Blog (22)
Komentarze (193)
Recenzje (0)

Miejskie legendy o Linuxie i blogi z lokowaniem systemu

@ChemicalAttackMiejskie legendy o Linuxie i blogi z lokowaniem systemu27.11.2012 17:43

Konkurs o Windows 8 trwa w najlepsze i stanowi niezłą pożywkę dla łowców nagród, którzy rozochoceni wizją wygranej piszą (przynajmniej w znakomitej większości) dużo, a niekoniecznie dobrze. Między czasie konkurencja nie śpi i rozgorzał mały i mało merytoryczny dyskurs o Open Source. Ktoś rzucił również hasło, iż Linux jest systemem dla każdego kto nie jest graczem... cóż mam nieco odmienne zdanie w tym temacie i pozwolę się nim podzielić w tym wpisie.

Blog zawierał lokowanie systemu

Nie to żebym miał coś przeciwko konkursom, Windowsowi, spiskom masonów itp. ale to co się dzieje na blogu DP w chwili obecnej uważam za lekki absurd. Dotychczas teksty, które czytałem kojarzyły mi się w mniejszym, bądź większym stopniu, ale jednak profesjonalizmem i oscylowały w granicach szeroko pojętej technologii. W chwili obecnej jeśli w tytule nie ma 8 (ósemki) to ten wpis jest niczym. Przypomina to sytuację sprzed kilku lat kiedy aby zaistnieć w świecie nauki dobrze było w tytule artykułu umieścić słowo nano. Nieważne co! Mogło być nanogó..o, ale umieszczano to twardo i namiętnie bo liczba cytowań rosła lawinowo (choć sam widziałem prace o nano gdzie nano w ogóle nie było). Widać nawet naukowców łatwo podpuścić, a wydawałoby się taka wykształcona nacja. Na DP poszliśmy o krok dalej. Jakaś firma ogłosiła konkurs i teraz każdy namiętnie pisze byleby tylko Windows 8 się pojawił w tytule.. Metoda ciekawa bo jeśli zbierze się dużą ilość wpisów to nawet z ogólnie żenującego ich poziomu uda się wyłuskać kilka dobrych, którymi potem będzie można się pochwalić nawet na stronie głównej ("jaki ten system jest super" Robert from Poland). Niestety kiepskie w tym konkursie jest to, że zniszczona zostanie marka blogów na DP, a jak wiadomo na markę pracuje się nie jeden dzień. Natura ludzka sprawia, że nawet niewielka nagroda powoduje, że dziczejemy i zazwyczaj w takich momentach najwięcej do powiedzenia mają Ci którzy najmniej wiedzą, albo mówić powinni. Mimo wszystko życzę im wygranej, ale też przypominam, że jedno z dentystycznych praw Murphy'ego mówi, iż "na fotelu dentystycznym najwięcej do powiedzenia ma pacjent, któremu najbardziej z ust jedzie". Los jest przekorny:D

"Linux jest dla każdego (kto nie gra w gry)"

Pozwolę się nie zgodzić z zawartą w podtytule tezą. Nie gram, i choć korzystam z Linux'a to stwierdzam z całą stanowczością, iż nie zawsze daje on radę. Nawet mało wymagający użytkownik może mieć z nim problemy. Nie każdy jest mocarzem informatyki (ja nie jestem), a wydaje mi się że system dla każdego powinien nawet takim osobom sprawiać przyjemność użytkowania. Nie mówiąc już o kompletnych laikach, którzy gry komputerowej nie potrafią zainstalować. Moje przekonanie wynika z kilku faktów, których doświadczyłem na własnej skórze i z którymi poradziłem sobie bądź też nie.

Pierwszy z nich to podłączenie telefonu. Posiadam HTC HD2 (lokowanie produktu).. podłączam go pod mojego laptopa z Ubuntu 12.10 no i.. lipa. Bo poza tym że mogę przeglądać dane zapisane na karcie SD to nic więcej. Nie ma możliwości synchronizacji danych, zgrania kontaktów itp.. Co prawda są jakieś programy które powinny to robić, lecz niestety u mnie nie działają. I nie wierzę w to że ktoś ma ochotę się siłować (a tym bardziej zwykły użytkownik) z kombinowaniem szukaniem itp. Jeśli to jest system dla każdego to podłączam i jest.. tak mi się wydaje.

Fakt drugi czyli podłączenie TV przez HDMI.. w przypadku mojej karty hybrydowej jest to zadanie karkołomne. Coś co w Windzie zajmuje dosłownie 10s tutaj kosztowało mnie 4h kombinacji i dwie instalacje sytemu. A przecież to system dla każdego tylko nie gracza! Wychodzi na to, że kinomaniacy też mają pod górkę.

Fakt trzecia sterowniki karty graficznej.. temat oklepany, wiadomo jakie są relacje na linii nVidia - Linux i nie będę się rozpisywał na ten temat. Fakt jednak jest taki, że poprzedni problem jest wynikiem braku tych sterów.

Fakt czwarty.. QtiPlot. Czasem zdarza mi się jako człowiekowi obrabiającemu i przetwarzającemu dane eksperymentalne robić jakiś wykres. W tym momencie przy 20000 pkt pomiarowych Windows z MS Officem odpadają, Libre Office nawet daje radę (pod Ubuntu bo na Windzie nie), ale naprawdę fajne wykresy uzyskuję na QtiPlot. Tyle, że te wykresy są fajne do pierwszej aktualizacji jądra, bądź programu potem muszę je robić od nowa, bo coś się zmienia i wyglądają albo źle, albo nie tak jak bym chciał przedstawić dane. Wkurza to przy kilkudziesięciu wykresach i na pewno zwykłego użytkownika też by wyprowadzało z równowagi.

Fakt piąty: Jakiś czas temu opisywałem jak zainstalować na Ubuntu tuner TV. Na dzień dzisiejszy opis ten jest nieaktualny, gdyż brak sterów pod jądro serii 3.5xx. Jestem więcej niż przekonany (mam przeczucie i łamie mnie w kościach), że zwykły użytkownik byłby bardzo niepocieszony, gdyby kolejna aktualizacja Windows zabrała mu możliwość np. słuchania radia. Tymczasem z tym tunerem tak było do jądra 3.2.0.27 (teraz jak wspomniałem nie działa w ogóle). Po każdej aktualizacji jądra musiałem na nowo wgrywać stery. Jeśli ma się jedno urządzenie to można się tak bawić, ale przy kilku poziom agresji i frustracja rośnie. Na pewno nie jest to polityka prokonsumencka.

Fakt szósty: Drukarka drukuje, instalacja to banał, szkoda tylko że o takich udogodnieniach jak druk dwustronny (mimo, iż jest w opcjach wyboru druku), czy niektórych innych przydatnych opcjach można zapomnieć (HP PSC 1317 znowu lokowanie produktu:P). Myślę, że nie wszyscy zwykli użytkownicy mogą się z tym pogodzić.

Fakt siódmy i ostatni.. ostatnio po niewielkich ale jednak bojach udało mi się zainstalować pada XBOX360.. co opisywałem w jednym z wpisów na DP. Rzecz w tym że łącznie stery itp. rzeczy ważyły ok. 630MB. Uważam że to sporo, jak na system który wymaga 4GB wolnego dysku. Choć nie znam się na sterownikach i mogę się w tym punkcie mylić. Przypuszczam, że zwykły użytkownik może mieć to gdzieś, ale ja zwróciłem na to uwagę.

Na zakończenie

Na koniec tego przydługiego wpisu wypadało by wyciągnąć jakiś morał.. w stylu "nie stawiaj roweru koło lodówki, bo ogórkiem i tak się nie ogolisz". Może zatem podsumowując: Linux nie jest idealny, nie jest też (przynajmniej jeszcze) systemem dla zwykłego użytkownika, bo taka nasza natura, że większość z nas nie lubi siedzieć i kombinować. Rzeczy mają po prostu działać, żebyśmy my mogli się lenić i nie męczyć myśleniem. Z drugiej jednak strony uważam, że warto mieć więcej niż jedno "okno" na świat i nie dać się zaszufladkować kafelkami, dlatego polecam Linux osobom które lubią wyzwania i chcą czegoś więcej - szczególnie od siebie.

Wpis zawiera lokowanie systemów i produktów:D

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.