Znamy powód awarii Fastly. Zawinił bug i jeden z klientów

Amerykański dostawca usług chmurowych Fastly poinformował o powodach ostatniej awarii internetu, która doprowadziła do niedostępności serwisów Twitch, Reddit, Amazon i wielu innych. Zgodnie z przekazanymi przez firmę informacjami, przyczyną było zachowanie jednego z klientów.

Firma Fastly działa jako CDN, czyli sieć serwerów i centrów danych rozmieszczonych na całym świecie. Umożliwiają one przesyłanie zasobów potrzebnych do ładowania treści internetowych. W przypadku Fastly, działa ona na zasadzie chmury brzegowej, co dla użytkowników oznacza, że firma umieszcza swoją infrastrukturę jak najbliżej miejsca, w którym będzie wykorzystywana. Dzięki temu użytkownicy mogą zyskać szybsze czasy odpowiedzi. 

Wczoraj firma poinformowała o generalnej awarii, która doprowadziła do wyłączenia wielu popularnych serwisów. Wśród poszkodowanych usług znalazły się m.in. Reddit, Spotify, Twitch, Stack Overflow czy GitHub, a także wiele popularnych usług streamingowych jak Hulu, HBO Max czy Vimeo.

Jak donosi serwis The Guardian, awaria została ostatecznie spowodowana przez jednego klienta, który aktualizował swoje ustawienia. Wcześniej w oprogramowaniu Fastly pojawił się bug, który spowodował, że poprzez tę prostą czynność, dana osoba doprowadziła do uszkodzenia 85 procent całej sieci. Dzięki odpowiednim zabezpieczeniom, problem udało się zauważyć w ciągu jednej minuty, zaś po kolejnych 49-ciu firma przywróciła 95 procent funkcjonalności sieci.

Fastly przyznaje, że powinno przewidzieć możliwość wystąpienia tego rodzaju awarii. Firma przeprasza wszystkich swoich klientów za jej wystąpienie i nie zapobiegnięcie problemów wcześniej. Co ciekawe, pomimo tego poważnego problemu, akcje firmy nie uległy spadkowi, a wręcz przeciwnie, wzrosły aż o 12 procent.

Pomimo rozwiązania problemów, sprawa dla Fastly nie jest jeszcze zakończona. Ze względu na straty, jakich doświadczyli ich klienci, firma planuje przeprowadzić szczegółowe dochodzenie. Osobną kwestią pozostaje czy niektóre firmy nie zdecydują się wystąpić o odszkodowania. Szacuje się, ze sam Amazon mógł stracić nawet 32 miliony dolarów w czasie, gdy jego strona nie była w stanie funkcjonować.