Blog (1)
Komentarze (256)
Recenzje (0)

Dragon Gaming Room czyli z wizytą u MSI

@matelordDragon Gaming Room czyli z wizytą u MSI20.06.2016 16:15

W piątek, na zaproszenie dobrych programów i MSI odwiedziłem podwrocławska siedzibę Tajwańczyków. Całkowicie nieprzygotowany do spotkania spodziewałem się jakiegoś małego biura, wysiadłem jednak przed olbrzymim budynkiem, jak później się dowiedziałem oprócz biura PR, MSI prowadzi w Polsce olbrzymie centrum serwisowe i Call Center obsługujące większość Europy.

[1/2]
[2/2]

Pierwszą rzeczą, na którą zwróciłem uwagę po przekroczeniu progu, był mój stary przyjaciel z PGA, gigantyczny smok, charakterystyczny znak-sygnał MSI. Obok niego znajdowała się gablota, umieszczone w niej przedmioty od razu sygnalizują z czym będziemy mieć styczność. Po kilku chwilach zostaliśmy zaproszeni dalej, do mistycznego "Smoczego Gaming Roomu".

[1/2]
[2/2]

Nastąpiło wstępne rozeznanie, zaopatrzenie w firmową bawełnę, inauguracyjna rundka w tekkena (tak, przegrałem), następnie zostaliśmy zabrani na wycieczkę do centrum serwisowego.

Ubrany w gustowną odzież ochronną (całe szczęście, że był tam zakaz robienia zdjęć), przeszedłem ścieżką uszkodzonego sprzętu. Najsampierw magazyn, w którym są przyjmowane paczki od kurierów. Warto tu zaznaczyć, że cały proces przyjmowania odbywa się bardzo profesjonalnie, paczki odpakowywane są pod czujnym obiektywem kamery, aby żodyn Janusz pakujący laptopa za 20 tysięcy w worek na śmieci nie mógł potem powiedzieć, że jak wysyłał, to laptop był jeszcze w jednym kawałku. Następnie urządzenie trafia na wstępne rozeznanie, czyli co pacjentowi dolega. Zostają sprawdzone objawy, które podane zostały przez użytkownika przy wysyłaniu produktu, jeżeli na pierwszy rzut oka wszystko działa i wygląda dobrze to i tak sprzęt dostaje morderczymi benchmarkami, a do właściciela zostaje wysłana prośba o doprecyzowanie usterki, tak aby mieć pewność, że zepsuty sprzęt nie opuści MSI. Po rozeznaniu elektronika trafia na halę serwisową, która według mnie odrobinę przypominała laboratorium Frankensteina. Stanowiska techników wypełnione przeróżnymi cudami, których przeznaczenia nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić. To tam dzieje się magia, ludzie którzy na wizytówkach powinni mieć podpis "elektryk, magik, akrobata", są w stanie naprawić każdy sprzęt który MSI wyprodukowało. O dziwo,z tego co zapamiętałem, takich magików jest tylko sześciu. Do tego dochodzą osoby pracujące na magazynie, przy testowaniu oraz sprzętach innych producentów, ale i tak jak na tak wielką markę jest ich nie wielu. No i jeszcze skala serwisu, przecież naprawiany jest tu sprzęt wszystkich Europejczyków! Szczerze powiedziawszy przekonało mnie to do tej firmy albo raczej do niezawodności ich elektroniki. Wracając do tematu, sprzęt nie opuszcza stanowiska magika dopóki nie zostanie naprawiony, jeśli zadanie się powiedzie, to trafia on na kolejne mordercze testy, które sprawdzają każdy element urządzenia. Po pozytywnym przejściu testów jedzie dalej, gdzie następuje pakowanie i wysyłka. Warto tu wspomnieć, że producent oferuje gwarancję Door-to-door.

Po wyjściu z hali, w smoczym pokoju czekała na nas kolejna osoba, która przedstawiła nam całą gammę produktów wraz z ich ficzerami, o których się nawet filozofom nie śniło. Jeśli uda mi się zdobyć, to podlinkuję tutaj prezentację którą obejrzeliśmy.

Aby wyrwać się ze świata elektroniki zostaliśmy zaproszeni na Wrocławski tor kartingowy, który umiejscowiony jest pod stadionem miejskim.

[1/2]
[2/2]

[join][image=IMG_0104][join][image=ph7]

No i obiad, który moja waga będzie długo wspominała...

Z pełnym brzuchem powróciłem do pokoju króla smoka i rozpoczęliśmy część właściwą, GRANIE! Gdy reszta zaproszonych usadowiła się do rundki w Overwatch, ja położyłem moje ręce na HTC Vive podłączonym do futurystycznego AEGISA MSI.

Niby niewielki komputer, a jednak bez najmniejszych problemów poradził sobie z płynnym generowaniem obrazu do vive. Udało mi się zagrać między innymi w Job Simulator, AudioShield, Bowslingera i kilka mniejszych. Nie mogę się doczekać czasów,gdy sprzęty VR stanieją i staną się powszechne niczym konsole. Pół godziny grania na tym sprzęcie daje w kość, aby odpocząć, zapoznałem się bliżej z wystawionymi "eksponatami", mistycznym laptopem GT80S na którym poklikałem w CS-a (licznik FPSów oszalał), dotknąłem GTX-a 1080 oraz przyjrzałem się z bliska najnowszym płytom głównym GAMING series.

Niestety nic co dobre nie trwa wiecznie, biuro jest zamykane wraz z odłożeniem lutownicy przez ostatniego serwisanta, więc musieliśmy się udać do domu... choć z chęcią zostałbym tam jeszcze przez kilka dni.

Na koniec dziękuję ekipie dobrychprogramów oraz MSI za wybranie mnie do udziału w tym evencie.

Zapraszam również na Stronę MSI, aby poznać bliżej sprzęt, o którym tu wspominałem. Kilka zdjęć podkradłem z Profilu MSI na Facebooku. Mały bonus nagrany kalkulatorem: [youtube=https://youtu.be/j75iHY3Ycjo]

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.