Blog (308)
Komentarze (1.6k)
Recenzje (0)

Porównanie Xiaomi Mi 9 vs Lenovo Z6 Pro

@luqassPorównanie Xiaomi Mi 9 vs Lenovo Z6 Pro16.09.2019 16:00

W lipcu opublikowałem recenzję Lenovo Z6 Pro, który mimo, że nie był pozbawiony wad to mocno przypadł mi do gustu. Później w ręce wpadł mi jeszcze Xiaomi Mi 9, więc postanowiłem porównać oba modele, i sprawdzić który z nich bardziej mi pasuje.

Materiał dostępny także na YouTube:

Wygląd i wykonanie

Lenovo Z6 Pro, i Xiaomi Mi 9 sporo łączy. Oba modele mają wyświetlacz o tym samym rozmiarze 6,39’, a ich wymiary są prawie identyczne. Z6 Pro przy wadze wynoszącej 185g. ma wymiary 157.5 x 74.6 x 8.7 mm, a ważący 173 g. Mi 9 157,5x74.7x7,6 mm, Z6 Pro jest więc nieco grubszy, i cięższy od modelu Xiaomi.

Obudowy obu modeli wykonano ze szkła i metalu, a ich duże wyświetlacze Super AMOLED posiadają na środku wcięcie w kształcie kropli wody. Jest to bardzo bezpieczny design bez żadnych udziwnień, któremu z jednej strony nie można nic zarzucić, ale z drugiej niczym nie wyróżniający się na tle konkurencji. Obie obudowy zostały dobrze wykonane, i spasowane. Nic nie trzeszczy, ani nie ugina się pod palcami, a krawędzie obu smartfonów przyjemnie zaokrąglono, dzięki czemu wygodnie leżą w dłoni, przy czym zabezpieczony hartowanym szkłem Gorilla Glass 5 tylny panel Mi 9 jest bardziej śliski, i mocniej się palcuje od panelu Z6 Pro. A skoro już jesteśmy przy tylnym panelu, to Z6 Pro posiada bardzo ładny tylny panel który opalizuje w świetle.

[1/2]
[2/2]

Na plackach umieszczone zostały zestawy aparatów, poczwórny w przypadku Z6 Pro, oraz potrójny aparat główny w Mi 9. W ubu przypadkach aparaty umieszczone zostały przy bocznej krawędzi, przy czym aparat główny Xiaomi bardzo wystaje ponad obudowę, oczywiście aparat Z6 Pro również, ale w przypadku flagowca Xiaomi nawet etui nie jest w stanie całkowicie go zakryć, zaś w przypadku Lenovo etui idealnie chowa aparat.

[1/2]
[2/2]

Jeśli chodzi o przyciski, to z prawej strony obu modeli mamy przyciski regulacji głośności, oraz blokady, u dołu ekranowe przyciski funkcyjne, z lewej slot kart, standardowo na dole mamy też szybkie złącze USB-C. Dodatkowo Lenovo Z6 Pro posiada na górze złącze Jack 3,5mm. W Mi 9 natomiast mamy konfigurowalny przycisk z lewej strony tuż obok slotu na karty SIM, oraz niewielką, aczkolwiek dobrze widoczną diodę powiadomień, której w Z6 Pro brak.

[1/2]
[2/2]

Wyświetlacz

Jak wcześniej wspomniałem oba smartfony posiadają wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 6,39’, który jest w stanie wyświetlić obraz w rozdzielczości 2380 x 1080 pikseli i które chroni wzmocnione szkło Gorilla Glass szóstej generacji. W obu przypadkach obraz jest bardzo ostry i szczegółowy, a kąty widzenia i wyświetlana czerń wyglądają rewelacyjnie. Oczywiście nie mogło zabraknąć też obsługi HDR10, która zapewnia żywe kolory i wysoki kontrast.

Specyfikacja

Jeśli chodzi o specyfikację to sercem obu flagowców jest ten sam wykonany w litografii 7nm ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 855 (1×2.84 GHz Kryo 485, 3×2.42 GHz Kryo 485, 4×1.8 GHz Kryo 485) z grafiką Adreno 640. Który wspomaga w zależności od wybranej wersji 6, lub 8GB pamięci RAM. Pamięci wewnętrznej przeznaczonej na dane mamy do wybory 64, lub 128GB. Pamięć wewnętrzna w obu modelach działa w standardzie UFS 2.1. Z6 Pro ma jednak przewagę nad Mi 9 w postaci hybrydowego slotu kart dzięki któremu możemy zainstalować dwie karty nano SIM, lub jedną kartę nano SIM i jedną microSD o maksymalnej pojemności wynoszącej 512GB. W Mi 9 nie mamy natomiast możliwości zainstalowania dodatkowej karty pamięci, więc przed zakupem radziłbym dobrze zastanowić się nad daną wersją.

[1/2]
[2/2]

Oba telefony w codziennej pracy spisują się wprost rewelacyjnie. Duża ilość pamięci RAM, oraz szybki procesor są w stanie poradzić sobie nawet z najbardziej wymagającymi grami jak Asphalt 9, czy PUBG. Bez problemu możemy uruchomić na obu flagowcach kilka aplikacji jednocześnie i szybko przełączać się między nimi. Zresztą wyniki benchmarków mówią same za siebie.

[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]

Aparat

Z6 Pro posiada komplet 4 aparatów w skład których wchodzą:

  • kamera główna 48 Mpix (f/1.8, PDAF),
  • szerokokątny obiektyw 16 Mpix (f/2.2, 125°),
  • teleobiektyw 8 Mpix (f/2.4)
  • aparat pomocniczy 2 Mpix (f/1.8)

Z przodu mamy jeszcze aparat do selfie o rozdzielczości 32Mpx, a kamera główna Lenovo posiada optyczną stabilizację obrazu (OIS).

W Mi 9 natomiast znajdziemy potrójny aparat główny na który składają się:

  • kamera główny: 48 Mpx Sony Sony IMX586
  • kamera ultraszerokokątna: 16 Mpx Sony IMX481
  • teleobiektyw: 12 Mpx Samsung S5K3M5, f/2.2, 54 mm

Mamy także aparat do selfie: 20 MPx, f/2.0. Mi 9 niestety nie posiada stabilizacji optycznej, a jedynie cyfrową.

[1/2]
[2/2]

Oba flagowce mogą nagrywać filmy w maksymalnej rozdzielczości 4K, a zdjęcia robić w maksymalnie 48Mpx. Domyślnie jednak oba modele robią zdjęcia w 12Mpix łącząc 4 sąsiednie piksele w jeden co pozwala robić dobre zdjęcia nawet w słabym świetle, a przy tym oszczędza sporo miejsca w pamięci urządzenia.

[1/2]
[2/2]

Oba smartfony pozwalają także na nagrywanie filmów w slow motion w rozdzielczości FHD. Niestety Mi 9 w slow motion możemy nagrać 10 sekundowe filmy, trochę dziwi mnie takie ograniczenie zwłaszcza, że w posiadającym także Snapdragona 855 Lenovo Z6 Pro filmy w slow motion możemy nagrywać bez takiego limitu.

[1/2]
[2/2]

Jak w większości obecnych smartfonów, podczas wykonywanie zdjęć i nagrywanie filmów możemy skorzystać ze sztucznej inteligencji, która automatycznie dobiera najlepsze parametry do danej scenerii. W obu aparatach znajdziemy także specjalny tryb nocny.

[1/2]
[2/2]

System

Xiaomi Mi 9 pracuje pod kontrolą systemu Android 9.0 z nakładką MIUI 10. W MIUI możemy znaleźć kilka dodatków nieobecnych w czystym androidzie, jak np. ciemny motyw. Niestety, ale mamy też kilka dodatkowych aplikacji zainstalowanych przez producenta takich jak Amazon, Facebook, czy Aliexpreess. Wadą jak dla mnie jest przeniesienie niektórych opcji w mało intuicyjne miejsca. Np. opcje uśpienia ekranu przeniesiono z ustawień wyświetlacza, do ustawień blokady ekranu. Drugą rzeczą jest tłumaczenie wszystkiego co się da, nawet tego co tłumaczenia nie wymaga. Przykładem może tu być opcja Always-On Display, przetłumaczona na Ekran zgodny z otoczeniem. Trochę to mylące, ale da się przyzwyczaić.

[1/2]
[2/2]

Z6 Pro również działa pod kontrolą systemu Android 9.0 Pie, z autorską nakładkę Lenovo ZUI. W mojej recenzji największą wadą było bardzo słabe tłumaczenie systemu. Niemal na każdym kroku natykaliśmy się na angielskie słowa, które w dodatku nachodziły na siebie nawzajem. Ostatnio zostało to naprawione wraz z wydaniem aktualizacji 11.0.257 ST. Poza poprawieniem lokalizacji językowej, Z6 Pro dostała sporego kopa w Antutu, jego wynik poprawił się o ponad 75000 pkt. Oczywiście Lenovo przy okazji musiało też coś skopać. Po aktualizacji prawy przycisk ekranowy normalnie odpowiadający za przełączanie się między aplikacjami teraz blokuje urządzenie, i nie sposób tego zmienić. No cóż, trzeba czekać na kolejną poprawkę. Poza tym podobnie jak w przypadku Xiaomi, Lenovo także dodało od siebie kilka zupełnie niepotrzebnych apliakcji jak Asphalt Nitro, Puzzle Pets, czy Spider-Man.

Bateria

Mi 9 posiada wbudowany akumulator o pojemności 3300 mAh. Trochę mało, ale na jednym ładowaniu i tak wytrzymuje spokojnie cały dzień. Ładowanie baterii nie trwa za długo, od 0 do 100% naładujemy ją już w około 2 godziny przy pomocy dołączonego do zestawu zasilacza 18W. Co ciekawe Mi 9 wspiera ładowanie 27-watowe, ale z telefonem dostajemy tylko zasilacz 18W. Sporym plusem jest bardzo szybkie ładowanie bezprzewodowe (20W).

[1/2]
[2/2]

Bateria w Z6 Pro ma pojemność 4000mah i bez problemu wytrzymuję dwa dni na jednym ładowaniu nawet przy dość intensywnym użytkowaniu. Samo ładowanie dzięki technologi szybkiego ładowania 27W przez port USB typu C trwa nieco ponad godzinę od 0 do 100%. W przeciwieństwie jednak do Mi 9 nie ma tu możliwości ładowania bezprzewodowego.

Co jeszcze?

Mi 9 posiada pojedynczy głośnik multimedialny, ale jakość dźwięku jest dobra, i spokojnie wystarcza do oglądaniu filmów i grania. Jeśli chodzi o czujniki, to poza wbudowanym w ekran czytnikiem linii papilarnych, któremu towarzyszy system rozpoznawania twarzy, mamy też moduł NFC do płatności mobilnych. Telefon posiada także slot na dwie karty w formacie Nano SIM, ale jak już wspomniałem nie obsługuje kart microSD.

Z6 Pro także posiada pojedynczy głośnik multimedialny o dobrym brzmieniu, poza tym flagowiec Lenovo wspiera technologię Dolby Atmos dzięki czemu dźwięk jest bardziej klarowny, i szczegółowy. Czytnik linii papilarnych także i tutaj został wbudowany w ekran, i działa on bardzo szybko. Co zaś się tyczy czujników, to dziwi w sprzęcie tej klasy brak modułu NFC do płatności mobilnych.

Podsumowanie

Xiaomi Mi 9 i Lenovo Z6 Pro mają naprawdę wiele wspólnego. Niemal identyczne wymiary, tej samej wielkości ekran Super Amoled, oraz ten sam procesor. Różnic z drugiej strony też nie brakuje. Mi 9 posiada bez wątpienia bardziej dopracowany system, dodatkowy przycisk konfigurowalny, i moduł NFC.

Z kolei Z6 Pro posiada złączę Jack 3,5mm dzięki któremu nie musimy używać przejściówki aby podłączyć swoje ulubione słuchawki, poczwórny aparat główny, pojemniejszą niż Mi 9 baterię, a także co moim zdaniem bardzo ważne slot na kartę microSD. Dodatkowo moim zdaniem Lenovo lepiej wygląda, choć jest to moja subiektywna opinia, i dla wielu osób to właśnie Mi 9 może podobać się bardziej. Oba modele za to kosztują niemal tyle samo. Za wersję 6/128GB trzeba zapłacić około 1500-1600 zł, więc gdybym miał wybierać, to osobiście zdecydowałbym się na Z6 Pro, która pomimo pewnych braków w tej samej cenie oferuje trochę więcej bajerów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.