Blog (2)
Komentarze (101)
Recenzje (0)

HP Chromebook 11A G6 - dobry laptop do internetu za 400 złotych? Krótka amatorska recenzja

@dadziokHP Chromebook 11A G6 - dobry laptop do internetu za 400 złotych? Krótka amatorska recenzja31.01.2021 00:39

Słowem wstępu:

Niestety (albo stety, co zobaczymy później) niedawno spotkała mnie przykra sytuacja, totalna awaria komputera, nie zagłębiając się zbędnie w powody i mój proces diagnozy - płyta główna po prostu przestała kompletnie działać. Opcje były trzy - szukać używanej płyty głównej zgodnej z moim lekko leciwym już sprzętem i ryzykować że padnie szybciej niż ja zdążę zirytować się Windowsem, złożyć nowy zestaw co zupełnie odpada przy moim niskim budżecie, albo poszukać budżetowego laptopa który w miarę dobrze nada się do prostych zadań - programowanie witryn, zajęcia zdalne, YouTube.

W poszukiwaniu komputera przy naprawdę niskim budżecie:

Postawiłem na opcję trzecią i zainteresowałem się Chromebookami - tanimi, niskoprądowymi laptopami z systemem Chrome OS. W ten oto sposób natrafiłem, na popularnym polskim portalu aukcyjnym, na omawiany przeze mnie model w cenie zawartej w tytule. Poleasingowy sprzęt, używany przez rok, w prawie idealnym stanie. Nic tylko kupować.

Krótko o Chrome OS:

Chrome OS to system operacyjny od Google. System ten, jak sama nazwa wskazuje, jest oparty o przeglądarkę Chrome odpowiedzialną za większość interfejsu oraz aplikacji, które są po prostu aplikacjami przeglądarkowymi, oraz mocno okrojonego Linuxa Gentoo. Jednak poza webappkami, system ma również możliwość uruchamiania aplikacji z systemu Android, a także programów z Linuxa poprzez wbudowaną i zintegrowaną z systemem maszynę wirtualną z Debianem.

Specyfikacja:

  • Dwurdzeniowy procesor AMD A4-9120C ze zintegrowaną grafiką Radeon R4, taktowanie procesora 1,6GHz z boostem do 2,4GHz
  • Pamięć RAM 4GB DDR4 2166 MHz (przylutowana)
  • Wyświetlacz IPS 1366x768 px o przekątnej 11,6 cala
  • Pamięć wewnętrzna eMMC 16 GB (przylutowana, 8 GB dostępne dla użytkownika)
  • Dwa porty USB 3.1 Type C Gen 1 - technologia Power Delivery do ładowania oraz wsparcie Display Port i HDMI
  • Dwa standardowe porty USB 2.0 (Type A)
  • Kamerka 720p (bardzo marnej jakości)
  • Slot microSD do rozszerzenia pamięci

Jak widać, sprzęt nie powala specyfikacją na kolana, co jest zresztą adekwatne do jego ceny.

Pierwsze wrażenia co do sprzętu:

Po odebraniu, rozpakowaniu, oraz ustawieniu sprzętu, miałem przed sobą następujący widok:

Sprzęt wygląda naprawdę elegancko, i szczerze powiedziawszy, mimo iż jest wykonany w całości z plastiku, to sprawia wrażenie solidnie wykonanego - nic nie trzeszczy, nic nie skrzypi, nic się zbytnio nie wygina.

Touchpad jak touchpad, śliski i bardzo zwyczajny, ale spodobały mi się gesty zawarte w Chrome OS o czym później.

Klawiatura układem jest lekko niestandardowa w porównaniu do pecetów, nie uświadczymy na niej przycisków funkcyjnych które zostały zastąpione przyciskami z ikonkami funkcji, a sama klawiatura jest dość wygodna, ma niski skok i jest bardzo cicha.

Wyświetlacz ma, jak na matrycę IPS przystaje, dobre kąty widzenia oraz kolory, aczkolwiek w porównaniu do zewnętrznego monitora (również IPS) który pozostał po komputerze, jego zabarwienie wydaje się trochę cieplejsze, biel jest lekko kremowa

Użytkowanie w praktyce, czyli ciut dłużej o Chrome OS:

O dziwo - system chodzi bardzo, bardzo sprawnie. Wszystko uruchamia się szybko, sam interfejs jest płynny, czego ciężko doświadczyć na podzespołach podobnej klasy na innych systemach operacyjnych: testowałem na podobnym notebooku zarówno Windowsa jak i Linuxa w odmianie Xubuntu, i oba się poważnie ślimaczyły, Chrome OS wypada tutaj wyżej o rangę jak w sieci komórkowej ;)

Jedyne co powoduje lekkie spowolnienia i nie jest tak płynne to działanie programów z Linuxa, co jest dość oczywiste ponieważ chodzą one, z powodów bezpieczeństwa, w maszynie wirtualnej.

Przeglądarka daje radę z dekodowaniem filmików na YouTube w jakości 720p60fps oraz 1080p, przy 1080p60fps zaczyna z lekka gubić klatki, aczkolwiek dla mniej spostrzegawczych oglądanie nadal będzie przyjemne.

Aplikacje z Androida, dostępne w Sklepie Play, działają płynnie, jedyny zarzut to to, że przycisk wstecz na myszce nie działa jako przycisk wstecz w Androidzie.

Miałem również wspomnieć o gestach touchpada, które są naprawdę przyjemne i intuicyjne. Prawoklik symulujemy kliknięciem dwoma palcami, sam touchpad nie posiada prawego przycisku.

Przesuwanie odbywa się, już dość standardowo, dwoma palcami w górę i w dół.

Najciekawsze jednak są pozostałe gesty: dwa palce w prawo oraz dwa palce w lewo symulują przeglądarkowe, a co za tym idzie z natury systemu ogólnosystemowe, gesty - kolejno wstecz i do przodu. To daje wrażenie szybkiego nawigowania po stronach internetowych, które mi osobiście dość zaimponowało.

Istnieje też gest przesunięcia trzema palcami w górę który ujawnia widok wszystkich otwartych okien oraz opcję wirtualnych pulpitów, oraz gest kliknięcia trzema palcami nad otwartą kartą przeglądarki, który ją zamyka. Z nich osobiście aż tak często nie korzystam, ale miło że są.

Jako dodatkową ciekawostkę dorzucę, że laptop powinien być kompatybilny z większością przejściówek czy też rozdzielaczy na USB-C, dzięki czemu można dodać wiele portów których, z powodów rozmiarowych oraz budżetowych zapewne, zabrakło na urządzeniu - chociażby Ethernet czy HDMI. Sam też tak uczyniłem, i podłączenie przejściówki podłącza: zewnętrzny monitor przez HDMI; wszystkie peryferia tradycyjnego USB z jakich korzystam, czyli klawiaturę, mysz, i kartę dźwiękową; port Ethernet; oraz ładowarkę podłączoną do przejściówki - czyli jeden kabel by rządzić wszystkimi, jeden by zadokować laptopa do stanowiska pracy stacjonarnej. To bardzo wygodne, i umożliwia szybkie "odłączenie od biurka" i zabranie laptopa gdzie indziej. Ot, jedno udogodnienie technologii USB-C.

W kwestii baterii, nie zdążyłem wyczerpać jej do końca, ale przez 3 godziny korzystania z YouTube oraz przeglądania internetu ubyło mi jakieś 35% procent, co powinno w przybliżeniu dać bardzo przyzwoite 7-8 godzin czasu pracy.

Co nieco na koniec:

Bardzo mnie cieszy odkrycie takiej linii laptopów - Chromebooki definitywnie powinny wystarczyć zwyczajnym użytkownikom internetu, nie kosztując przy tym kroci. Otwiera to drogę do "komputeryzacji" i dość przyjemnego doświadczenia korzystania dla osób o złym statusie materialnym. Z czystym sumieniem mogę polecić Chromebooki, oraz tego konkretnego Chromebooka, osobom które potrzebują niezawodnego i szybkiego sprzętu do lekkiej pracy i przeglądania sieci, a osobom bardziej obeznanym z technologią i chcącym dać nowe życie starym laptopom mogę polecić Chromium OS - otwartoźródłową, aczkolwiek lekko okrojoną wersję Chrome OS, którą można skompilować samemu bądź pobrać już gotową skompilowaną przez kogoś innego - tutaj mogę polecić buildy od ArnoldTheBat. System ten powinien działać na większości sprzętu z procesorami Intela, oraz na sprzęcie z procesorami AMD z generacji procesora tego Chromebooka.

Bardzo dziękuję za przeczytanie mojej dość krótkiej i powierzchownej recenzji, składającej się głównie z odczuć przy pracy, chciałem po prostu podzielić się z innymi tą dość mało popularną w Polsce opcją niedrogich i funkcjonalnych komputerów przenośnych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.