5G szkodzi ludziom? Kolejne badanie wykazało, że nie ma na to dowodów

5G szkodzi ludziom? Kolejne badanie wykazało, że nie ma na to dowodów06.12.2019 11:12
5G szkodzi ludziom? Kolejne badanie wykazało, że nie ma na to dowodów

Nie ma dowodów na szkodliwość 5G dla ludzkiego organizmu. Kolejne badanie wykazało, że ludzie nie czują fal elektromagnetycznych z nadajników i telefonów.

Naukowcy powtórzyli znany już eksperyment, badający krótkotrwały wpływ fal radiowych na ludzi. Głównie interesowali się tymi, którzy uważają się za nadwrażliwych na promieniowanie elektromagnetyczne. Tacy ludzie cierpią na bóle głowy, pieczenie skóry, problemy ze snem i tym podobne objawy, a winę za to zrzucają na łączność bezprzewodową i elektronikę.

Nie ulega wątpliwości, że symptomy są prawdziwe. Jednak obecny stan wiedzy wskazuje, że nadwrażliwość na fale elektromagnetyczne nie istnieje, a przyczyny złego samopoczucia osób trzeba szukać gdzieś indziej. Światowa Organizacja Zdrowia poleca przeanalizować otoczenie takich osób pod kątem hałasu, czystości powietrza i podobnych, potencjalnie szkodliwych czynników. Zaleca też zbadać kondycję psychiczną zainteresowanych, gdyż objawy mogą mieć podłoże psychosomatyczne i być powiązane choćby z silnym stresem czy depresją.

Problem w tym, że takie osoby często protestują przeciwko rozbudowie infrastruktury telekomunikacyjnej, a ostatnio starają się zahamować wprowadzenie standardu łączności 5G w różnych krajach. Są w stanie posunąć się nawet do aktów wandalizmu.

Nie, ludzie nie czują 5G

Australia jest w gronie krajów, które badają konsekwencje wprowadzenia standardu łączności 5G na swoim terenie. Zajmuje się tym Australian Radiation Protection and Nuclear Safety Agency (ARPANSA) – agencja rządowa, podlegająca pod tamtejsze ministerstwo zdrowia, o kompetencjach podobnych do Państwowej Agencji Atomistyki połączonej z Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska.

Częścią tych badań jest sprawdzenie rzekomej nadwrażliwości, czy też alergii na fale elektromagnetyczne. Przeprowadzona próba była podwójnie ślepa – to znaczy, że ani osoba badana, ani osoba prowadząca eksperyment nie wiedzą, kiedy nadajnik jest włączony, a kiedy wyłączony.

Wyników nietrudno się domyślić. Naukowcy wierzą, że biorący udział w eksperymencie źle się czują z jakiegoś powodu, nie jest to jednak komunikacja radiowa. Osoby rzekomo nadwrażliwe na pole elektromagnetyczne informowały o jego obecności równie trafnie, co ktoś rzucający monetą. Badacze nie znaleźli więc żadnej relacji między symptomami "alergii" na fale elektromagnetyczne i obecnością fal w otoczeniu. Nadwrażliwość to prawdopodobnie tzw. efekt nocebo – przekonanie o negatywnym działaniu czegoś, co nie ma żadnych efektów (odwrotność placebo).

Identyczne wyniki uzyskali naukowcy w Wielkiej Brytanii USA, Szwecji i innych krajach, gdzie przeprowadzone były takie eksperymenty z użyciem różnych standardów łączności komórkowej i WiFi. Dobrze znany jest też przypadek z Afryki Południowej z 2010 roku, gdzie grupa mieszkańców skarżyła się na różne dolegliwości, spowodowane rzekomo przez maszt z nadajnikami telekomunikacyjnymi. Operator poinformował wtedy, że nadajniki zostały wyłączone 6 tygodni wcześniej. To nie jest legenda miejska, to się naprawdę wydarzyło!

Smarfony są sprytne, nie marnują energii

Wyniki badania ARPANSA ponownie wykazały, że przebywanie w zasięgu 5G nam nie szkodzi i to nie fale radiowe wywołują złe samopoczucie. Kierujący badaniami naukowymi Ken Karipidis podkreślił też, że nie mamy powodów do obaw przy korzystaniu ze smartfonów czy mieszkania w zasięgu sieci 5G. – Telefony są naprawdę sprytne i używają tylko tyle mocy, ile jest niezbędne – podkreślił Karipidis.

Ponadto przejście z sieci w standardzie 2G do 3G, potem 4G i obecnie na 5G wiąże się z zagęszczaniem sieci nadajników. Dzięki temu mają coraz mniejszą moc, a to od mocy zależy działanie fali na tkanki żywych organizmów. Dowód? Spróbuj podgrzać sobie obiad słuchawkami Bluetooth, które przecież pracują na tej samej częstotliwości, co mikrofalówka (2,4 GHz).

Rząd Australii kontaktuje się z innymi krajami, by wspólnie wypracować rozwiązanie tego problemu i obalić mity, przez które społeczeństwo poważnie się obawia nowego standardu łączności. Równolegle Australia szuka możliwości, by produkować w kraju elementy infrastruktury 5G i konkurować z Ericssonem i Nokią. Nie jest to dla tego kraju nieosiągalne.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.