Okiem Pangrysa czyli subiektywnie o HTC 8X :)

Od ubiegłego roku byłem zadowolonym użytkownikiem Nokii Lumia 800, bo tak naprawdę, na Lumię trudno jakieś złe słowo powiedzieć. Smartfon szybki, jak to się kiedyś określało "wszystko mający" i wystarczający do moich potrzeb.

Niestety, Lumia 800 pracuje pod kontrolą Windows Phone 7.8 a z różnych względów, zaczęło mi zależeć na sprzęcie z Windows Phone 8 na pokładzie, więc skorzystałem z nadarzającej się okazji i w moim domu pojawił się HTC 8X, choć przyznam szczerze, że tak naprawdę polowałem na Nokię 920/820 :)

Miesiąc temu zawitał w moich progach kurier z wyczekiwanym HTC 8X. Moja, wciąż całkiem niezła Nokia Lumia 800 trafiła w ręce mojej żony a mój stareńki HTC 7 Mozart trafił do mojego syna, który bez żalu pożegnał słabiutkiego "zrażacza do Androida”, czyli Samsunga Galaxy Gio. Syna najbardziej ucieszyło to, że wreszcie dostaje telefon, na którym płynnie i bez zacinek, chodzą wszystkie edycje Angry Birds :) I jak to u dzieciaków w jego wieku, dla niego nieważny jest OS w telefonie, ważne by gry płynnie chodziły :)

Wracając do tematu, kiedyś już pisałem o HTC 7 Mozart tu i tu, i doskonale pamiętam, jakie wrażenie na mnie zrobiły gabaryty smartfona. Pod koniec roku 2011, przekątna ekranu 3,7 cala w takim urządzeniu robiła na mnie olbrzymie wrażenie. Telefon wydawał mi się wtedy dość ogromny, choć dziś możemy klasyfikować go w grupie mini smartfonów :)

Rozmiar

Gdy udało mi się zdobyć Lumię 800 o przekątnej 3,8 cala, to akurat nie gabaryty zrobiły na mnie wrażenie a raczej dołączony soft, czyli między innymi słynna nawigacja i mapy od Nokii. Darmowa nawigacja w telefonie o dokładności, o jakiej wielu innych producentów map może pozazdrościć i to za free, czegóż można chcieć więcej :) Fakt nie jest do końca idealna, ale spełnia swoje zadanie i możemy z nią przemierzyć niemal cały świat.

Moje pierwsze wrażenie po wyjęciu z pudełka. Wow, ten ekran jest dopiero ogromny. 4,3 calowy wyświetlacz robi wrażenie dla użytkownika Lumii 800 ale wywoła tylko uśmiech politowania u użytkownika np. Samsunga Note :) Niemniej, dla mnie ten rozmiar jest OK i większy ekran to raczej średnio by mi się mieścił w kieszeni a drobnym facetem raczej nie jestem. Tak, wiem, że ekran 4,3 cale pojawił się już kilka lat temu w HTC HD2, ale dla mnie to niejako novum wiec wybaczcie mi moje wtręty. :)

Ekran

Już na pierwszy rzut oka widać różnicę jakościową pomiędzy wyświetlaczami smartfonów. Rozdzielczość 720 x 1280 px w 8X naprawdę się wyróżnia ostrością, ale czasem odnosiłem wrażenie, że jednak to starsza Lumia miała bardziej żywe kolory. ale jak zaznaczam od razu, od niedawna zostałem zmuszony do noszenia okularów wiec moje opinie mogą być lekko przekłamane :P

Płynnie odtwarza pliki HD z Youtube i jakoś jest dużo lepsza niż na moim poprzednim smartfonie, ale nie dziwi to przy wydajniejszych bebechach oraz lepszej rozdzielczości ekranu. Dotyk działa niemal tak samo dobrze lub nawet odrobine lepiej niż w Lumii 800.

Na HotZlocie mogłem chwile się pobawić Nokia Lumia 820 należącą do djfoxera i myślę, że HTC może być dumne ze swojego urządzenia. Jakość obrazu wyświetlanego na Lumii był nieco gorszy od tego z HTC 8X przy identycznej przekątnej ekranu :) I już naprawdę nie chodzi o to, że Nokia ma wyświetlacz o mniejszej rozdzielczości.

Budowa

HTC 8X jest dość duży na pierwszy rzut oka, ale dość płaski i co najdziwniejsze, dużo lżejszy od podobnej gabarytowo Lumii 820. Co dziwne, to teoretycznie HTC ma baterię o większej pojemności, więc oczekiwałbym innego wyniku, ale naprawdę czuć różnicę. Obudowa jest jednolita i raczej ciężko widzę samodzielną ingerencję np. w wymianę baterii. Tył obudowy HTC to gumopodobna wykładzina, która naprawdę poprawia chwytność urządzenia nawet w tak gorące dni, kiedy nawet nasze dłonie się pocą. Trzeba przyznać, że spasowanie jest idealne, nic nie trzeszczy i skrzypi jak w Samsungach a Gorilla Glass 2 na ekranie pozwala nas uchronić przed zarysowaniem ekranu. Bateria jak to w podobnych urządzeniach, starcza góra na dwa dni oszczędnego użytkowania. Ja tak nie potrafię i ładuję go codziennie ?

System

Sam wcześniej użytkowałem smartfony z Windows Phone 7/7.5/7.8 i oczekiwałem jakiś większych zmian. No i się zawiodłem, WP8 jest niemal identyczny z poprzednikiem, trzeba naprawdę mocno poszukać by znaleźć jakieś istotne różnice. W sumie, może to i lepiej ? Wszystko do czego przyzwyczailiśmy się w starszych wersjach WP, bez trudu znajdziemy w WP8.

Multimedia

Dwa dni po przybyciu HTC pod moją strzechę, pojawiła się aktualizację GDR2, która daje obsługę Radia FM, więc usunięto jedną z większych bolączek WP8. Owszem można zawsze słuchać radia przez internet, ale czasem żal było transferu :) Użytkownicy Nokii nadal czekają na tą aktualizację :P

Jest też słynne Beats Audio, ale by poczuć różnicę trzeba wyrzucić słuchawki, w które zaopatrzył nas HTC i użyć naprawdę dobrych. Słuchawki, które otrzymujemy z smartfonem są po prostu żałosne i trudno znaleźć na rynku gorsze.

Zalety

• - - Całkiem niezłe wykonanie.
• - Naprawdę świetny wyświetlacz z Gorilla Glass 2
• - Beats Audio
• - Autorskie aplikacje HTC, które wywołały mały odruch zazdrości u użytkowników Lumii :) Przynajmniej na HotZlocie :D

Wady

• - Naprawdę słabe i żałosne słuchawki, w smartfonie tej klasy, takie słuchawki to Mega FAIL ze strony HTC.
• - Brak slotu na karty microSD, co w tej klasie urządzenia aż zastanawia .
• - 16 GB miejsca to trochę mało w dzisiejszych czasach, wszak nie wszystko mogę trzymać w chmurze.

Podsumowanie

HTC 8X to naprawdę świetny smartfon, szkoda, że tak mało popularny w naszym kraju. Świetne wykonanie z naprawdę dobrych materiałów lokuje ten telefon na nieco wyższej półce. Przyzwoita rozdzielczość, świetne podzespoły dają frajdę z użytkowania tego smartfona każdemu, który nie boi się Windows Phone :) HTC 8X niczego nie próbuje udawać i mimo pozornego podobieństwa do Lumii, po wzięciu go do ręki, wiemy, że mamy do czynienia właśnie z HTC a nie wyrobem od Nokii. To naprawdę czuć i widać.

Tutaj napiszę o jednej sprawie, która mnie trochę zabolała osobiście. Pamiętacie jak chwaliłem nawigację Nokii ? Okazuje się, że ta nawigacja miała się pojawić również w innych telefonach z WP8, nie tylko na smartfonach Nokii. No i się ukazała ...

Problem w tym, że cena jest lekko zaporowa i za te pieniądze naprawdę nie wiem czy warto ją kupować. Jak dla mnie osobiście, cena co najmniej o połowę niższa mogłaby kogoś zachęcić, ale powyższa jest dla mnie nie do zaakceptowania. Oczywiście dla użytkowników Lumii ta aplikacja jest nadal darmowa. Reszta tylko westchnie z zazdrością lub będzie musiała głębiej sięgnąć do kieszeni.

PS

Przy okazji polecę świetną apkę czyli Insider. Takie małe centrum diagnostyczne i możliwość podejrzenia, co zżera naszą baterię. Aplikacja jest całkowicie spolszczona, wystarczy tylko w ustawieniach zmienić język na polski i zrestartować aplikację (nie telefon).

PS1

Ja polecam tego smartfona, według mnie HTC powoli zaczyna pokazywać pazur ale marketing ma dość słaby. A naprawdę szkoda.