14 lat więzienia dla łotewskiego programisty za skaner antywirusowy

14 lat więzienia dla łotewskiego programisty za skaner antywirusowy25.09.2018 21:51

Wydawałoby się, że tworzenie skanerów wykrywających złośliwe pliki to cel szczytny, prawda? Cóż, wszystko zależy od rzeczywistych intencji twórcy. Pewien 37-letni Łotysz Ruslans Bondars stworzył tego typu narzędzie nie w celu ochrony uczciwych internautów, lecz umożliwienia crackerom weryfikacji wykrywalności ich nowych rozwiązań. Za to amerykański sąd skazał mężczyznę na 14 lat pozbawienia wolności.

Sprawa nie jest najświeższa, bo pierwszy proces odbył się 16 maja br. przed sądem federalnym w Alexandrii. Teraz, dzięki publikacji w The Washington Post, znów nabiera rozgłosu.

W latach 2009-2016 Boundars najpierw opracował, a później na bieżąco prowadził serwis nazwany Scan4you, który niczym popularny VirusTotal umożliwiał skanowanie pojedynczych plików i potwierdzenie (lub nie) ich szkodliwości. Tyle że za każdy skan pobierana była opłata w wysokości 0,15 dolara. W zamian za to, żadne informacje uzyskane w procesie skanowania, nie trafiały do wspólnych baz społeczności antywirusowej.

Scan4you. Źródło: The Hacker News
Scan4you. Źródło: The Hacker News

Prokuratura oskarżała Boundarsa o wydatne przyczynienie się do wielomiliardowych strat. Według informacji prasowej Departamentu Sprawiedliwości, klienci Scan4you ukradli dane milionów kart płatniczych na całym świecie, doprowadzając do szkód w wysokości 20,5 mld dol. Podczas procesu udowodniono, że jeden tylko cracker, dzięki asyście Scan4you, wykradł 40 mln numerów kart kredytowych i debetowych, a także innych danych osobowych z nieujawnionego amerykańskiego sklepu detalicznego. Spowodował tym straty, które oszacowano na 292 mln dol. Stwierdzono ponadto znaczącą rolę Scan4you w rozwoju malware'u Cytadela, którym to – jak ocenili biegli – zainfekowanych zostało około 11 mln komputerów na całym globie.

Ostatecznie postawiono i udowodniono trzy zarzuty: złamanie ustawy o oszustwach komputerowych i nadużyciach, oszustwo telekomunikacyjne i włamanie do komputera z zamiarem wyrządzenia szkody. W miniony piątek padł prawomocny wyrok 168 miesięcy pozbawienia wolności. Co ciekawe, choć w marcu tego roku podobny wyrok usłyszał wspólnik Boundarsa, Jurijs Martisevs, oszust do samego końca zapewniał o swej niewinności. – Wstydzę się, że niektórzy użytkownicy serwisu użyli go do tak okropnych rzeczy – mówił, zwracając się do sędziego i przysięgłych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.