AMD Radeon RX 560 XT, czyli low‑end w wydajniejszej odmianie

Cicha premiera w obozie czerwonych. Do oferty AMD trafił właśnie nowy model ekonomicznej karty graficznej, Radeon RX 560 XT. Jak poniekąd wskazuje nazwa, akcelerator stanie pomiędzy Radeonem RX 570 a RX 560. Prawdopodobnie jednak tylko na rynku chińskim.

Pamiętacie czasy, w których dzisiejsze AMD, a właściwie jeszcze ATI do hierarchizowania kart stosowało przyrostki takie jak XTX, XT czy Pro? Pomysł ten najwyraźniej powrócił, choć w nieco zmienionej formie, gdyż nowy Radeon RX 560 XT nie bazuje bynajmniej na tym samym układzie co model RX 560. Wykorzystuje natomiast obcięty wariant czipu Polaris 30 lub Polaris 20 (nie wiadomo który dokładnie), znanego m.in. z Radeona RX 580 i RX 570.

I tak, nowość ma 28 aktywnych spośród 36 dostępnych bloków CU. Oznacza to, że zapewnia 1792 procesory strumieniowe i 112 jednostek teksturujących. Do tego dochodzą 32 rasteryzatory, a także 4 GB pamięci na 256-bitowej magistrali, o przepustowości 211,2 GB/s.

Patrząc na suche dane techniczne, Radeon RX 560 XT powinien bez trudu wyprzedzić model RX 560, który ma ledwie 1024 procesory strumieniowe, 64 jednostki teksturujące i 16 rasteryzatorów, a ponadto wolniejszy, bo 128-bitowy podsystem VRAM. Ale RX 570 wraz ze swoimi 2048 SPU, 128 TMU i przepustowością 224 GB/s mimo wszystko pozostaje widocznie potężniejszy.

Ciekawostką jest tylko, że AMD już wcześniej podchodziło do takiej konfiguracji rdzenia Polaris 30 / Polaris 20. Miało to miejsce w przypadku również dostępnego wyłącznie w Azji modelu Radeon Pro 570. Niemniej nie zdobył on jakiejś szczególnej popularności.