Google z biustem :-) Strona główna Aktualności04.02.2004 17:10 Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Właściciele najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej - Google.com - skierowali do sądu sprawę przeciwko twórcom wyszukiwarki Booble.com, domagając się od nich zmiany nazwy i znaku graficznego strony oferującej dostęp do treści erotycznych. Booble.com oficjalnie odcina się od jakichkolwiek powiązań z innymi wyszukiwarkami internetowymi, niemniej na stronie znajduje się link do Google.com. Twórcy Booble.com zapewniają, że witryna jest jedynie niewinną parodią, a na stronie umieszczone jest zapewnienie - "Mamy poczucie humoru". W pozwie twórca strony erotycznej wezwany jest do całkowitego zaprzestania wykorzystywania nazwy Google'a lub wszelkich jej odmian, które "prawdopodobnie mogą powodować zamieszanie lub dezorientację". W odpowiedzi autor Booble wyjaśnia, że na podstawie pierwszej poprawki do konstytucji Stanów Zjednoczonych ma prawo do parodii "Cały świat rozumie, że to żart. Jedynie prawnicy mogą odbierać Booble na poważnie". Google jednak nie zamierza zaakceptować "niewinności" Booble.com. "Stworzenie parodii polega na wykorzystaniu niektórych elementów dzieła autora w celu stworzenia czegoś nowego, co przynajmniej w części komentuje oryginalną pracę autora" - brzmi zupełnie poważna odpowiedz Google. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Wyciek w Google: twoje filmy mogły trafić w obce ręce 4 lut 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Internet Bezpieczeństwo 54 Google Earth oficjalnie na przeglądarkach innych niż Chrome 27 lut 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Internet 11 Mapy Google w Android Auto – przegląd ustawień, które nie wszyscy znają 29 sty 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Poradniki TechMoto 23 Google pobiera opłaty za współpracę z policją i prokuraturą 27 sty 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Biznes Bezpieczeństwo 75
Udostępnij: O autorze Kamil Cybulski Właściciele najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej - Google.com - skierowali do sądu sprawę przeciwko twórcom wyszukiwarki Booble.com, domagając się od nich zmiany nazwy i znaku graficznego strony oferującej dostęp do treści erotycznych. Booble.com oficjalnie odcina się od jakichkolwiek powiązań z innymi wyszukiwarkami internetowymi, niemniej na stronie znajduje się link do Google.com. Twórcy Booble.com zapewniają, że witryna jest jedynie niewinną parodią, a na stronie umieszczone jest zapewnienie - "Mamy poczucie humoru". W pozwie twórca strony erotycznej wezwany jest do całkowitego zaprzestania wykorzystywania nazwy Google'a lub wszelkich jej odmian, które "prawdopodobnie mogą powodować zamieszanie lub dezorientację". W odpowiedzi autor Booble wyjaśnia, że na podstawie pierwszej poprawki do konstytucji Stanów Zjednoczonych ma prawo do parodii "Cały świat rozumie, że to żart. Jedynie prawnicy mogą odbierać Booble na poważnie". Google jednak nie zamierza zaakceptować "niewinności" Booble.com. "Stworzenie parodii polega na wykorzystaniu niektórych elementów dzieła autora w celu stworzenia czegoś nowego, co przynajmniej w części komentuje oryginalną pracę autora" - brzmi zupełnie poważna odpowiedz Google. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji