ADATA DashDrive Air AE400 wielozadaniowe akcesorium dla urządzeń mobilnych

ADATA DashDrive Air AE400 wielozadaniowe akcesorium dla urządzeń mobilnych

ADATA DashDrive Air AE400 wielozadaniowe akcesorium dla urządzeń mobilnych
Marcin Wilk
27.09.2013 15:46, aktualizacja: 30.09.2013 08:40

ADATA znana na świecie głównie z produkcji pamięci, wprowadziła do sprzedaży wielozadaniowe akcesorium DashDrive Air AE400, które mieliśmy okazję przetestować. Urządzenie przede wszystkim pełni rolę dodatkowego akumulatora, jest także czytnikiem kart SD i punktem dostępowym sieci WiFi, a wykorzystując wszystkie funkcje jednocześnie, również prostym, bezprzewodowym magazynem danych.

Obraz

DashDrive Air, jako zasilanie awaryjne, z założenia jest urządzeniem mobilnym, które ma się zawsze pod ręką. Nie bez znaczenia są w tym przypadku rozmiary i waga sprzętu. ADATA wszystkie możliwości upchała w niewielką, dobrze wykonaną obudowę o rozmiarach 80×59×21 milimetrów, ważącą 128 gramów. Od strony wizualnej, szczególną uwagę zwraca efektowny front w kształcie plastra miodu. Przyczepić się można tylko do polakierowanych boków, na których widać odciski palców.

W konstrukcji obudowy, na krótszych bokach umieszczono slot na karty SD, po przeciwnej stronie porty USB 2.0 i micro-B USB oraz malutki otwór z guzikiem resetującym ustawienia. Włącznik zasilania i jednocześnie przycisk funkcyjny znalazł się na górze obudowy. Oprócz niego jest tam panel z czterema kolorowymi diodami informującymi o stanie baterii i trybie, w jakim pracuje urządzenie.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Najprostszym elementem DashDrive Air jest czytnik kart pamięci. Działa bez konieczności uruchamiania urządzenia, szybko rozpoznaje kartę i wyświetla jej zawartość w systemie. Szkoda, że nie udało się upchnąć większej ilości slotów, chociażby dla tych najpopularniejszych standardów. Żałuję również, że ADATA nie wykorzystała potencjału sprzętu i nie umożliwiła kopiowania danych z karty bezpośrednio na pamięć USB.

Kolejną funkcją, równie mało absorbującą, jest ładowanie urządzeń z wbudowanego akumulatora (5000 mAh). Proces ten wymaga uruchomienie sprzętu i wybranie właściwego trybu. Po tej czynności urządzenie podpięte do PowerBanku zaczyna się ładować. Wybrałem smartfon, bo zawsze mam go pod ręką i dokładnie wiem ile czasu zajmuje jego pełne naładowanie. Całkowicie rozładowane urządzenie z akumulatorem o pojemności 1230 mAh potrzebowało około 1,5 godziny, czyli praktycznie tyle samo czasu, ile potrzebuje oryginalna ładowarka. Wynik jak najbardziej zadowalający. Dodam tylko, że smartfon po kilku minutach włączyłem i odbyłem na nim dwie krótkie rozmowy.

Akcesorium oprócz tego, że ładuje, samo potrzebuje energii do pracy. Do zestawu dołączono tylko kabel micro USB, więc do ładowania wykorzystujemy albo komputer, albo ładowarkę od telefonu (5V DC, 1A). ADATA w pierwszej kolejności została podłączona na 10 godzin do portu USB 2.0 w komputerze. W tym czasie dioda mrugała, czyli sygnalizowała proces ładowania. Po odłączeniu kabla i włączeniu urządzenia dioda zapaliła się na zielono. Niestety status stale świecącego zielonego koloru informuje, że akumulator naładowany jest od 50-100%. Brakuje przedziału od 50-75% i od 75-100%. Dioda przy stanie 25-50% świeci na pomarańczowo, poniżej 25% pojawia się kolor czerwony. DashDrive Air jako PowerBank był w stanie naładować mój telefon (akumulator 1230 mAh) przynajmniej 3 razy. Kalkulując, przy oszczędnym użytkowaniu smartfona, który normalnie trzyma ponad 2 dni, z ADATĄ spokojnie wytrzymałbym tydzień bez prądu. Po wykończeniu akumulatora w DashDrive drugie ładowanie wykonałem zasilaczem od telefonu. W ciągu 8 godzin nie udało mi się uzyskać odpowiedzi, czy dioda przestanie mrugać. Zostawiłem więc urządzenie podłączone na noc i dopiero z rana zobaczyłem, że jednak przy 100% dioda świeci się stale.

[break/]Ładowanie może się odbywać jednocześnie z włączonym trybem udostępniania połączenia sieciowego. Jest jeden mankament, jeśli działa sam Access Point i są do niego podpięte urządzenia, to w momencie zmiany trybu na łączony (ładowanie + AP) połączenia są zrywane i muszą być nawiązane ponownie.

ADATA DashDrive Air potrafi podłączyć się do istniejącej sieci i przekazać połączenie na maksymalnie 10 urządzeń. Można to wykorzystać do zwiększenia obszaru zasięgu WiFi lub rozwiązania problemu z ograniczeniem puli adresów IP na routerze, do którego nie ma się dostępu.

Obraz

Konfiguracja urządzenia jest uproszczona do minimum. Wystarczy wybrać właściwy tryb i za pomocą komputera z WiFi lub na przykład smartfona połączyć się z siecią ADATA_AE400_XXX. Dane logowania podane są w instrukcji i oczywiście należy je zmienić na własne. Można to zrobić w przeglądarce internetowej wpisując adres IP albo za pomocą aplikacji DashDrive Air Elite na urządzenia mobilne. W ustawieniach można zmienić SSID, nawiązać połączenie z routerem WiFi, zmienić kanał WLAN i ustawić hasło dostępu, a także wskazać czas, po którym urządzenie samoczynnie się wyłączy lub wykonać aktualizację firmware.

Podczas testów Access Point nie sprawiał żadnych problemów. Urządzenie postawione było „na granicy” zasięgu firmowego WiFi. Smartfon widział je zarówno w oddalonym pokoju, jak i na innym piętrze (tutaj zasięg był minimalny i można było to odczuć na testach transferu danych). Uzyskane wyniki pokazują, że urządzenie dobrze radzi sobie z przepustowością, zdarza mu się opóźnić czas dostępu, ale wszystko jest na poziomie do zaakceptowania.

  • podłączony do ADATA AE400
  • podłączony do routera WiFi
[1/2] podłączony do ADATA AE400

ADATA DashDrive Air poprzez połączenie sieciowe ma również możliwość udostępniania danych z karty SD lub z podłączonej do USB pamięci (system plików FAT32 i exFAT). Nie da się jednak jednocześnie wykorzystać obu źródeł. Podczas testu, przy podpiętym pendrive, włożona karta SD przyblokowała dostęp do danych z pierwszego źródła. Nie wiem czy to zamierzony efekt, ale mam nadzieje, że w przyszłości firmware rozwiąże problem. Dane z nośników można odczytać na komputerze, poprzez mapowanie sieciowe, a także z poziomu aplikację DashDrive Elite (narzędzie jest tylko menadżerem plików, nie uruchamia ich, ale przekierowuje do skojarzonych ze zdjęciami i wideo odtwarzaczy). Udostępniony w sieci magazyn można również zapełniać swoimi plikami. Opcja przyda się w przypadku braku pamięci w urządzeniu mobilnym, albo podczas prezentacji, do udostępniania plików słuchaczom. Prędkość kopiowania danych jest mocno zależna od wykorzystywanego nośnika i portu USB 2.0. Poza pamięciami flashowymi, urządzenie obsłuży dyski twarde (z własnym zasilaniem).

Przy sprzęcie, w którym przeplatają się różne funkcje, nie sposób wystawić jedną ogólną ocenę. To urządzenie ma swoje mocne i słabsze strony, zaskakuje możliwościami, ale czasem czegoś w nich brakuje, lub pojawiają się drobne problemy. Mimo to nie można odmówić potencjału, który w DashDrive Air AE400 niewątpliwie jest. Największym minusem urządzenia jest brak automatycznego kopiowania danych z karty SD na pamięć USB. Tak naprawdę, z uwagi na problem z blokowaniem dostępu, plików z karty bez pośredniego przenoszenia ich do pamięci smartfona lub innego urządzenia, nie da się przerzucić na pendrive. ADATA nadrabia za to jako PowerBank, który jest w stanie szybko naładować telefon, a także jako prosty repeater WiFi, dzięki któremu powiększymy zasięg sieci.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)