Blog (393)
Komentarze (5k)
Recenzje (0)

Mac Mini (Mid 2011) - It's mini in size only

@macminikMac Mini (Mid 2011) - It's mini in size only18.05.2013 08:46

W lutym pisałem o pierwszym Mac Mini. W 2005 roku komputer miał zachęcać użytkowników komputerów PC do zmiany platformy, kusząc niską ceną i atrakcyjnym wyglądem. Przez ten okres Mini ewoluowało, dostosowując się do postępu technologicznego choć ogólna koncepcja Mini postała niezmienna. Obecnie Mac Mini znacząco różni się od modelu z 2005 roku wnętrzem i obudową. Jak wygląda współczesny Mac Mini i czy nadal jest komputerem mającym zachęcać do zmiany platformy ? Pomyślałem sobie, iż warto wypożyczyć nowszego Maca Mini aby sprawdzić, co oferuje współczesny model tego komputera. W tym celu pojechałem do zaprzyjaźnionego Autoryzowanego Resellera Apple - salonu RCS w Krakowie i specjalnie na potrzeby tego wpisu wypożyczyłem Maca Mini model z 2011 r. na kilka dni. Z RCS-em jestem zaprzyjaźniony od wielu lat i zawsze ujmowało mnie to, iż każdy kto pojawia się w salonie z szybko czuje się tam jak wśród dobrych znajomych, niezależnie czy kupi MacPro czy tylko słuchawki.

Mac MiniMid 2011 r.

Pierwsze Mini oparte były na procesorze PowerPC G4 i były nieco słabsze niż ówczesny im iMac.

Komputery domowe Apple na przełomie 2004 i 2005 roku. Wyniki z programu Geekbench.

Ową różnicę wydajności Mini rekompensowało przystępną ceną, gdyż ceny iMaca G5 zaczynały się od 1299 USD natomiast najtańsze Mini można było zakupić już za 499 USD. Od tego czasu Mini przeszło dosyć długą drogę. Począwszy do 2006 roku, Mini posiadało już procesor Intela a w 2010 roku zmianie uległa też obudowa.

[1/2]
[2/2]

Mac Mini z 2005 roku miał aluminiową ramkę, od góry przykrytą imitującym szkło, białym plastikiem. Spodnia część komputera pokryta była gumą uniemożliwiająca przypadkowe przesunięcie komputera. Obudowa nowego Mini wykonana jest w całości z aluminium, tylna ścianka z wszystkimi portami jest z czarnego plastiku.

Od spodu nowy Mac Mini posiada okrągłą gumowaną nóżkę pełniącą zarazem rolę pokrywy do wnętrza komputera.

[1/2]
[2/2]

Dzięki nowej obudowie, użytkownik w zasadzie bez problemu może dołożyć nieco pamięci do swojego komputera. Aby wykonać tak prostą modernizację komputera, w poprzedniej generacji Maca Mini należało zaopatrzyć się w cienki nóż lub szpachelkę i zawsze istniało ryzyko złamania zatrzasków lub porysowania obudowy. Jedynym narzędziem niezbędnym do rozbudowy nowego Mini są nasze dłonie.

Mini 2005-2010 - wymiary 5,08 x 16,51 x 16,51 cm. Waga 1,32 kg. Mini 2010 - wymiary 3,06 x 19,7 x 19, 7 cm. Waga - 1,37 kg

Jak wygląda współczesne Mini na tle współczesnego iMaca ? Czy Mini jest wystarczająco mocne by pełnić odpowiedzialną funkcję komputera domowego ?

Konfiguracja fabryczna a raczej dwie konfiguracje fabryczne:

Wersja podstawowa

  • CPU: Intel Core i5-2415M 2.3 GHz "Sandy Bridge"
  • Ram: 2 GB (2 Sloty na pamięć DDR3-10600 o prędkości 1333 MHz). Do 8 GB Ram
  • Grafika: Intel HD Graphics 3000 do 288 MB pamięci graficznej współdzielonej z pamięcią RAM. Rozdzielczość do 1920x1200 poprzez złącze HDMI lub do 2560x1600 poprzez złącze Thunderbolt
  • Dysk: 2.5" SATA 500 GB 5400 obr.
  • Napęd szczelinowy CD-RW/DVD-RW/DVD-R DL
  • Porty: 4 porty USB 2.0, 1 porty FireWire 800, 1 porty Thunderbolt, Audio-Out, Audio-In, Ethernet 10/100/1000 Base-T, WiFi 802.11n, Bluetooth 4.0, gniazdo karty SDXC

Wersja High-End

  • CPU: Intel Core i5-2415M 2.5 GHz "Sandy Bridge"
  • Ram: 4 GB (2 Sloty na pamięć DDR3-10600 o prędkości 1333 MHz). Do 8 GB Ram
  • Grafika: AMD Radeon HD 6630M z dedykowaną pamięcią 256 MB. Rozdzielczość do 1920x1200 poprzez złącze HDMI lub do 2560x1600 poprzez złącze Thunderbolt
  • Dysk: 2.5" SATA 500 GB 5400 obr.
  • Napęd szczelinowy CD-RW/DVD-RW/DVD-R DL
  • Porty: 4 porty USB 2.0, 1 porty FireWire 800, 1 porty Thunderbolt, Audio-Out, Audio-In, Ethernet 10/100/1000 Base-T, WiFi 802.11n, Bluetooth 4.0, gniazdo karty SDXC

Na zamówienie można było zwiększyć pamięć (opcja mało opłacalna, lepiej to zrobić samemu), zamówić instalację dysku SSD 256 GB lub dysku HDD 750 GB o 7200 obr. lub SSD i HDD równocześnie. Istniała też możliwość zamówienia procesora Intel Core i7. Jak widać z powyższej konfiguracji, konstrukcyjnie Mini jest bardziej bliskie MacBookowi Pro niż komputerowi iMac.

W październiku 2012 roku Mini doczekało się modernizacji. Apple zrezygnowało z montażu napędu CD/DVD w związku z tym zmianie uległa nieco obudowa.

Wersja podstawowa

  • CPU: Intel Core i5 @2.5 GHz "Ivy Bridge"
  • Ram: 4 GB (2 Sloty na pamięć DDR3-12800 o prędkości 1600 MHz). Do 16 GB Ram
  • Grafika: Intel HD Graphics 4000 do 288 MB pamięci graficznej współdzielonej z pamięcią RAM. Rozdzielczość do 1920x1200 poprzez złącze HDMI lub do 2560x1600 poprzez złącze Thunderbolt
  • Dysk: 2.5" SATA 500 GB 5400 obr.
  • Porty: 4 porty USB 3.0, 1 porty FireWire 800, 1 porty Thunderbolt, Audio-Out, Audio-In, Ethernet 10/100/1000 Base-T, WiFi 802.11n, Bluetooth 4.0, gniazdo karty SDXC

Wersja High-End

  • CPU: Intel Core i7 @2.3 GHz "Ivy Bridge"
  • Ram: 4 GB (2 Sloty na pamięć DDR3-12800 o prędkości 1600 MHz). Do 16 GB Ram
  • Grafika: Intel HD Graphics 4000 do 288 MB pamięci graficznej współdzielonej z pamięcią RAM. Rozdzielczość do 1920x1200 poprzez złącze HDMI lub do 2560x1600 poprzez złącze Thunderbolt
  • Dysk: 2.5" SATA 1 TB 5400 obr.
  • Porty: 4 porty USB 3.0, 1 porty FireWire 800, 1 porty Thunderbolt, Audio-Out, Audio-In, Ethernet 10/100/1000 Base-T, WiFi 802.11n, Bluetooth 4.0, gniazdo karty SDXC

Oczywiście i w tym wypadku użytkownik mógł zmówić większą ilość pamięci RAM, wersję z procesorem Intel Core i7 @2.6 GHz, dysk SSD 256 MB lub FusionDrive 1 TB.

Fusion Drive to nowy typ dysku dla komputerów Mac mini (koniec 2012 r.) i iMac (koniec 2012 r.), łączącego w sobie wydajność pamięci Flash z pojemnością dysku twardego. Fusion Drive jest widoczny jako jeden wolumin na komputerze Mac. Często używane pliki są automatycznie, dynamicznie przenoszone do pamięci Flash, tak aby można było szybko uzyskać do nich dostęp, natomiast rzadziej używane pliki trafiają na dysk twardy. W rezultacie start systemu jest szybszy, a z czasem, gdy system pozna styl pracy użytkownika, szybsze będzie także uruchamianie aplikacji i otwieranie plików. Dysk Fusion Drive dba o to wszystko automatycznie w tle. support.apple.com

Jak okazało się podczas testów wykonanych programem Geekbench, Mini nadal jest słabsze niż iMac.

Testy

Kartonowe pudełeczko nie wydawało dźwięku jak Intel NUC, było jednak zgrabne i zawierało to co dla mnie najważniejsze - czyli Maca Mini.

Fabryczny zestaw zawiera:

  • Komputer
  • Przejściówka z HDMI na DVI
  • Kabel zasilający

Pierwsze zaskoczenie to zasilanie. Otóż Mac Mini produkowane do 2010 roku, miały oddzielny zasilacz. W nowym Mini zasilacz schowany jest w obudowie. Zacząłem się zastanawiać jak upchnięto zasilacz do Mini skoro jego kubatura się zmniejszyła (Stare Mini - 1384 cm3 a nowe Mini 1187 cm3). Nawet sobie nie wyobrażacie jak mnie korciło by go rozebrać na kawałki. Po podpięciu komputera do zasilania okazało się, że zapomniałem zabrać przejściówki HDMI na DVI.

To idiotyczne nie dać do komputera gniazda DVI - pomyślałem.

Komputer ma możliwość wyświetlania obrazu poprzez HDMI lub złącze Thunderbolt.

Technologia Thunderbolt ma swój początek w laboratoriach firmy Intel. Jej twórcom przyświecał jeden cel: stworzenie podsystemu superszybkiego wejścia/wyjścia, do którego można podłączyć praktycznie dowolne urządzenie. Dzięki zacieśnieniu współpracy technicznej między firmami Intel i Apple technologia Thunderbolt mogła pojawić się w komputerach Mac. www.apple.pl

Z uwagi na wysokie ceny monitorów ze złączem Thunderbolt, nie sądzę by stały się one popularne wśród użytkowników budżetowych Mini gdyż koszt Mini i takiego monitora przewyższa cenę iMaca. Cóż, niewiele przejmując się protestami rodziny, zaanektowałem 48" TV i podpiąłem do niego Mini po HDMI. Obraz wyświetlany w rozdzielczości 1080p zrobił na mnie wrażenie gdyż jakoś nigdy nie zdarzyło mi się podłączać komputera do TV przez HDMI. A moje wątpliwości co do sensu rezygnacji z DVI zostały rozwiane. W końcu Apple standardowo daje przelotkę HDMI na DVI umożliwiając podpięcie Mini do dowolnego monitora. Jednocześnie uzyskujemy elastyczność, gdyż mając HDMI mogę podpiąć komputer do TV i stworzyć z niego fajną platformę multimedialną. To ma jakiś sens.

Testowany komputer był nieco zmodernizowany. W stosunku do fabrycznego zestawu miał 4 GB RAM i dysk SSD 64 GB Kingston V200. Na testowanym Mini zainstalowany był Mac OS X 10.7.5 "Lion". Odrazu przystąpiłem do podstawowego testu Geekbench. Testowane Mini osiągnęło wynik - 5850.

Do czasu uzyskania przelotki HDMI na DVI postanowiłem sprawdzić, jak Mini sprawuje się jako multimedialne centrum. Na starym Mini z 2005 roku w programie iTunes udostępniłem kolekcję domową. Nowe Mini bez trudu połączyło się z udostępnianymi utworami i filmami a następnie bez problemu dotwarzało filmy w rozdzielczości 1080p co oczywiście nie było zaskoczeniem. Aby było weselej, iPhona zamieniłem w pilota przy użyciu aplikacji "Remote". Ekosystem Apple zadziałał a ja przez jeden wieczór miałem centrum multimedialne dzięki czemu rodzina mi wybaczyła gdyż nadrobiliśmy zaległości filmowe. Jako że używałem także klawiaturę i myszkę przez Bluetooth mogłem sobie wygodnie siedzieć na sofie w znacznej odległości od TV. Bardzo spodobała mi się ta opcja, mojej żonie mniej:

I tak będziesz siedział na sofie do śmierci - stwierdziła

Tu podzielę się z wami pewną refleksją jaka mnie naszła. Niegdyś sam fakt posiadania komputera był powodem do radości. Później okazało się, że komputer bez kolorowej grafiki i dobrego dźwięku to tak jakby pół komputera. Z czasem pojawił się internet i okazało się, że komputer bez dostępu do sieci, choćby nie wiem jak nowoczesny, kolorowy i udźwiękowiony nie daje radości. Jak postrzegacie swój komputer odcięty od sieci ? Kompletna katastrofa. Zauważyłem, iż teraz komputerowe "ekosystemy" stanowią o potędze komputera. Microsoft tworzy swój całkiem fajny "ekosystem" w oparciu o SkyDrive. Apple też posiada swój "ekosystem" oparty o kilka składników. Jednym z nich jest iCloud a drugim jest bezproblemowe łączenie się i uzupełniania poszczególnych urządzeń Apple, kompterów, iPadów, iPhone czy AppleTV. To wszystko bez siebie działa, ale jeśli znajdzie się w pobliżu, łączy się jakby automatycznie i uzupełniają się wzajemnie.

Następnego dnia wypożyczyłem brakującą przelotkę HDMI-DVI i postanowiłem trochę się poznęcać nad Mini. Po podpięciu do monitora, Mac Mini przywitał mnie dźwiękiek wbudowanego głośnika. Daremnie oglądałem go na wszystkie strony usiłując zlokalizować głośnik. Dźwięk choć mono, jest czysty z całkiem niezłym basem jak na takie maleństwo. Mac Mini jako platforma do przeglądania internetu sprawdzał się bardzo dobrze. Większości codziennych zadań (przeglądanie netu (Safari), obróbka fotografii (Pixelmator i iPhoto), drobne korekty na stronie www (iWeb) też nie mogły zrobić na nim większego wrażenia. Po kilku godzinach takiej zabawy, obudowa w górnej części była ciepła. Zawsze bardzo zastanawiała mnie wydajność grafiki Intel HD Graphics 3000. Nie jestem typem gracza bo gram w zaledwie 3 gry (World of Tanks, Football Manager i War Thunder). Z tych 3 gier zdecydowanie najbardziej wymagające są czołgi, War Thunder także potrzebuje wydajnej karty graficznej natomiast Football Manager nie musi mieć super karty, ale posiadanie dużej ilości RAM i mocnego procesora znacznie ułatwia grę. Przystąpiłem do najprostszego testu grafiki - Cinebench r11.5. W animacji testowej (dwa ścigające się samochody)...

...Mini osiągnęło wynik 11,57. Wynik adekwatny do karty graficznej, choć wciąż trzeba pamiętać, iż to bardziej laptop niż komputer stacjonarny jeśli chodzi o podzespoły.

Football Manager jest w wersji natywnej pod Mac OS X co oznacza, że nie trzeba nic kombinować. Gra zgodnie z moimi oczekiwaniami wykonywała płynniej i szybciej wszystkie obliczenia i mogłem bez problemu grać na bazie ze 156 000 piłkarzy w bazie. To już coś.

Większym wyzwaniem było jednak uruchomienie World Of Tanks. W zasadzie tak na poczekaniu znalazłem cztery sposoby aby zagrać w grę z PC na Mac Mini.

[item]Można zainstalować dostarczanego z systemem Mac OS X BootCampa. Skrótowo mówiąc, instalujemy Windows 7 na oddzielnej partycji i wybieramy z którego systemu ma się uruchomić komputer. BootCamp ma swoje wady i zalety. Wadą niewątpliwie jest fakt, iż chcąc zmienić na inny system musimy restartować komputer. Zaletą natomiast jest to, że aktualnie działający system ma do dyspozycji wszystkie zasoby komputera w przeciwieństwie do...[/item][item]... drugiego rozwiązania jakie nieoczekiwanie znalazłem na wypożyczonym Macu Mini. Tym badzo ciekawym rozwiązaniem jest program Parallels Desktop kosztujący 79,99 USD (do wczoraj była promocja po 69,99). Parallels Desktop umożliwia równoległą instalację alternatywnego systemu operacyjnego przy czym możemy uruchamiać wirtualną maszynę w oknie, na pełnym ekranie lub możemy tak go skonfigurować aby na Desktopie Mac OS X otwierały się aplikacje np. Windows.

Jednak i to rozwiązanie ma swoje wady, gdyż komputer automatycznie musi dzielić pamięć pomiędzy dwa systemy operacyjne. Korzystając z okazji, pozwoliłem rzucić sobie okiem na Chrome OS którego nie miałem okazji poznać. Istnieje też możliwość instalacji różnych dystrybucji Linuxa.[/item][item]Sposób trzeci, polecany przez wiele osób to instalacja "Wine". Nie zdążyłem już sprawdzić tej opcji.[/item][item]Ostatnia opcja to odpalanie gry przez specjalny wrapper ze strony Paul the tall. Już się ucieszyłem, ale w opisie znalazłem pewną niepokojącą informację:

Game works very poorly with low end cards (256mb) and might crash when zooming in.

W dodatku kilka znajomych odradziło mi używanie wrappera, gdyż zwalnia zauważalnie grę.[/item] Tak więc chcąc nie chcąc skorzystałem z funkcji BootCampa. Moje obawy co do wydajnośći Intel HD Graphics 3000 rozwiały się, gdyż grając na ekranie o rozdzielczości 1280x1024 Mini "wyciągał" między 18 a 29 FPS co jest wynikiem umożliwiającym granie. Z ciekawości uruchomiłem PC mojego syna (Asus P5G41T-M LX z procesorem Pentium Dual 2.4 GHz i kartą graficzną GF9600 512 MB) on "wyciągał" od 22 do 42 FPS. No i przyznam się, że resztę wieczoru spędziłem w Pantherze II na Mac Mini.

Po tych eksperymetach stwierdziłem, iż można na Mini pograć, jednak jeśli ktoś gra w bardziej wymagające gry, nie jest to komputer dla niego. Warto zaznaczyć także, iż przez cały te kilka dni użytkowania wentylator w Mini starał się mi nie przeszkadzać.

Dla kogo jest Mini ?

Mini świetnie sprawdza się jako centrum multimedialne, komputer biurowy czy też domowy komputer przy pomocy którego sprawnie będziemy poruszać się w internecie, bez problemu zgramy zdjęcia z aparatu czy film z kamery przy pomocy iPhoto i wszystko to przygotujemy do publikacji na naszej domowej stronie stworzonej przy pomocy iWeb. Mini też radzi sobie z bardziej ambitnymi zadaniami jak zmontowanie filmu z imienin babci czy też już całkiem zaawansowane narzędzie do tworzenia muzyki. Rzecz jasna Mini za nas tego nie zrobi, jednak będzie bardzo pomocne w całym tym procesie twórczym. Dla kogo więc jest ten komputer ? Myślę że jest to świetne rozwiązanie dla ludzi, chcących spróbować czegoś nowego a obawiających się rezygnacji z Windows. Jest to dosyć tani sposób na wejście w świat Apple ale bez konieczności porzucania Windows i drastycznej zmiany przyzwyczajeń. To także dobry sposób na unowocześnienie platformy dla tych, którzy już posiadają starsze Macintoshe a nie koniecznie chcą inwestować w iMaca. Pewnie niejeden z was stwierdzi, iż w cenie Mini (2 699 zł) można mieć bardzo dobry komputer PC. Owszem, pewnie można. Ale czy Mini jest naprawdę aż tak drogie jak się wydaje ? Sprawdziłem ile kosztuje popularny ostatnio na portalu Intel NUC.

Ceny z morele.net [item]Intel NUC - 1112 zł [/item] [item]dysk mSATA SSD Intel 128 GB - 595 zł[/item] [item]pamięć Kingston 2x2 GB - 174 zł[/item] [item]Windows 7 64 bit - 355 zł[/item]

koszt łączny to 2 236 zł (Mac Mini z 2012 r. - 2 699 zł) tak więc różnica nie jest dramatyczna.

Mini to komputer nad którym mimo wszystko warto się zastanowić o ile ktoś ma ochotę odwiedzić też świat Apple.

Nie... nie rozebrałem Mini bo nie mogłem choć bardzo mnie korciło aby sprawdzić gdzie oni upchnęli ten zasilacz i głośnik....

Tradycyjnej reklamy z TV nie będzie bo... Mini nigdy nie było reklamowane w TV.

Podziękowania

Dziękuję Pani Annie Pietrzyk z firmy RCS w Krakowie dzięki której udostępniono mi sprzęt do testów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.