Windows nie mile widziany ? Strona główna Aktualności03.09.2003 12:22 Udostępnij: O autorze Leszek Kędzior Rządy trzech azjatyckich krajów, współpracując z firmami technologicznymi planują stworzenie systemu operacyjnego, który będzie alternatywą dla Windows Microsoftu Nowy system będzie oparty na standardzie open source (możliwe jest bezpłatne kopiowanie i modyfikowanie kodu źródłowego) - poinformował serwis "The Wall Street Journal Online", powołując się na przedstawicieli japońskiego rządu. - Trzy kraje - Japonia, Chiny i Korea Południowa - rozumieją, że rynkowa dominacja jednego koncernu nie jest korzystna. - Potrzebujemy miejsca dla wymiany informacji, które pozwolą ulepszyć produkty oparte na open source - powiedział anonimowo urzędnik japońskiego Ministerstwa Gospodarki, Handlu i Przemysłu. Japonia pod koniec lat 80. próbowała stworzyć firmę, która byłaby rywalem Microsoftu. Amerykańskie władze naciskały jednak na zamknięcie projektu, twierdząc, że stworzy on "barierę handlową" między oboma krajami. Według analityków jednym z powodów odejścia od systemów operacyjnych chronionych prawami patentowymi i autorskimi jest widoczny na rynku elektroniki użytkowej rozwój przenośnych gadżetów. Instalowanie na każdym z nich stosunkowo drogiego systemu Windows Pocket PC Microsoftu znacznie podwyższa cenę urządzenia. Na decyzję rządów państw azjatyckich wpłynęły też ostatnie kłopoty systemu Windows, który stał się celem zmasowanych ataków hakerów, wykorzystujących wszystkie potknięcia programistów - uważają analitycy. - Japonia, Chiny i Korea Południowa mogą mieć różne oczekiwania w stosunku do efektów współpracy. Firmy, które będą uczestniczyły w projekcie mogą z kolei wejść w konflikt interesów - uważa Benjamin Wedmore, analityk IT w tokijskim HSBC Securities. Według Wedmore'a Chińczycy będą mogli w ten sposób sprzedawać tańszy sprzęt bez konieczności płacenia za oprogramowanie, natomiast Japończycy będą chcieli odzyskać pozycję najbardziej technologicznie zaawansowanego kraju na świecie. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Windows 10 19H2 dostępny dla wszystkich – już nic nie przeszkodzi w aktualizacji 23 sty 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie 121 Windows 7 tuż przed końcem wsparcia nadal działał w 90 proc. dużych firm 21 sty 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Biznes Bezpieczeństwo 120 Windows 10 z bardzo ważną aktualizacją dla posiadaczy procesorów Intel 1 lut 2020 Piotr Urbaniak Oprogramowanie Sprzęt Bezpieczeństwo 120 Windows 10 i połączenia przez "Twój telefon" – jak podłączyć smartfon? 28 sty 2020 Oskar Ziomek Oprogramowanie Poradniki 82
Udostępnij: O autorze Leszek Kędzior Rządy trzech azjatyckich krajów, współpracując z firmami technologicznymi planują stworzenie systemu operacyjnego, który będzie alternatywą dla Windows Microsoftu Nowy system będzie oparty na standardzie open source (możliwe jest bezpłatne kopiowanie i modyfikowanie kodu źródłowego) - poinformował serwis "The Wall Street Journal Online", powołując się na przedstawicieli japońskiego rządu. - Trzy kraje - Japonia, Chiny i Korea Południowa - rozumieją, że rynkowa dominacja jednego koncernu nie jest korzystna. - Potrzebujemy miejsca dla wymiany informacji, które pozwolą ulepszyć produkty oparte na open source - powiedział anonimowo urzędnik japońskiego Ministerstwa Gospodarki, Handlu i Przemysłu. Japonia pod koniec lat 80. próbowała stworzyć firmę, która byłaby rywalem Microsoftu. Amerykańskie władze naciskały jednak na zamknięcie projektu, twierdząc, że stworzy on "barierę handlową" między oboma krajami. Według analityków jednym z powodów odejścia od systemów operacyjnych chronionych prawami patentowymi i autorskimi jest widoczny na rynku elektroniki użytkowej rozwój przenośnych gadżetów. Instalowanie na każdym z nich stosunkowo drogiego systemu Windows Pocket PC Microsoftu znacznie podwyższa cenę urządzenia. Na decyzję rządów państw azjatyckich wpłynęły też ostatnie kłopoty systemu Windows, który stał się celem zmasowanych ataków hakerów, wykorzystujących wszystkie potknięcia programistów - uważają analitycy. - Japonia, Chiny i Korea Południowa mogą mieć różne oczekiwania w stosunku do efektów współpracy. Firmy, które będą uczestniczyły w projekcie mogą z kolei wejść w konflikt interesów - uważa Benjamin Wedmore, analityk IT w tokijskim HSBC Securities. Według Wedmore'a Chińczycy będą mogli w ten sposób sprzedawać tańszy sprzęt bez konieczności płacenia za oprogramowanie, natomiast Japończycy będą chcieli odzyskać pozycję najbardziej technologicznie zaawansowanego kraju na świecie. Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji