Blog (795)
Komentarze (5.1k)
Recenzje (24)

Czujnik tlenku węgla (Lanberg SR-1105) jako narzędzie przeciwników automatyzacji inteligentnego domu

@lordjahuCzujnik tlenku węgla (Lanberg SR-1105) jako narzędzie przeciwników automatyzacji inteligentnego domu12.04.2021 15:23

Lanberg jest niszową firemką, która stara się zapełnić rynek tanimi, ale wydajnymi rozwiązaniami na poletku sieci internetowej oraz wszelakich akcesoriów z nimi związanych. Mimo że ich główną grupą docelową są narzędzia do rozbudowy serwerowni, sieci komputerowych oraz rozwiązań bezprzewodowych, w ofercie można znaleźć wiele akcesoriów należących do tzw. automatyzacji domów. Mimo iż większość akcesoriów ściśle związanych jest z branżą internetową, to można znaleźć w portfolio, także i takie, które nie bardzo wpasowują się w tę automatykę.

Ponad 2 lata temu na warsztacie pojawił się intrygujący kontakt z dwoma wbudowanymi portami USB, rok później tanie czujniki do domu a dziś chciałbym wam pokazać Czujnik tlenku węgla - Lanberg SR-1105, który już taki tani nie jest.

Prostota i minimalizm

W skład zestawu wchodzi tytułowy czujnik tlenku węgla, płytka montażowa uprawniająca do montażu na ścianie oraz kołki rozporowe wraz ze śrubkami monterskimi. Producent dorzuca do zestawu prostą instrukcję obsługi w języku polskim i angielskim oraz deklarację zgodności UE, potwierdzoną przez BSI ASSURANCE UK LIMITED.

Samo urządzenie prezentuje się przyzwoicie. Jego obudowa została wykonana całkowicie z tworzywa sztucznego dobrej jakości o przypominającej monolityczną, budowie. Składa się ona z dwóch części - górnej oraz dolnej, ale w tym akurat przypadku nie jest rozbieralna. Producent bowiem wyposażył ją w niewyjmowane ogniwo, które według deklaracji ma wystarczyć do 10 lat działania.

Na froncie urządzenia poza nazwą oraz sloganem o długim czasie działania, znajdują się diody informacyjne, wyświetlacz LCD oraz przycisk TEST, służący m.in do przeprowadzenia testu czujnika, a także spauzowania czynnego alarmu. Dookoła ramki, znajdują się otwory wentylacyjne, przez które do czujnika dostawać się będą gazy trujące, takie jak: metan, propan, izo-butan, etylen, octan i tym podobne. Przedni panel składa się z trzech diod informacyjnych - o trybie zasilania, awarii lub alarmu. Pierwsza z kontrolek miga co jakiś czas, informując o właściwym zasilaniu urządzenia, w przypadku żółtej lampki (awaria) i innego niż alarm, sygnału dźwiękowego, należy przeprowadzić ponowną kalibrację urządzenia. W przypadku wykrycia niebezpiecznych związków urządzenie przejdzie w tryb Alarmu (ostatnia dioda), uruchamiając tym samym sygnał ostrzegawczy.

[1/2]
[2/2]

Na środku znajduje się ekran LCD informujący o stanie akumulatora, aktualnym stężeniu czadu oraz temperaturze w pomieszczeniu. Poniżej ulokowany przycisk TEST służy przede wszystkim do początkowego przeprowadzenia testu urządzenia w warunkach pracy oraz w razie czego, do naprawy i interakcji z błędem pomiaru czujnika.

Z tyłu urządzenia znajduje się specjalne wgłębienie służące m.in do zainstalowania na ścianie, przy pomocy dołączonych do zestawu akcesoriów. Szczególnie dzięki płytce montażowej, będziemy w stanie przytwierdzić urządzenie do ściany.

Specyfikacja techniczna

  • Rodzaj - czujnik elektrochemiczny
  • Warunki pracy - od 0 do 40 stopni / wilgotność: 20%-95%
  • Głośność sygnału - >85 dB / 3 m
  • Zakres wyświetlania PPM - od 0 do 499 PPM (+/- 10%)
  • Czasy reakcji - 50 PPM (60-90 min) / 100 PPM (10-40 min) / 300 PPM (do 3 min)
  • Zasilanie - bateria litowa (wbudowana)
  • Wymiary - 90 x 35 mm
  • Waga - 108 g

Sprawny montaż

Dzięki dołączonym akcesoriom otrzymujemy możliwość łatwego i szybkiego przymocowania do ściany. Należy jednak przed jakimkolwiek mocowaniem, urządzenie uruchomić. Dołączona do zestawu płytka montażowa ma jeszcze jedno zastosowanie - jest można by powiedzieć - kluczem dostępowym. Nachodząc na dwie prowadnice - na bokach wgłębienia, uruchamiają urządzenie. Poprawne uruchomienie objawi się w prosty sposób - na wyświetlaczu pojawi się informacja. Każdorazowe zdjęcie / przekręcenie płytki, objawiać się będzie wyłączeniem czujki.

W przypadku uruchomienia czujnika i przytwierdzenia go w dogodnym miejscu na ścianie / suficie należy przycisnąć przycisk TEST w celu pierwszej kalibracji. Jeśli mamy czuły słuch, po naciśnięciu przycisku, zatkajmy uszy, gdyż alarm ryknie niepostrzeżenie przez około 2 sekundy. Potem na wyświetlaczu pojawi się stan akumulatora w formie graficznej i co jakiś czas zmienne - stan temperatury w pomieszczeniu oraz stan PPM.

Producent deklaruje długi czas działania na baterii, co niestety nie jestem w stanie szybko wykonać. Być może za 2-3 lata uzupełnię wpis o informację stanu akumulatora, ale po miesiącu testów nic się nie zmieniło. Urządzenie radzi sobie całkiem zacnie w warunkach domowych, choć pazur pokazuje w mniej wentylowanych pomieszczeniach. Gdy korzystamy z pieca kaflowego, wysokie wyniki są na porządku dziennym. Jeśli są to wartości niskie i niezmienne, to dopiero po jakimś czasie usłyszymy alarm, jeśli wysokie - nawet po kilku minutach rozlegnie się nagła syrena alarmowa. Czas reakcji w zależności od stężenia tlenku węgla, wygląda mniej więcej w ten sposób:

Podsumowanie

Na konkretne podsumowanie działania, należy jeszcze trochę poczekać. Mimo obiecujących wyników, w kwestii podwyższonej temperatury w pomieszczeniu, oraz wstępnego wykrycia nagromadzenia tlenku węgla w nieszczelnej instalacji gazowej, trudno jest mi ocenić realny czas działania przez pryzmat niecałego miesiąca pracy. Być może za 2-3 lata będę w stanie nieco więcej napisać o długotrwałym działaniu, choć już teraz mogę przyznać, iż z urządzenia jestem zadowolony. W cenie rynkowej ~120 zł*, otrzymujemy urządzenie, które być może nie należy do bezprzewodowego systemu zarządzania inteligentnym domem, ale w sposób wydajny spełnia swoją funkcję. Pomiar odpowiedniej temperatury jest taki sam jak wysokiej klasy urządzeń pomiarowych, a zamontowane czujniki bardzo dobrze spełniają swoją funkcję. Oczywiście na rynku jest masa nieco tańszych rozwiązań, ale różnie bywa z ich dłuższą eksploatacją. A jak to wygląda w tym wypadku? No cóż. Mam dopiero miesiąc ...

* - klikając, zaglądając i kupując z reflinka, wspierasz moją działalność publicystyczną.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.