Blog (57)
Komentarze (10k)
Recenzje (1)

Przeglądarka zdjęć medycznych

@BerionPrzeglądarka zdjęć medycznych23.04.2018 01:01

Jedną z konsekwencji cyfryzacji naszej służby zdrowia są wyniki otrzymywane już nie w postaci wydrukowanych zdjęć (chyba że za dodatkową opłatą), a nagranych na płytę CD-R „negatywów”, wraz z przenośnymi wersjami programów do ich odczytu. I teoretycznie powinniśmy się cieszyć bo płyta nie zajmuje aż tyle miejsca co klisza, a nawet nie musi to być płyta. Są jednak dość istotne niuanse z tym związane, których zwykły Kowalski nie jest świadomy:

  1. Wykorzystywane nośniki organiczne są często niskiej jakości, więc ich żywotność nie przekracza kilku lat (stąd zresztą wziął się mit, że płytom ufać nie należy – ale to temat na osobną dyskusję).
  2. Są nagrane bez antycznego i mało znanego rytuału poprzedzającego sprawdzanie ilości błędów C1 i C2 dla trio MID-nagrywarka-firmware – bo kto by miał na to czas? Toć to gabinet, a nie piwnica informatyka w kraciastej koszuli.
  3. Są trudne do archiwizacji bo wraz z oprogramowaniem zwykle ważą setki MiB, a wszystko ma nieczytelną dla zwykłego użytkownika postać, w formatach których nierozumie.
  4. Bywa nawet i gorzej, dla wielu z tych aplikacji, środowiskiem docelowym był Windows XP i z jakichś przyczyn Windows 10 gardzą.
  5. Ile osób w dzisiejszych czasach ma w komputerze napęd CD/DVD? „Pokolenie smartfonów” nie bardzo. Laptopy na terapii odchudzającej również nie bardzo. Stacjonarne komputery rzadko, a „te dla graczy” tym bardziej nie, skoro gry przestały być wydawane na płytach (na których obecnie są instalki np. Steam i przedpotopowa wersja gry, którą i tak trzeba pobrać z serwerów, więc można przyjąć że kanałem dystrybucji „optyk” już nie jest).

Zacznijmy więc od tego, że na płycie znajduje się przeglądarka zdjęć zapisanych w formacie DICOM (warto też sprawdzić angielskojęzyczną wikipedię). Najczęściej są to pliki bez rozszerzenia, dziwnie nazwane i jedno waży zwykle powyżej 20MiB. Zdjęcia mogą być pojedyncze, a może być to także cała ich seria. To właśnie jedyne dane godne uwagi jakie warto zgrać z tej płyty (wszelkie metadane jak np. imię i nazwisko, data, rodzaj badania etc. są wpisane w nagłówki tych plików). Oczywiście można wykonać obraz *.iso całego nośnika, gdyż nie są w jakikolwiek sposób zabezpieczane przed kopiowaniem, ale w ten sposób powiela się bezsensownie mnóstwo, w skrajnych przypadkach nawet setki, megabajtów. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją aby DICOM były skompresowane, więc bardzo dobrze podlegają kompresji LZMA (np. za pomocą programu 7-Zip, nawet do 60%).

Skoro użytkownik archiwizuje tylko same zdjęcia to co z przeglądarką? Nie znalazłem zbyt wiele propozycji w sieci i subiektywnie najlepsza wydaje mi się RadiAnt DICOM Viewer. Aplikacja jest przejrzysta, na posiadanych przeze mnie próbkach wyświetla to samo i tak samo co na programach z płyty, nie tworzy dziwnych indeksów, jest szybka i mało waży. Pozwala na wybranie pliku lub folderu z plikami, które po wczytaniu doda do listy. Jedyną wadą jest to, że jest za droga jak na oprogramowanie do oglądania raz na sto lat swoich zdjęć, ale wersja próbna wystarczy do czasu ponownej instalacji systemu/wgrania obrazu i kolejnej rejestracji triala (są też i inne proste sposoby, ale nie chcę psuć rodakom biznesu). Można również użyć programów z płyt, ale większość jest strasznie opasła i trzeba w nich żmudnie modyfikować bazy danych, więc to raczej strata czasu. Jeśli ktoś zna jakiś równie lekki i dobry program, ale całkowicie darmowy, bez zbędnych ograniczeń dla pacjenta, niechaj da znać.

Kompletnie nie znam się na tej branży, jestem skromnym serwisantem i grafikiem, więc tym razem wpis był bardzo krótki. Jako, że każdy program odczytujący takie zdjęcia informuje w klauzuli, że nie może służyć do diagnostyki pacjenta, już na wstępie rodzi we mnie wątpliwość w sens całego przedsięwzięcia – ale może to tylko ubezpieczenie producenta na ewentualne roszczenia klientów i nie są to wyłącznie zabawki dla kota. Oczywiście nie jestem lekarzem, więc daleko mi do oka specjalisty (jeśli jest na sali takowy to proszę o fachową opinię).

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.