Blog (173)
Komentarze (5.4k)
Recenzje (1)

Wdrażam Windows 8 w miejsce XP, cz. 2

@januszekWdrażam Windows 8 w miejsce XP, cz. 223.11.2012 17:58

W pierwszej części opisałem działanie Asystenta Uaktualnienia systemu i mały problem z ustaleniem kto może a kto nie może skorzystać z oferty upgrade w obniżonej cenie.

Ściąganie plik ISO w końcu się zakończyło. Użyłem Windows 7 USB/DVD Download Tool i przygotowałem sobie bootowalnego pendrive bo moje komputery nie mają napędów CD/DVD. W tym miejscu muszę wspomnieć, że instalacja systemu z USB to rzecz wspaniała bo wszystko dzieje się szybko i sprawnie. Cała instalacja trwała dosłownie kilka minut. Wybrałem ewaluacyjną wersję 32 bitową Windows 8 bo moje komputery mają 2GB RAM, po za tym nie widzę żadnej konieczności używania systemu 64 bit. Wielkość obrazu ISO też miała na to wpływ bo łączę Internetowe z, którego korzystam nie jest przystosowane do ciągłego zasysania.

Pierwsze wrażenie

W praktyce to mój pierwszy bezpośredni kontakt z Windows 8. Uzbrojony byłem jedynie w teoretyczną wiedzę nabytą w oparciu o przeczytane w Sieci opinie. Wiedziałem, że skróty klawiaturowe "alt+f4", "win+w" oraz "win+X" to podstawa. Założyłem lokalne konto użytkownika (nie będziemy w firmie korzystać z kont live) i zalogowałem się do systemu.

Same kafelki - cóż - jak to kafelki
Same kafelki - cóż - jak to kafelki

Użyłem drugiego klawisza myszki i zorientowałem się, że kafelki można sobie organizować: odinstalowywać, przypinać i odpinać. Szybko wywaliłem wszystko co nie potrzebne.

Zostawiłem sobie ie, pogodę i mapę (bo są fajne) oraz pulpit (bo wiadomo)
Zostawiłem sobie ie, pogodę i mapę (bo są fajne) oraz pulpit (bo wiadomo)

Czas na testy zgodności

Moją główną obawą była współpraca 8-ki z naszą maszyną drukująco-skanująco-magazynującą pliki z wydrukami bo ostatni aktualny driver pamięta czasy wczesnej Visty. Udało się, działa. Z informacji medialnych pamiętałem, że w Ósemce nie będzie działał pakiet Office Starter. Postanowiłem sprawdzić działanie programów z pakietu Microsoft Live Essentials bo moi userzy lubią (i umieją) tego klienta poczty. Tu mała dygresja - wtedy nie udało mi się użyć kafelkowego klienta poczty do korzystanie z kont pocztowych innych niż konto Microsoft bo wtedy nie znałem jeszcze magicznej kombinacji "win+i". Za to instalacja programu Poczta usługi Windows Live przebiegła bez problemu. Wygląda na to, że wszystkie urządzenia, które mam i całe potrzebne oprogramowanie będzie działać.

Aktualizacja systemu i pierwsze wrażenia użytkowników

W międzyczasie Windows 8 poinformował mnie, że wypada ściągnąć i zainstalować aktualizacje z Windows Update - bagatela, lekko ponad 300MB.

>300MB poprawek to jakby update obejmował ponad 12% systemu!
>300MB poprawek to jakby update obejmował ponad 12% systemu!

W czasie kiedy system ściągał poprawki, zapytałem pracujących przy sąsiednich biurkach czy chcą zobaczyć nowego Windowsa. Wtedy lekko się zdziwiłem bo ludzie zareagowali z lekkim entuzjazmem, jedna osoba od razu zapytała: "O! masz ósemkę?". Udostępniłem więc komputer każdemu chętnemu:

User1, grupa 50+, płeć męska, entuzjasta komputerowy, który używa produktów MS od czasów Windows 98 (co wiem bo sam mu go wtedy instalowałem) podszedł pierwszy. Energicznie złapał za myszkę, popatrzył na ekran i pyta: "No i co tu się robi". Mówię, że zwyczajnie klika się – więc on kliknął w kafelek z napisem "Kalendarz":

Dlaczego małymi literkami nie napisali: zaawansowana konfiguracja win+i?
Dlaczego małymi literkami nie napisali: zaawansowana konfiguracja win+i?

Po chwili widzę, że człowiek klika w kółko w "cancel" i "ponów próbę" aż w końcu padło pytanie: "Jak z tego wyjść?". Niestety na tym się skończyło bo pomimo jeżdżeniu kursorem po całym ekranie, nigdzie nie pojawił się oczekiwany znaczek "X". Zasugerowałem "ALT+F4". Zadziałało. Mimo wszystko początkowy entuzjazm zniknął i User1 odmówił dalszej współpracy.

User2, grupa 25+, płeć męska, techniczny tradycjonalista, który doskonale wie jak korzystać z Sieci, którego obsługa komputera nie przeraża ale jeśli ma do wyboru to woli telefoniczne załatwianie spraw. Obejrzał "Mapę", "Pogodę", uruchomił "Desktop" i po chwili stwierdził: "To bardziej jak w telefonie".

User3, grupa jeszcze-nie-5-z-przodu, płeć piękna, komputer jest głównie narzędziem pracy ale od jakiegoś czasu używa go także w domu bo zapewnia dostęp do Internetu. Nie podeszła do komputera ale uważnie obserwowała. Kiedy User2 zaczął czytać na głos anglojęzyczne napisy wpadła w panikę i zapytała: "Czy my tak teraz będziemy musieli po angielsku?". Odpowiedziałem, że w wersji końcowej wszystko będzie po polsku. "Uff, to mów od razu a nie wprowadzaj mnie w stan przedzawałowy".

Kiedy system już ściągnął i zainstalował wszystkie aktualizacje, zacząłem optymalizować sobie pulpit. Okazało się, że o dynamicznych kompozycjach, których jestem wielkim fanem, muszę zapomnieć (można zerknąć na jeden z moich wcześniejszych wpisów) bo nie są zgodne z Windows 8.

Pożegnajmy się z dynamicznymi kompozycjami
Pożegnajmy się z dynamicznymi kompozycjami

Ku mojej wielkiej radości w trybie "Pulpit" działa "ALT+F4". Być może lekko przesadzam ekscytując się prostą drogą do wyłączenia komputera – ale sami musicie przyznać, że w miejscu pracy wygląda to tak, że wciska się "alt+f4", "enter" i biegnie do domu… ;)

alt+f4 działa w Desktop
alt+f4 działa w Desktop

Kafelkowa przeglądarka, hmm, dziwna jakaś jest. Nie chodzi mi o inny wygląda ale o to, że czasem nie działa prawidłowo. Wyświetla się biała strona i tyle. Krótko mówiąc wykłada się na prymitywnych (od strony kodu html) stronach, takich jak np. zawierających wpis:

<meta http-equiv=Content-Type content="text/html; charset=windows-1250">
Pierwsza część mojego wpisu widziana w kafelkowym Explorerze
Pierwsza część mojego wpisu widziana w kafelkowym Explorerze

Testy, testy i wnioski po testach

Wygląda na to, że faktycznie tanio i dobrze mogę przeprowadzić migrację z XP do Windows 8. Wszystkie potrzebne aplikacje będą działać, drivery wszystkich używanych urządzeń instalują się, użytkownicy też sobie poradzą. Nie ma się więc co dalej zastanawiać - trzeba iść na zakupy:

Ładny widok, prawda?
Ładny widok, prawda?

W następnej części opiszę co działo się kiedy rozpakowałem pudełka, złożyłem, instalowałem i jak to się stało, że zrozumiałem, że nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca… :)

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.