanie | Windows | 10 | Pro |
Kamil Mitoń sprawdza przy jego pomocy ciekawe warianty, a jeśli znajdzie obiecującą kontynuację, pozycja trafia do prywatnej chmury obliczeniowej, gdzie jest analizowania dokładniej. W trakcie przygotowań wykorzystywany jest między innymi silnik szachowy Stockfish. – Podczas turnieju w nocy zadaniem Janka jest spać, ale ja nie mam tego komfortu, bo wtedy właśnie wyciskam z procesorów "ostatnie poty" – komentuje trener.
W chmurze sprawdzane są warianty, do których wyliczenia potrzeba wiele czasu, często kilku godzin. Zaletą takiego rozwiązania są wydajne procesory, dzięki którym wyniki da się otrzymać szybciej, niż na domowym sprzęcie. Niektóre rezultaty są dzięki temu dokładniejsze.
– Jeśli chodzi o środowisko przetwarzania danych, to nie mam się czego wstydzić nawet przed Magnusem Carlsenem – mówi arcymistrz Jan-Krzysztof Duda, porównując swoją sytuację do możliwości aktualnego mistrza świata w szachach. – Bez superszybkich komputerów nie byłbym tu, gdzie jestem. A chcę być jeszcze dalej!
Komputery są niezbędne, ale sukces zależy od człowieka
Treningi zawodowców bez komputerów w zasadzie nie mają racji bytu, ale ostatecznie wygrana w szachach zależy od człowieka. Po otwarciu partii znaczenie ma intuicja, szczególnie w szachach szybkich i błyskawicznych, które są ulubioną odmianą Jana-Krzysztofa Dudy.
– Silniki zmieniły pogląd na szachy. Każdy ma dostęp do jakiegoś sprzętu – zwraca uwagę Kamil Mitoń. – Wielu młodych zawodników bardzo często bazuje na komputerach w czasie przygotowania do partii (…) Wystarczy zmienić im coś na szachownicy, zejść z pewnego "myślenia silnikowego" i się pogubią. Komputer jest bardzo pomocny, ale trzeba wiedzieć, jak z niego korzystać.
To stwierdzenie to także dobra rada dla początkujących. Amatorzy chcący w przyszłości wziąć udział w zawodach, powinni przede wszystkim ćwiczyć z szachownicą.