Metro Exodus rekordzistą pod względem liczby rozwiązań NVIDII. Graczu, szykuj pieniądze

Metro Exodus rekordzistą pod względem liczby rozwiązań NVIDII. Graczu, szykuj pieniądze

Źródło: 4A Games
Źródło: 4A Games
Piotr Urbaniak
05.09.2018 08:37

Wydane w 2010 roku Metro 2033 na początku znane było głównie z tego, że skutecznie „rozprawiało się” z każdą ówczesną kartą graficzną. Nawet dysponując hi-endem klasy GeForce'a GTX 480 czy Radeona HD 5870, nie dawało się płynnie pobawić w rozdzielczości Full HD przy najwyższych ustawieniach jakości. Wszystkie znaki na niebie zwiastują, że najnowsza część serii, Metro Exodus, datowana na luty przyszłego roku, idzie w ślady poprzednika.

Dziennikarze niemieckiego PC Games Hardware, skorzystawszy z dostępu do gry podczas targów Gamescom, dowiedzieli się, że nadchodząca produkcja studia 4A Games otrzyma wszystkie możliwe rozwiązania technologiczne NVIDII. Wśród nich znajduje się nie tylko głośny ostatnimi czasy raytracing (śledzenie promieni), ale także symulacja naturalnych włosów Hairworks oraz biblioteki fizyczne PhysX, które posłużą ponoć do stworzenia realistycznie wyglądających efektów cząsteczkowych, jak opady śniegu czy płomienie, i dymu.

Źródło: PC Games Hardware
Źródło: PC Games Hardware

Nie ma co ukrywać, już każdy z tych dodatków z osobna potrafi mocno nadwyrężyć procesor graficzny. Wystarczy przypomnieć sobie spadki płynności animacji, z jakimi wiązało się uruchomienie Hairworks w Wiedźminie 3 czy PhysX w grach z serii Batman. 4A Games jeńców nie bierze i serwuje cały ten pakiet jednocześnie, na dodatek z raytracingiem. Tym samym ciężko nie ulec wrażeniu, że szykuje się nam naprawdę wymagająca produkcja.

Oczywiście menu ustawień jakości są w grach po to, aby z nich korzystać. A jak widać na powyższym zrzucie ekranu, wszystkie wspomniane funkcje można bezproblemowo wyłączyć. Inna sprawa, że działa tu swego rodzaju efekt psychologiczny: posiadacz topowej karty graficznej raczej nie chce niczego wyłączać, a Metro Exodus wygląda jednak na tytuł, który nie odpuści nawet GeForce'owi RTX 2080 Ti, nie wspominając już o sprzęcie starszym lub nieco niższej klasy. Cóż, testerzy sprzętu pewnie gorączkowo zacierają ręce. A ty, graczu, szykuj pieniądze na nową kartę.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (69)