Rekordowa liczba pomiarów prędkości Internetu w Polsce. Sieć wytrzymała starcie z koronawirusem Strona główna Aktualności01.04.2020 11:39 Internet przetrwał starcie z koronawirusem, nie mamy się czego obawiać Udostępnij: O autorze Jan Domański @jd90 Comiesięczny raport Speedtest.pl prezentuje się ciekawiej niż zwykle. Widać w nim wpływ sytuacji w kraju i na świcie nie tylko na jakość dostępu do Internetu, ale też samą liczbę pomiarów. Polacy zaczęli częściej testować swoje łącza. Nie ma w tym nic dziwnego. W końcu do zdalnej pracy, nauki czy po prostu siedzenia w domu przyda się sprawnie działający Internet, więc użytkownicy chcą wiedzieć, czy transfer sprosta ich potrzebom. Wykresy sporządzone na podstawie danych z aplikacji mobilnej i pomiarów prowadzonych przez stronę internetową Speedtest.pl pokazują, że wzrosty popularności testów wiązały się z wprowadzaniem kolejnych decyzji rządowych i doniesieniami na temat COVID-19. Coraz częściej testujemy szybkość sieci Kiedy WHO ogłosiło status pandemii, a władze poinformowały o decyzji zamknięcia szkół, uczelni oraz żłobków i przedszkoli, tendencja wzrostowa zwiększyła się. Już wcześniej mniej więcej 9 marca widzieliśmy wzrost, ale 11 marca linia na wykresie zaczęła być jeszcze bardziej stroma. Popularność prowadzenia pomiarów sieci (fot. speedtest.pl) Maksimum osiągnięto w chwili wprowadzenia zdalnego nauczania i ograniczeń w przemieszczaniu. Wielu pracowników w międzyczasie przeszło na zdalną formę wypełniania swoich obowiązków służbowych. Do dziś liczba pomiarów jest bardzo wysoka, ale zanotowano jeden dzień ze zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem testami, choć i tak można go zaliczyć jak cały okres od 11 marca do ponadprzeciętnych wyników. W ostatni weekend marca mieliśmy wyjątkowo dobrą pogodę. Szczególnie sobota sprzyjała zajęciom na świeżym powietrzu, więc internauci nieco odpuścili. Wpływ spacerów, uprawiania sportu, wizyt w przydomowych ogródkach czy częstszych wyjść do sklepów widać na wykresie. Czy Internet w Polsce znacznie zwolnił? Intuicja może podpowiadać, że taka sytuacja powinna mocno odcisnąć się na szybkości w dostępie do Internetu. Przecież słyszeliśmy o lokalnych awariach czy ogromnych spadkach szybkości sieci, szczególnie w kontekście pobierania. Prędkość Internetu stacjonarnego (fot. speedtest.pl) O dziwo nie było tak źle, choć nie dało się nie zauważyć pogorszenia. W ogólnym rozrachunku sytuacja nie sparaliżowała sieci. Eksperci przewidzieli taką sytuację. Wszyscy operatorzy komórkowi zanotowali niewielkie spadki, ale średni wynosił tylko kilkanaście procent. Znacznie więcej było wyników do 2,5 Mb/s, ale nie wpłynęły w znacznym stopniu na ogólnokrajową kondycję sieci. Netia z niespodzianką W stacjonarnym dostępie do Internetu spadki były jeszcze mniejsze, prawie nieodczuwalne. Oczywiście znów w kontekście uśrednień oraz poza chwilowymi awariami i spowolnieniami. Za to dużą niespodzianką jest wynik Netii, której średnia szybkość podwoiła się! Czy to czarny? Nie, po prostu biznesowa i wizerunkowa decyzja decydentów firmy. TOP5 rankingu operatorów Internetu stacjonarnego (fot. speedtest.pl) Netia dołączając się do inicjatywy "zostań w domu" wprowadziła zniesienie limitów prędkości dla klientów korzystających z sieci w technologii światłowodowej GPON, GEthernet, HFC. Według Managera PR Netii, ponad 1,5 miliona gospodarstw domowych w Polsce mogło skorzystać z takich profitów. Internet Biznes Koronawirus Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także PRO Speed Test Testowanie i diagnostyka 1 Operatorzy komórkowi na całym świecie kreatywnie zachęcają do zostania w domu 25 mar 2020 Jakub Krawczyński Internet Koronawirus 12 Minister prosi o darmowy Internet dla studentów, choć ponad 84 proc. domów już posiada dostęp 23 mar 2020 Jan Domański Internet Biznes 111 Koniec oszustw "na koronawirusa". Jest porozumienie Ministerstwa Cyfryzacji i operatorów 24 mar 2020 Piotr Urbaniak Internet Bezpieczeństwo Koronawirus 20
Udostępnij: O autorze Jan Domański @jd90 Comiesięczny raport Speedtest.pl prezentuje się ciekawiej niż zwykle. Widać w nim wpływ sytuacji w kraju i na świcie nie tylko na jakość dostępu do Internetu, ale też samą liczbę pomiarów. Polacy zaczęli częściej testować swoje łącza. Nie ma w tym nic dziwnego. W końcu do zdalnej pracy, nauki czy po prostu siedzenia w domu przyda się sprawnie działający Internet, więc użytkownicy chcą wiedzieć, czy transfer sprosta ich potrzebom. Wykresy sporządzone na podstawie danych z aplikacji mobilnej i pomiarów prowadzonych przez stronę internetową Speedtest.pl pokazują, że wzrosty popularności testów wiązały się z wprowadzaniem kolejnych decyzji rządowych i doniesieniami na temat COVID-19. Coraz częściej testujemy szybkość sieci Kiedy WHO ogłosiło status pandemii, a władze poinformowały o decyzji zamknięcia szkół, uczelni oraz żłobków i przedszkoli, tendencja wzrostowa zwiększyła się. Już wcześniej mniej więcej 9 marca widzieliśmy wzrost, ale 11 marca linia na wykresie zaczęła być jeszcze bardziej stroma. Popularność prowadzenia pomiarów sieci (fot. speedtest.pl) Maksimum osiągnięto w chwili wprowadzenia zdalnego nauczania i ograniczeń w przemieszczaniu. Wielu pracowników w międzyczasie przeszło na zdalną formę wypełniania swoich obowiązków służbowych. Do dziś liczba pomiarów jest bardzo wysoka, ale zanotowano jeden dzień ze zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem testami, choć i tak można go zaliczyć jak cały okres od 11 marca do ponadprzeciętnych wyników. W ostatni weekend marca mieliśmy wyjątkowo dobrą pogodę. Szczególnie sobota sprzyjała zajęciom na świeżym powietrzu, więc internauci nieco odpuścili. Wpływ spacerów, uprawiania sportu, wizyt w przydomowych ogródkach czy częstszych wyjść do sklepów widać na wykresie. Czy Internet w Polsce znacznie zwolnił? Intuicja może podpowiadać, że taka sytuacja powinna mocno odcisnąć się na szybkości w dostępie do Internetu. Przecież słyszeliśmy o lokalnych awariach czy ogromnych spadkach szybkości sieci, szczególnie w kontekście pobierania. Prędkość Internetu stacjonarnego (fot. speedtest.pl) O dziwo nie było tak źle, choć nie dało się nie zauważyć pogorszenia. W ogólnym rozrachunku sytuacja nie sparaliżowała sieci. Eksperci przewidzieli taką sytuację. Wszyscy operatorzy komórkowi zanotowali niewielkie spadki, ale średni wynosił tylko kilkanaście procent. Znacznie więcej było wyników do 2,5 Mb/s, ale nie wpłynęły w znacznym stopniu na ogólnokrajową kondycję sieci. Netia z niespodzianką W stacjonarnym dostępie do Internetu spadki były jeszcze mniejsze, prawie nieodczuwalne. Oczywiście znów w kontekście uśrednień oraz poza chwilowymi awariami i spowolnieniami. Za to dużą niespodzianką jest wynik Netii, której średnia szybkość podwoiła się! Czy to czarny? Nie, po prostu biznesowa i wizerunkowa decyzja decydentów firmy. TOP5 rankingu operatorów Internetu stacjonarnego (fot. speedtest.pl) Netia dołączając się do inicjatywy "zostań w domu" wprowadziła zniesienie limitów prędkości dla klientów korzystających z sieci w technologii światłowodowej GPON, GEthernet, HFC. Według Managera PR Netii, ponad 1,5 miliona gospodarstw domowych w Polsce mogło skorzystać z takich profitów. Internet Biznes Koronawirus Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji