Warner Bros opłacało recenzje youtuberów. Mowa o dziesiątkach tysięcy dolarów

Warner Bros opłacało recenzje youtuberów. Mowa o dziesiątkach tysięcy dolarów

Warner Bros opłacało recenzje youtuberów. Mowa o dziesiątkach tysięcy dolarów
12.07.2016 13:08, aktualizacja: 12.07.2016 13:28

Biorąc pod uwagę zarówno popularność wideorecenzji, jak i strumieniowania rozgrywki, trudno mieć większe wątpliwości, że wideo na dobre objęło dominację, jeśli chodzi o temat gier. Nawet jeśli oglądanie profesjonalnych rozgrywek e-sportowych jest wciąż dla niektórych niezrozumiałym fenomenem, to standardem stało się już zestawianie je na równo z relacjami z tradycyjny sportem.

Nic zatem dziwnego, że to właśnie autorzy growych kanałów na YouTube wzbudzają dziś duże zainteresowanie producentów gier. Nietrudno wyobrazić sobie dziesiątki kluczy recenzenckich i stosy gadżetów i sprzętu, jakie trafiają codziennie w ręce popularnych youtuberów. Okazuje się jednak, że oprócz tego, mogą oni otrzymywać od producentów dziesiątki tysięcy dolarów za pozytywne recenzje gier.

W ramach ugody pomiędzy Warner Bros. a Federalną Komisją Handlu, ujawniono bowiem, że producent płacił popularnym autorom kanałów na YouTube, na czele z PewDiePie, który aktualnie posiada ponad 46 mln subskrybentów. Oprócz pieniędzy, miał on także otrzymać od Warnera szczegółowe instrukcje, jakie aspekty gier promować, a jakie bagatelizować, zapewne po to, aby recenzja pokrywała się ze strategią marketingową.

Shadow of Mordor - Gameplay - Part 1 (Gamescom Demo) ULTIMATE ORC SLAYING!

Grą, w której sponsorowanie nieoznaczonych recenzji Warner Bros miał zainwestować nawet dziesiątki tysięcy dolarów, był wydana we wrześniu 2014 roku gra Middle-earth: Shadow of Mordor. Co ciekawe, była to produkcja udana, co docenione zostało zarówno przez recenzentów (84/100 w Metacritic), jak i społeczność – zdecydowana dominacja ocen bardzo pozytywnych na Steamie.

Warner zapłacił zatem wysoką cenę kompromitacji za dmuchanie na zimne. Odtąd Federalna Komisja Handlu będzie wymagała każdorazowej i dobrze widocznej informacji o sponsorowaniu recenzji, co będzie miało zapewne wpływ także na innych producentów – przed dwoma laty Gamastura ujawniła, że potajemnie sponsorowanych przez twórców gier było co najmniej 40 youtuberów.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)