Blog (121)
Komentarze (364)
Recenzje (0)

Nissan Ariya: Polska premiera ciekawego elektrycznego SUV-a

@CarlitoNeoNissan Ariya: Polska premiera ciekawego elektrycznego SUV-a09.04.2021 22:50

Elektryczny SUV. Wiem, że wśród wielu miłośników tradycyjnej motoryzacji połączenie tych dwóch słów wywołuje wysypkę i nerwowe tiki, ale taką mamy modę. Ja też jakiś czas temu reagowałem na takie auta alergicznie, ale dopóki na rynku są jeszcze tradycyjne samochody z silnikami V6 i V8, elektryczne SUV-y mogą służyć do spokojnego, relaksującego przemieszczania się. Właśnie tak zapowiada się Nissan Ariya, który właśnie miał swoją polską, statyczna premierę.

I z tym spokojnym, statecznym i relaksującym przemieszczaniem się to nie jest tak do końca. Jasne, samochody elektryczne są przede wszystkim bardzo ciche, ale mogą być również piekielnie szybkie. Taki też może być Nissan Ariya, ale po kolei.

Prawie jak prototyp

Już na pierwszy rzut oka widać, że Nissan Ariya to auto nietuzinkowe i nieco ekscentryczne. Nissan lubi od czasu do czasu zaskoczyć stylistyką, zaś model Juke jest tego najlepszym przykładem. W przypadku opisywanego auta, jest jednak zupełnie inaczej. Tutaj zamiast ekstrawagancji jest sporo futurystycznych linii, które od razu zdradzają, że mamy do czynienia z samochodem nowoczesnym i z niekonwencjonalnym napędem. Zresztą już pod względem koloru auto się wyróżnia. Oczywiście w ofercie będą normalne lakiery, ale ten pokazany na prezentacji był naprawdę rewelacyjny i świetnie pasował do auta. Miedziano-złoty odcień wpadający niekiedy w zielony, szampański itp. Ciekawe, jak będzie prezentował się w słoneczny dzień.

[1/2]
[2/2]

Oczywiście Ariya zbudowana została na zupełnie nowej platformie stworzonej specjalnie dla pojazdów zeroemisyjnych. Elektryczny układ napędowy umożliwia nie tylko przeniesienie systemu klimatyzacji pod maskę – w miejsce tradycyjnie w całości zarezerwowane dla silnika spalinowego – ale również na rezygnację z tunelu środkowego. Przekłada się to na zauważalne zwiększenie powierzchni użytkowej i całkowicie płaską podłogę. O ile płaska podłoga z tyłu nie jest żadną nowością, tak brak tunelu środkowego i płaska podłoga z przodu to dość niecodzienne rozwiązanie.

Nowoczesne wnętrze z mnóstwem ciekawych rozwiązań

Brak tunelu środkowego to tylko kropla w morzu. Podłokietnik pomiędzy przednimi fotelami może być przesuwany przód/tył. Oczywiście sterowanie odbywa się elektrycznie. W całym wnętrzu panuje minimalizm, przyciski fizyczne są, ale w niewielkiej ilości, sporo przeniesiono na dotykowe panele. Nie są to jednak połacie błyszczącego plastiku „piano black”, tylko dotykowe, podświetlane ikony z reakcją haptyczną, schowane pod matowym wykończeniem. Nie dość, że wygląda to świetnie, to nie będzie się „palcować”. Wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy i zrezygnował z tych szpetnych i tandetnie wyglądających błyszczących plastików. Panel sterowania klimatyzacji ujawnia się dopiero po włączeniu silnika, co nie tylko wygląda ciekawie, ale po wyłączeniu auta sprawia, że wnętrze jest jeszcze bardziej minimalistyczne.

Ekran w zestawie wskaźników i centralny wyświetlacz tworzą całość. Oba zostały umieszczone na jednej wysokości i mają przekątne 12,3 cala. Wyświetlanie różnych informacji w tej samej poziomej płaszczyźnie pozwala kierowcy szybko je rejestrować, bez przerywania obserwacji drogi. Co więcej, poszczególne informacje można przesuwać między wyświetlaczami, aby bezpośrednio za kierownicą były widoczne dane uznane przez kierowcę za priorytetowe. Jakby tego było mało, Ariya ma również jeden z największych kolorowych wyświetlaczy przeziernych head-up w swoim segmencie. Na wyświetlaczu projekcyjnym, w polu widzenia kierowcy oraz w przejrzystym formacie, podawane są podobne informacje, jak na zestawie wskaźników. Wiele osób twierdzi, że wyświetlanie informacji na przedniej szybie rozprasza. Nie zgodzę się z tym, choć muszę przyznać, że wymaga to nie tylko przyzwyczajenia, ale odpowiedniej konfiguracji tj. doboru wysokości, jasności itp.

Kilka wariantów mocy, baterii i napędu

Zacznijmy od razu od topowej odmiany, która w modelu Nissan Ariya e-4ORCE może mieć nawet 394 KM oraz napęd na cztery koła. W modelu elektrycznym taka moc jest zupełnie inaczej odczuwalna, niż w samochodzie z napędem konwencjonalnym o podobnych parametrach. Przyspieszenie jest natychmiastowe i zaskakujące. Jeśli ktoś nigdy nie jeździł samochodem elektrycznym zapewne powie, że woli model z prawdziwym silnikiem np. V8. Nie neguję tego, ale doceniam charakterystykę obu wersji. W topowej odmianie modelu Ariya przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmie zaledwie 5,1 sekundy, a mówimy o sporej wielkości SUV-ie.

Ariya będzie dostępna z akumulatorami o pojemności 63 kWh lub 87 kWh. Pierwszy z nich oferuje zasięg około 360 kilometrów, a drugi do 500 kilometrów (dane przed homologacją). Realnie, w normalnych, zróżnicowanych warunkach będzie to zapewne od 300 do 400 kilometrów, choć osiągnięcie docelowych wartości może być możliwe. Ponadto w zależności od wybranej wersji zakres mocy będzie rozciągał się pomiędzy 218 KM a 394 KM. Klienci będą mogli również zdecydować pomiędzy napędem na przednią lub obie osie. Łącznie będą dostępne 4 kombinacje. Niezależnie od wybranej wersji pojazd będzie mógł być ładowany w standardzie szybkiego ładowania CCS do 130 kW, co umożliwi uzupełnienie energii niezbędnej do przejechania 300 km w około 30 minut.

„Najlepszym słowem określającym Nissana Ariya to – pierwszy. Model jest pierwszym w pełni elektrycznym coupé crossoverem w gamie Nissana. Pierwszym, w którym wykorzystane zostało nowe logo. Pierwszym stworzonym w ramach strategii Nissan NEXT. Przed Nissanem ekscytujący czas, gdyż pierwszy oznacza również wiele dalszych, nowych premier w przyszłości” – podsumowuje Dorota Pajączkowska, Communication Manager w Nissan Sales CEE.

Kiedy Ariya trafi na rynek?

Pierwsze samochody pojawią się w Polsce w pierwszym kwartale 2022 roku. Gama i ceny na nasz rynek zostaną podane bliżej terminu wprowadzenia na rynek. Czy jest na co czekać? Moim zdaniem tak, bowiem Nissan Ariya to powiew świeżości nie tylko na rynku elektrycznych SUV-ów, ale w ogóle w ofercie japońskiej marki. Co prawda w sprzedaży są już mocne auta elektryczne w tym segmencie, np. Mercedes EQC, który również charakteryzuje się podobnymi osiągami, ale to zupełnie inny segment. Jest także Audi e-tron, Volkswagen ID.4 czy Skoda Enyaq. Szykuje się ciekawy okres dla tych, którzy zaczynają doceniać elektryczne SUV-y.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.