Blog (92)
Komentarze (104)
Recenzje (0)

To jest wojna…

@marcinw2To jest wojna…29.10.2017 19:01

Którą niestety przegrywamy i to chyba na własne życzenie…

Ostatni raz pisałem na tym blogu w 2014, teraz mamy końcówkę 2017, a mnie nasunęło się kilka luźnych refleksji, którymi postanowiłem się podzielić po przejrzeniu wpisu „Nierealność rzeczywistości”

Żyjemy niewątpliwie w ciekawych czasach i mamy dostępnych wiele możliwości, a co z tym robimy?

Przedstawię to na przykładzie „Przepisów drogowych”. To jest to moja drobna aplikacja (Android/iOS/web), którą aktywnie tworzyłem do 2015, a której później niestety nie uaktualniałem, bo dopadła mnie proza życia.

Cóż, zdarza się, że podstawowe rzeczy zajmują za dużo czasu i nie można robić nic ciekawszego, na szczęście ostatnio wszystko wyprostowało się i teraz znowu wróciłem również do tego wspaniałego projektu (pisałem o tym tydzień temu ).

Aplikacja wymaga aktualizacji. Wszedłem na dziennikustaw.gov.pl, spróbowałem znaleźć określone akty prawny „od” „do” i okazało się, że filtr nie działa.

Popatrzyłem się, czy może gdzieś jest strona, która pozwoli obejrzeć zawartość aktu prawnego w dniu X. Nie ma, a mnie ręce opadły. Problem w tym, że akty prawne są już od lat publikowane w postaci XML (ale niedostępne dla obywateli) i zrobienie apki, która bierze kolejne pliki i na ich podstawie tworzy wersje jednolite aktu prawnego jest pestką – bawiłem się tym w 2012 i 2013: Po co ta cała informatyzacja czyli m.in. o zniesieniu Sądów w Polsce..... i XMLe C.D. i Android Market - aplikacja "Polskie przepisy" .

W tej sytuacji popatrzyłem sobie, ile to ważnych aktualizacji muszę dodać do „Przepisów drogowych”, żeby były użyteczne w dniu dzisiejszym:

  1. ROZPORZĄDZENIEMINISTRA INFRASTRUKTURY I ROZWOJU z dnia 3 lipca 2015 ... (Data ogłoszenia: 2015-09-07)
  2. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 8 kwietnia... (Data ogłoszenia: 2016-05-10)
  3. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 24 maja 20... (Data ogłoszenia: 2017-05-31)
  4. Ustawa z dnia 24 lipca 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogow... (Data ogłoszenia: 2015-08-31)
  5. Ustawa z dnia 24 lipca 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogow... (Data ogłoszenia: 2015-09-09)
  6. Ustawa z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drog... (Data ogłoszenia: 2015-09-08)
  7. Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 14 grud... (Data ogłoszenia: 2017-01-20)
  8. Ustawa z dnia 16 grudnia 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drog... (Data ogłoszenia: 2015-12-24)
  9. Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 8 czerw... (Data ogłoszenia: 2017-06-27)
  10. Ustawa z dnia 15 września 2017 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu dro... (Data ogłoszenia: 2017-10-17)
  11. Ustawa z dnia 30 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o kierujących poja... (Data ogłoszenia: 2016-12-12)
  12. Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 8 kwiet... (Data ogłoszenia: 2016-05-05)
  13. Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 25 kwie... (Data ogłoszenia: 2017-05-18)
  14. Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 9 kwietnia 2015 r. zmieni... (Data ogłoszenia: 2015-04-10)
  15. Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 18 lipca 2017 r. zmieniaj... (Data ogłoszenia: 2017-07-27)

Nie wiem jeszcze czy wychwyciłem wszystko, ale zastanówmy się ile osób w Polsce musi teraz marnować swój czas po to, żeby to wszystko ogarniać...

Pójdźmy dalej – około 2010 zrobiłem porównanie maszyn wirtualnych i w PeaceKeeperze miałem w przeglądarkach maksymalnie 5288 punktów, obecnie zrobiłem sobie taki test na Firefoxie w Ubuntu 17.10 uruchomionym w VirtualBox na mojej obecnej podstawowej maszynie i wyszło mi 6454.

Ubuntu użyte do testu działało na XOrg (Wayland nie pozwala na działanie z różnymi aplikacjami) i zajmowało ok. 1.4 GB RAM, podczas gdy w 2010 ostatnia dostępna wtedy wersja potrzebowała około 250 MB RAM.

Mój obecny telefon uzyskał 1374 w tymże PeaceKeeperze, podczas gdy w 2013 kilka generacji do tyłu miałem około 613.

Można podpierać się cyferkami, można przytaczać kolejne benchmarki czy zastanawiać się w czym Intel i7 model 999991 różni się od modelu 999992, nie zmienia to jednak faktu, że gdzieś tam mocno zatrzymaliśmy się w rozwoju i na chwilę obecną nam to chyba odpowiada.

Żeby nie szukać daleko: w tym roku AMD zaprezentowało Ryzeny, Threadpippery i nowe APU, co rozruszało skostniały rynek i zmusiło Intela do pewnych nazwijmy to dziwnych ruchów czyli glutowania, premier na kolanie i papierze i ucieczki w nowe rynki.

AMD zrobiła kawał naprawdę dobrej roboty, a dosłownie wszędzie widać hejt. Że brak pamięci dwukanałowych, że są błędy wieku dziecięcego, że to czy tamto...

Jakoś nigdzie nie zauważyłem, żeby ktoś napisał mądry artykuł, w którym podaje się na przykład, gdzie w Ryzenach zrezygnowano z obsługi sprzętowej starych instrukcji i zastąpiono ją mikrokodem.

Ja z chęcią bym o czymś takim poczytał - x86 to jakieś 37 lat kompatybilności wstecznej i zdecydowanie nie trzeba chyba już używać krzemu np. do kodu 16 bitowego czy MMX.

Swoją drogą czy nie możnaby pójść np. w setkę małych równoległych rdzeni? Albo czy możnaby mieć dwóch mobilnych Ryzenów w jednym lapku? 15 Wat * 2 byłoby zdecydowanie do zakceptowania.

Siła przyzwyczajenia jest silna i na tym tracimy:

Ubuntu wycofuje obrazy 32-bitowe. Hejt.

Mozilla próbuje pozbyć się kuli u nogi w Firefoxie 57, bo nie ma wyboru. Hejt.

Microsoft rozpaczliwie próbuje pozbyć się różnych zaniedbań z ostatnich 30-lat. Hejt.

Intel wstawia swoje pamięci Optane. Hejt. (chociaż tutaj trochę uzasadniony)

Promuje się starocie takie jak „nowe” dyski na SATA czy tanie telefony z Azji, nie pisze się o tym, że brakuje zwykłych kieszeni USB czy Thunderbolt dla dysków M.2 NVMe.

Brak jest ogólnie opisów technicznych - np. nigdzie (w Polsce i angielskim internecie) nie zauważyłem, żeby ktoś się zająknął, że Samsung wraz w Androidem 7 włączył w S7 Duos standby dla obu kart SIM na 3G.

Ważna sprawa, bo 2G jest dziurawe mocniej niż ser szwajcarski i ta zmiana jest zdecydowanie na plus.

Ważna, ale wszystkie portale bardziej się nakręcały nowym wyglądem aplikacji Settings.

Ostatnio sprawdziłem sobie cenę jednego z lepszych dysków w Polsce i dosłownie po kilku minutach szukania wyszło na to, że w Europie dosłownie za miedzą bez problemu można go kupić o 25% taniej w normalnym, legalnym, stacjonarnym sklepie. Czy to jest ta dobra zmiana?

Nie jest to bynajmniej zjawisko jednostkowe, tylko dotyczy wielu rzeczy i jak się zastanowić to jeden z rezultatów tego co stało się przez ostatnie kilkanaście lat.

Wtedy - Internet dla wielu był czymś nieznanym, komputer kojarzył się z wielką skrzynką, którą karmiło się stosem dyskietek, a telefon był tylko na sznurku.

Dzisiaj - możemy kupić dobre telefony na dwie karty SIM i mieć w nich wiele zdjęć, książek, dyktafon, kalkulator, nawigację, możemy robić notatki czy grać. Mądrze wybrany laptop w zupełności wystarczy na ładnych kilka lat, można na nim wygodnie oglądać filmy, przeglądać Internet czy robić przelewy.

Różnica jest taka, że wtedy (mówię szczególnie o latach 90-tych) mieliśmy wiele inicjatyw lokalnych, które realnie budowały lokalne marki i społeczności.

Czy ktoś pamięta takie produkty jak TAG czy MKSVir? Czy ktoś prenumerował PCKurier czy Enter Lupusa?

Większość z tego zginęła i taka jest naturalna kolej rzeczy, z drugiej strony nie jest dobrym, że obecnie praktycznie wszyscy używamy procesorów kilku firm (Intel, AMD, w komórkach zapewne Samsung, Mediatek czy Apple) czy tych samych systemów operacyjnych (niech zgadnę – Windows, macOS albo nieśmiertelny Linux).

Tylko ci, którzy nie idą z tym trendem, wygrywają.

Można powiedzieć, że jedną z najlepszych firm świata jest Alfabet/Google. O ich procesie rekrutacyjnym krążą legendy - że zadaje się skomplikowane pytania techniczne, że wymaga się nie wiadomo czego.

Podobnie bardzo dobrze mówi się o Szwajcarii. Kraj mały, ale niezwykle bogaty. Dlaczego? Bo tam stawia się na upraszczanie rzeczy i promuje się inicjatywy.

I właśnie tego życzę po przeczytaniu wpisu „Nierealność rzeczywistości” - zamiast pisać, że to są to pierdoły albo że dalej poszli uznani fantaści, chwalmy autora i udostępniajmy jego wpis.

Pójdźmy krok dalej - bądźmy ciekawi świata, promujmy dobre rozwiązania, punktujmy problemy, tępmy patologie i przede wszystkim starajmy się pokazywać ich rozwiązania.

Wpadanie w hejt i miernotę intelektualną powoduje, że z każdej strony jesteśmy strzyżeni jak owieczki.

Karty graficzne, których gwarancja kończy się przy używaniu non-stop, komputerki Microsoft nawet za 13600 PLN albo telefony prawie za 6000 PLN...

Czy antywirusy z jedynego słusznego kraju (co jak co, ale do dnia dzisiejszego nie udowodniono nic Kasperskiemu, a jeden z wiodących antywirusów na rynku ma masę problemów nawet z firewallem).

Do tego dochodzą gry, które kosztują coraz większe krocie, a działają gorzej niż stare (właśnie trenuję nowego Wolfa i błędów tu co niemiara).

Albo wreszcie taki Intel ME - dostaliśmy kolejnego 80486, którego nie można się pozbyć i który robi nie wiadomo co, a każdy przechodzi nad tym do porządku dziennego. To już jest gruba sprawa i scenariusze mogą być różne: te dobre (chyba) i te gorsze (chyba).

Podsumowując: możemy coraz więcej, a robimy coraz mniej.

Czy w tej sytuacji można się rozwijać i próbować kontaktować z twórcami rzeczywistości wirtualnej? (w której być może żyjemy)

PS. Za drobną chaotyczność przepraszam, pisałem na szybko.

PS2: rozwińmy trochę temat fantastyki i zastanówmy się w którym kierunku mógłby pójść nasz świat: Bydłowozy, Idiotis pospolits, Projektor osobliwości, Polisa, A miało być tak pięknie, Duchy

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.