Blog (11)
Komentarze (156)
Recenzje (0)

Powiew pegasusowych emocji (część II)

@CarsonPowiew pegasusowych emocji (część II)08.07.2018 21:57

Po dość długim czasie (i zdecydowanie dłuższym niż bym chciał) udało mi się stworzyć drugą część wpisu o grach na konsolę Pegasus (pierwsza część dostępna tutaj). Dodam, że tekst pierwszej części został przyjęty bardzo ciepło przez czytelników, co mnie cieszy, jednak mniej więcej w co drugim komentarzu pojawiał się zarzut, że bez Contry ten wpis jest niepełny. W tym miejscu śpieszę, żeby wyjaśnić (co już robiłem w komentarzach pod poprzednim wpisem), że zarówno poprzedni, jak i niniejszy wpis w żadnym wypadku nie jest jakimś rankingiem najlepszych gier w historii wydanych na konsolę Pegasus, ale moim prywatnym przedstawieniem gier, które najlepiej pamiętam. Niestety w Contrę nie dane mi było grać podczas mojej przygody z Pegasusem, pierwszą styczność miałem właśnie podczas tworzenia niniejszego wpisu, pod wpływem komentarzy zamieszczonych pod poprzednią częścią i muszę przyznać, że nawet dziś gra jest bardzo wciągająca i ubolewam nad tym, że poznałem ją dopiero teraz.

Contra
Contra
Contra
Contra

A więc Contrę mamy już za sobą, więc wracam teraz do przeszłości i przypominam gry, z którymi spędziłem wiele godzin we wczesnym dzieciństwie. Dodam w tym miejscu, że w porównaniu do pierwszej części wpisu, w tej części obecne będą gry być może mniej znane i popularne niż opisane poprzednio, ale również całkiem grywalne.

Na pierwszy (nomen omen) ogień pójdzie gra Galaxian (będąca kopią i rozwinięciem pomysłu zawartego w Space Invanders), w której kierujemy samotnym statkiem walczącym z hordami kosmicznych najeźdźców, nadlatujących całymi legionami w oczekiwaniu na zestrzelenie, ale i też od czasu do czasu potrafiących wylecieć z szyku i odgryźć się nam ogniem.

Galaxian
Galaxian

Standardowo w grze mamy trzy życia, jednak po przekroczeniu 5000 punktów dostajemy jeszcze jedno dodatkowe. Gra mimo swej prostoty bardzo wciąga. Przeciwnicy oprócz koloru różnią się również zachowaniem w locie oraz systemem bombardowania, najzwyklejsi zieloni wyrzucają jedną salwę do maksymalnie 3 bomb i odlatują, natomiast przeciwnicy w innych kolorach zrzucają bomby w kilku salwach, potrafią zawracać, a nawet dogonić nasz statek i się z nim zderzyć, ponadto zdarzają się naloty złożone z 3 statków lecących w zorganizowanym szyku.

Galaxian
Galaxian

Kolejną grą, którą dobrze wspominam jest Tom & Jerry, oparta na kreskówce o tym samym tytule, polegająca na bieganiu i skakaniu Jerrym, zdobywaniu kawałków sera i walce z wrogami czającymi się na naszego bohatera, takimi jak muchy lub pająki.

Tom and Jerry
Tom and Jerry

Nasz bohater ma trzy życia, które łatwo stracić poprzez nadepnięcie na ostry kolec, spotkanie z ołowianym żołnierzem lub sztuczną szczęką babci (!). Na szczęście Jerry jest zwinny i skoczny, potrafi również rzucać kroplami wody (?) i wspinać się po biegnących w górę przewodach, jednak mocno spowalnia go wbiegnięcie w pajęczynę.

Tom and Jerry
Tom and Jerry

W miejscach, gdzie wymagane jest wykonanie dłuższego i jednocześnie precyzyjnego skoku zazwyczaj teren "patrolują" przelatujące owady, które trzeba najpierw unieszkodliwić. Należy też zwracać uwagę na wodę cieknącą z rur, buchającą parę i inne przeszkody. Ogólnie ta gra jest prawdziwym torem przeszkód dla małego gryzonia, a samą rozgrywkę uprzyjemnia muzyka przypominająca tę z kreskówki.

Następna gra to Lunar Ball czyli bilard. Zasady rozgrywki są wyjątkowo proste - chodzi o to, żeby wbić wszystkie 6 bil do łuz, uważając przy tym by nie wpadła tam nasza, migająca na kolor czarny i biały.

Lunar Ball
Lunar Ball

Strzałkami ustawiamy pozycję naszego celownika, natomiast siła strzału jest generowana rotacyjnie od minimalnej do maksymalnej i musimy trafić w odpowiedni moment podczas wciskania przycisku akcji.

Lunar Ball
Lunar Ball

Gra posiada aż 60 poziomów, z których każdy ma charakterystyczny dla siebie stół. Zaletą gry jest możliwość wybrania dowolnego poziomu, od którego zaczynamy rozgrywkę, więc nie pojawia się już sytuacja, że utkniemy na jakimś poziomie i nie możemy przejść dalej.

Lunar Ball
Lunar Ball

Możliwa jest rozgrywka jednoosobowa, w dwie osoby, lub przeciwko wirtualnemu przeciwnikowi.

Lunar Ball
Lunar Ball

Kolejna gra warta wspomnienia to jedyny w tym wpisie (poza opisanym przed chwilą bilardem) przedstawiciel gier sportowych czyli Tennis.

Tennis
Tennis

W wypadku tej gry, podobnie jak przy wspomnianym bilardzie zasady są bardzo proste i odzwierciedlają, oczywiście w uproszczeniu, zasady rzeczywistej rozgrywki w tenisa. W grze tej możliwa jest rozgrywka singlowa oraz deblowa w dwie osoby przeciwko "komputerowi", nie da się niestety zagrać przeciwko koledze. W samej rozgrywce mamy dwa możliwe zagrania, zwykłe uderzenie oraz lob, ponadto możliwe jest także wybranie jednego z pięciu poziomów trudności rozgrywki. Gra toczy się do trzech wygranych setów.

Tennis
Tennis

Następna gra, którą przedstawię to znany chyba wszystkim i dostępny w setkach odmian na każdej możliwej platformie Arkanoid.

Arkanoid
Arkanoid

Zasady gry są niezwykle proste, a to powoduje, że gra jest bardzo wciągająca - po prostu kierujemy na boki ruchem platformy, od której odbija się piłeczka niszcząca cegły w murze, tak, aby piłeczka nie wypadła poza pole gry, a przy tym staramy się jednocześnie łapać spadające bonusy ułatwiające rozgrywkę, takie jak np. rozmnożenie piłeczki czy powiększenie naszej platformy.

Arkanoid
Arkanoid

Lode Runner jest kolejną grą, przy której spędziłem całkiem sporo czasu. Tym razem rozgrywka jest nieco bardziej wymagająca niż w poprzednich grach. Kierujemy tutaj poczynaniami chłopca, poruszającego się po piętrowym labiryncie, którego celem jest zebranie wszystkich pryzm złota rozmieszczonych na poziomach labiryntu. Kiedy nam się to uda, pojawia się drabina, która pozwoli przejść na kolejny poziom.

Lode Runner
Lode Runner

Niestety wykonanie zadania nie jest tak proste, jak mogłoby się na początku wydawać, ponieważ cały czas ściga nas trzech "kosmitów", z którymi spotkanie kończy nasz żywot. Nasi oponenci są dość sprytni i walczą zespołowo zapędzając nas w korytarze, z których nie ma ucieczki. Walczyć z nimi możemy poprzez wykopywanie dołków, w które wpadną, a wtedy możemy po nich przejść i uciec z pułapki. Nasz bohater ma aż pięć żyć, a nie trzy jak to zwyczajowo w grach, jednak nawet tyle nie zawsze wystarcza na przejście rozgrywki.

Lode Runner
Lode Runner

Następna gra to Circus Charlie, czyli gra zręcznościowa, rozgrywająca się, jak sama nazwa wskazuje, w cyrku.

Circus Charlie
Circus Charlie

Mamy tutaj kilka zręcznościowych zadań, jak skakanie po toczących się piłkach, skoki przez płonącą obręcz czy przeskakiwanie małp idących po linie zawieszonej nad areną cyrkową.

Circus Charlie
Circus Charlie

Każde zadanie rozgrywane jest na dystansie 100 metrów. Jak widać, rozgrywka nie jest skomplikowana, gra się przyjemnie, chociaż niektóre z konkurencji wymagają całkiem niezłej zręczności.

Circus Charlie
Circus Charlie

Wymienię w tym miejscu jeszcze kilka gier, których cechą wspólną jest oparcie akcji na obecności bohatera znanego z ekranu telewizora oraz dość zbliżony sposób prowadzenia rozgrywki, dlatego postanowiłem opisać je w jednym akapicie.

Batman
Batman

Te gry to seria Batman, Spiderman oraz Power Rangers. W skrócie, w każdej z tych gier poruszamy się naszym bohaterem z lewej strony na prawą, przechodząc kolejne lokacje, skacząc i walcząc z przeciwnikami w sposób charakterystyczny dla danego bohatera, czyli np. Spiderman buja się na pajęczynach i wspina po budynkach, Batman walczy pięściami i kopnięciami, natomiast Power Ranger strzela z pistoletu lub rzuca sztyletami.

Spiderman
Spiderman
Spiderman
Spiderman
Spiderman
Spiderman

W Batmanie i Spidermanie lokacje są znacznie bardziej mroczne niż w Power Rangers, w którym z kolei cechą charakterystyczną są plansze przerywnikowe pomiędzy etapami, które jak podejrzewam opisują fabularną stronę naszej rozgrywki, jednak pisane są japońskimi znakami, więc raczej niewiele z nich zrozumiemy.

Power Rangers
Power Rangers
Power Rangers
Power Rangers

I to wszystkie gry, jakie udało mi się przypomnieć, zachęcam do przeczytania części I wpisu oraz podawania własnych propozycji gier na Pegasusa, w które warto zagrać.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.