Czyżby 2012 jednak miał być tym właściwym rokiem Linuksa? Dane z NetMarketShare opublikowane przez Pingdom potwierdzają doniesienia o wzroście popularności systemu z pingwinkiem.
Linux na desktopach przez lata trzymał się na poziomie około 1%. Statystyki nie były dla niego łaskawe… aż do ostatnich wakacji. Według Pingdom od maja 2011 do stycznia 2012 udział Linuksa w rynku systemów na komputerach osobistych wzrósł o 64%. Linuksa używa zatem już 1,60% internautów. Co więcej, pod względem tempa wzrostu Linux pobił Windowsa 7 — udział systemu Microsoftu wzrósł jedynie o 37% w tym samym czasie ;).
Ale liczby nie kłamią, Linux powolutku zyskuje sobie nowych użytkowników. W skali, w jakiej porusza się Linux, jest to ogromny wzrost. I znów nie chodzi o serwery.