Blog (44)
Komentarze (455)
Recenzje (0)

Burza wokół NC+ zweryfikuje siłę internetowych społeczności w Polsce - polemika

@MonczkinBurza wokół NC+ zweryfikuje siłę internetowych społeczności w Polsce - polemika29.03.2013 22:30

Adam Golański opublikował felieton o zadymie z jaką mamy do czynienia od paru dni. Jeżeli ktoś jest niezorientowany, to chodzi o start nowej platformy telewizyjnej nC+ i reakcji klientów widocznej w Internecie.

Przeczytałem ten felieton parę razy i postanowiłem zabrać głos, subiektywny, bowiem i mnie ten problem dotknął (aktualnie, jeszcze, abonent n). Nie twierdzę, że dokładnie zrozumiałem przekaz felietonu, ale konkluzja jaka mi się nawinęła po lekturze była jedna... Boże ludzie, ale macie problemy.

Tak, mamy problem. Bez zrozumienia tego problemu trudno dyskutować. Postaram się więc go wyjaśnić.

Dotyczy on (nie tylko nC+) sposobu w jaki firmy traktują swoich klientów i sprzedają swoje produkty. Zapowiedzi były szumne i buńczuczne (była v-ce prezes pani Mońka, stwierdziła, że nie odda ani jednego abonenta obu platform). Osoby odpowiedzialne za przygotowanie oferty sądziły, że naród łyknie to jak ciepłe bułeczki. Okazało się, że jednak tak się nie stało, a dzięki "mediom społecznościowym" i sztucznemu rozdmuchaniu przez media (program interwencyjny TVN powiedział, że nie zajmie się tym problemem :) ) sprawa została nagłośniona. I ten wczesny Śmigus Dyngus spowodował, że pan Julien przemyślał swoją wypowiedź, w wolnym tłumaczeniu - mówcie sobie co chcecie ale nie będziemy się uginać i zmieniać czegokolwiek pod presją bandy frustratów, która nie rozumie co się do nich mówi.

Zgodzę się z autorem felietonu, że firma może sobie robić ze swoją ofertą co chce, a klient nie jest jej zakładnikiem (z lufą przy skroni) i mamy konkurencję. Szkoda, że to nie tak do końca wygląda w rzeczywistości i nie zadano sobie trudu głębszego liźnięcia tematu.

1) Przedstawiono promocyjną ofertę, która pod względem merytorycznym, czasu trwania umowy i cenowym jest gorsza niż dla nowych klientów czy aktualnie posiadanego abonentu. Mniej za więcej. Owszem, można ją odrzucić (co uczynię już we wtorek) co nie zmienia faktu, że oferta ta automatycznie zmieni moje obecne warunki umowy parę dni późnej. Dlaczego nie mogę kontynuować swojej obecnej umowy do końca czasu jej trwania a decyzję co dalej podjąć później? Jest to wymuszenie, bo nie dano mi żadnej rozsądnej alternatywy i chcą mnie zmusić do rozwiązania aktualnej umowy z której jestem zadowolony.

2) Korespondencję dostarczono zwykłym listem, istotne informacje zostały zakamuflowane w potoku propagandowego bełkotu (a data wypowiedzenia napisana słownie. Kto ją wyłapał od razu, a nie po wnikliwym przeczytaniu listu?).

3) Informacja w regulaminie jest napisana tekstem, który dla przeciętnego konsumenta jest niezrozumiały, tabela opłat… do tej pory nie wiem ile mam płacić i do kiedy).

4) Konkurencja, no jest. Ale jaka? Mimo, że mieszkam we Wrocławiu to w zasadzie zostaje mi do wyboru albo Cyfrowy Polsat, albo nC+. Bo reszta albo nie świadczy usług na peryferiach, albo musiałbym ekstra płacić za założenie linii telefonicznej i jej utrzymanie, albo kablówka jest tak atrakcyjna, że lepiej już podłączyć zwykłą antenę. A co się dzieje w małych miastach czy wsi?

5) Cena. Jest wzięta z kosmosu, totalnie nie przystosowana do naszych realiów. Co dziwne, przed połączeniem atrakcyjniejsza, bardziej elastyczna, oferta była za mniejsze pieniądze. Oferta promocyjna z korespondencji jest w zasadzie nie do renegocjacji . Paru osobom udało się (po paru godzinach wiszenia na słuchawce) coś tam ugrać.

6) Mimo zapowiadanej elastyczności, skalowalności, w konfigurowaniu pakietu według własnych potrzeb dostaliśmy gotowe pakiety, które są bezsensowne. Inne wymagania ma fan sporu (którym nie jestem) inne kinoman (tak, wolę obejrzeć film w dobrej jakości niż ściągać z sieci i oglądać na laptopie czy na tv w jakości, która wyciska łzy z bólu) inne wymagania ma rodzina. Po co mi mulitiroom na 6 TV, skoro nie mam gdzie postawić drugiego telewizora. Bierz Pan wszystko albo spadaj.

Zgodzę się z autorem, że większość wpisów na forach czy walach ocieka chamstwem, wulgaryzmami czy pieniactwem. Sztuką jest je ignorować i skupić się na wpisach merytorycznych. A tych naprawdę jest sporo. Oficjalne forum nC+… to jakiś żart. Jeszcze większy burdel i dezinformacja niż na nieoficjalnych, terapeutycznych, forach. To co widzimy w sieci, to zapewne ułamek osób, które zabrały głos. Część z tych głosów zapewne jest pusta w swojej wymowie i działaniu…. Wizerunkowo nC+ odstrzeliła sobie obie stopy łącznie z lewym kolanem. I to nie jest tylko moje zdanie, w podobnym tonie wypowiadają się osoby zawodowo zajmujące PR, czy przeprowadzaniem takich kampanii.

Nie chodzi mi tylko i wyłącznie o samą ofertę. Chodzi o sposób w jaki to jest przeprowadzane (złapać jak najwięcej jeleni na początku, korzystając z zamieszania, może naród da się zrobić na szaro), a ten jest po prostu skandaliczny i niebezpieczny. Niebezpieczny, bo w przypadku odniesienia sukcesu przez nC+ drogą tą mogą pójść inni. A to już nie będzie śmieszne. Zobaczymy co UOKiK powie na ten temat.

Można było sprzedać ofertę w sposób rozsądny, spokojny, czytelny, dać wybór klientowi - migrujesz teraz czy później. I nC+ wyszła by na tym do przodu i klienci zadowoleni… a tak czekam do 20 kwietnia (19 kończy się promocja) na decyzje jakie podejmie prezes. Oby poszedł po rozum do głowy, dla bezpieczeństwa własnej posady, wypłaty i premii.

A czy nie jest tak, że to właśnie dzięki garstce frustratów, osób które nie dają się strzyc jak owce zmienia się nasze życie? A jak było z ACTA - czy rząd też powinien olać sprzeciw ludu nagłośniony w sieci?

P.S. nie Julian, tylko Julien.

Wesołych Świąt!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.