Wireshark 2.0: wygodniejsze „wąchanie” sieci dzięki nowemu interfejsowi
Wireshark, najpopularniejszy chyba spośród snifferów ruchusieciowego, po ponad roku prac deweloperskich doczekał się wydaniawersji 2.0. Jak na 17 lat rozwoju tego narzędzia numerek tozaskakująco skromny, co każe sądzić, że wprowadzone zmiany sąnietrywialne. Deweloperzy zapowiedzieli otóż całkowitą przeróbkęinterfejsu użytkownika.
19.11.2015 13:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na pierwszy rzut oka niczego jednak prawie nie zobaczymy. Toprawda – biblioteki Gtk+, z których do tej pory korzystano,trafiły do kosza, nowy Wireshark korzysta z bibliotek Qt5, jednakzadbano o to, by sprawdzony układ interfejsu nie uległ znaczącymzmianom. Po prostu okna programu będą teraz lepiej wyglądały nawszystkich wspieranych systemach, dostosowując się do właściwegoim wzornictwa.
Pewne jednak zmiany z perspektywy użytkownika zaszły.Uporządkowano opcje przechwytywania – do tej pory rozsiane pocałym UI, teraz trafiły do dialogu opcji przechwytywania orazdialogu zarządzania interfejsami. Wycofano też z głównego oknapreferencje programu.
Z pozostałych ważnych zmian należy wspomnieć o wprowadzeniuinformacji o pakietach powiązanych w głównym oknie – są toniewielkie symbole przy lewej krawędzi, wskazujące na rodzajpakietu i jego relacje z pozostałymi, oraz dodanie inteligentnegopaska przewijania, swoistej minimapy, która liczbę pakietów wdanym miejscu przedstawia w postaci pikseli. Ulepszono widokstatystyk, można też generować tyle wykresów I/O ile trzeba,zapisując je w popularnych formatach graficznych. W wielu miejscachdodano też kontekstowe podpowiedzi, pozwalające łatwiej sięzorientować, co akurat w snifferze oglądamy.