Nowe GeForce już w gamingowych laptopach MSI – warto było czekać na proces 16 nm

Dopiero co NVIDIA zademonstrowała swoją linię nowych, nieokrojonych GPU z serii GeForce 10 dla laptopów, a już pojawiają się na rynku pierwsze maszyny, które z tych GPU korzystają. To naprawdę świetne czasy dla lubiących mobilność graczy, gdyż nawet najsłabszy z nowych Pascali, GTX 1060, wystarczy do grania w rozdzielczości 1440p przy dobrej wydajności w większości gier, a także do korzystania z gogli wirtualnej rzeczywistości. Polską premierę miały w tym tygodniu takie właśnie laptopy dobrze u nas znanej firmy MSI – choćby dlatego warto przyjrzeć się im bliżej. Jak zapewnia producent, oferują one wydajność o 40% wyższą od poprzedniej generacji sprzętu.

Producent oczywiście skupia się na swoich najbardziej wyśrubowanych modelach, na które stać tylko graczy z najgrubszym portfelem, ale my zaczniemy od tego, co może zainteresować także tych średnio zamożnych. Modele GE72VR i GE62VR (jeden z nich niebawem będziemy testować w naszym Labie) to procesory Skylake Core i7, układy graficzne GeForce GTX 1060 i wydajne chłodzenie Cooler Boost 4, z dwoma wentylatorami i sześcioma ciepłowodami. Oczywiście o ich gamingowej naturze nie świadczą tylko podzespoły, ale też świetna klawiatura SteelSeries i system dźwiękowy Nahimic 2.

Gamingowy laptop nie musi być duży i ciężki. GS73VR Stealth z ekranem 15,6” wykonany jest ze stopu aluminium i dzięki pomysłowemu wzornictwu jest sporo cieńszy od typowej maszyny tej klasy. W środku Core i7 6700HQ i GeForce GTX 1060 z niezależnymi układami chłodzenia, wysokiej jakości przetwornik analogowo-cyfrowy ESS Sabre HiFi, z 24-bitowym audio 192 kHz i oczywiście klawiatura SteelSeries.

GT72VR i GT63VR Dominator to laptopy dla osób potrzebujących świetnych wyświetlaczy. Ten pierwszy ma panel z czasem reakcji 5 ms i częstotliwością odświeżania 120 Hz, oraz pełnym odwzorowaniem przestrzeni barw sRGB. Dostępna jest wersja z wyświetlaczem 4K, który odwzorowuje całą przestrzeń barw Adobe RGB. Do tego dołożono (zamiast zwykłych dysków SSD) pamięć masową NVMe M.2, do wyboru mamy też grafiki GeForce 1060 lub 1070. Wydajne chłodzenie, system dźwięku Nahimic 2 z głośnikami Dynaudio – no i tu jednak masywna konstrukcja, ale trudno, by było inaczej.

Królem tej generacji sprzętu ma być model GT83 Titan SLI. Nie, nie ma w nim karty Titan X, ale niewiele brakuje. To bowiem najsilniejsza przenośna platforma do wirtualnej rzeczywistości, wykorzystująca dwa GPU pracujące w trybie SLI – do wyboru GeForce 1070 lub 1080. Podączyć do tego można nawet trzy monitory 4K@60Hz. Jako CPU wykorzystano podkręcone procesory Core i7 6820HK, w środku znalazł się też sen audiofila, tj. wzmacniacz ESS Sabre HiFi z przetwornikiem 32-bitowego dźwięku z 384-kilohercową częstotliwością próbkowania. To monstrum chłodzone jest przez autorski system chłodzenia Cooler Boost Titan, który jak zapewnia MSI, daje sobie radę z odprowadzeniem 600 W ciepła, wykorzystując do tego dwa wentylatory Whirlwind z 29 łopatkami i system transportu ciepła zawierający do 12 ciepłowodów.