Animowane, graficzne reklamy Google Strona główna Aktualności25.04.2005 13:59 Udostępnij: O autorze Ryan Google poszerzyło zakres oferowanych przez siebie usług reklamowych o animowane reklamy graficzne (bannery). Jednocześnie zaistniała możliwość wyboru strony na której reklama ma się pojawiać. Jest to o tyle interesujące, że pośród partnerów Google są także duże portale jak np. New York Times. Zmianie także uległ sposób naliczania należności, którą reklamodawca ma za wyświetlenie reklamy płacić - określana jest ona na podstawie ilości wyświetleń. Bez zmian pozostaje sposób płacenia za umieszczenie reklamy na własnej stronie i opiera się o ilość kliknięć. Google stało się zatem poważnym graczem na polu reklam graficznych. Połączenie możliwości personalizacji reklamy i wyboru pożądanej grupy odbiorców z istniejącymi mechanizmami określania profilu oglądającego, czynią z tej oferty niezwykle korzystną dla reklamodawców. Jednocześnie jednak Google zapowiada, że wprowadza pewne ograniczenia co do dozwolonego sposobu animowania reklam (zakazane są np. cykliczne i szybkie zmiany kolorów). Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Mozilla jednak nie zamierza dodawać reklam do Firefoksa – to tylko „nowa funkcja” 3 sty Piotr Urbaniak Oprogramowanie Internet 28 Google Chrome ochroni twoją historię – zignoruje strony chcące ją modyfikować 19 gru 2018 Oskar Ziomek Oprogramowanie Bezpieczeństwo 11 Firefox wyświetla reklamy na stronie powitalnej. Na razie tylko w USA i można je wyłączyć 31 gru 2018 Anna Rymsza Oprogramowanie Bezpieczeństwo 115 Chrome kontra natarczywe reklamy: w lipcu Google zmieni zasięg blokad 9 sty Oskar Ziomek Oprogramowanie Internet 32
Udostępnij: O autorze Ryan Google poszerzyło zakres oferowanych przez siebie usług reklamowych o animowane reklamy graficzne (bannery). Jednocześnie zaistniała możliwość wyboru strony na której reklama ma się pojawiać. Jest to o tyle interesujące, że pośród partnerów Google są także duże portale jak np. New York Times. Zmianie także uległ sposób naliczania należności, którą reklamodawca ma za wyświetlenie reklamy płacić - określana jest ona na podstawie ilości wyświetleń. Bez zmian pozostaje sposób płacenia za umieszczenie reklamy na własnej stronie i opiera się o ilość kliknięć. Google stało się zatem poważnym graczem na polu reklam graficznych. Połączenie możliwości personalizacji reklamy i wyboru pożądanej grupy odbiorców z istniejącymi mechanizmami określania profilu oglądającego, czynią z tej oferty niezwykle korzystną dla reklamodawców. Jednocześnie jednak Google zapowiada, że wprowadza pewne ograniczenia co do dozwolonego sposobu animowania reklam (zakazane są np. cykliczne i szybkie zmiany kolorów). Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji