Blog (275)
Komentarze (260)
Recenzje (0)

Test nowości od Deepcool - obudowa CL500

@SirckTest nowości od Deepcool - obudowa CL50014.08.2020 16:28

CL500 kojarzyć się może bardziej z nazwą klasycznego coupé Mercedesa aniżeli obudową komputerową. Niemniej takie właśnie oznaczenie nosi nowa skrzynka od Deepcool w segmencie Mid Tower. Pod wieloma względami testowany produkt odwraca się od tego, co prezentowały sobą poprzednie rozwiązania tego producenta. Przede wszystkim CL500 ma na bakier z tęczami RGB a hartowane szkło, względnie kawałek stali na froncie zastąpiła siatka z meshu. Bez zbędnego ględzenia pora przysiąść i sprawdzić, co oferuje nowa konstrukcja.

Jakość wykonania

W przypadku CL500 mamy styczność z obudową ATX Mid Tower, która swoim gabarytem nie wyróżnia się na tle konkurencji. Jej dokładne wymiary wynoszą 473 x 226 x 519 mm. Jest, więc przestrzennie acz bez zbędnego rozmachu, o czym świadczy również umiarkowana waga obudowy wynosząca niespełna osiem kilo. Przy bezpośrednim porównaniu wydaje się ona lżejsza od choćby NZXT H500 o zresztą zbliżonej kubaturze. Taki stan rzeczy upatruję w dużej ilości tworzywa sztucznego. Zasadniczo cały front i góra to plastik. Przy pierwszym kontakcie wyglądają naprawdę dobrze. Przy bliższej inspekcji również nie mogę powiedzieć złego słowa. Gdy jednak pewnym ruchem do siebie szarpniemy za front zobaczymy już nieco bardziej „budżetowy” odlew.

[1/2]
[2/2]

Co do reszty elementów nie mogę się specjalnie przyczepić. Stal SPCC nie budzi zastrzeżeń, podobnie zresztą jak spasowanie wszystkich elementów. Równie dobrze prezentuje się bok z hartowanego szkła na magnetycznym zaczepie. Podobnie przymocowany został stalowy panel po przeciwnej stronie. Dzięki temu bardzo szybko można dobrać się do wnętrza komputera. Górną pokrywę, posiadającą siatkę mesh, zdejmujemy wciskając umieszczony zaraz obok przycisk zwalniający zatrzask. Niestety ani na froncie a także na górze obudowy nie znajdziemy filtra przeciw kurzowego. Takowy znajduje się wyłącznie pod zasilaczem i to w formie prostej siateczki. Spośród wszystkich elementów ten wygląda najsłabiej. Na szczęście przez 99% czasu korzystania z PC ten drobny szczegół pozostaje poza wzrokiem użytkownika.

Montaż komponentów

Generalnie montaż podzespołów w tej obudowie to łatwizna i czysta przyjemność. Już dawno nie miałem tak bezproblemowej obudowy z segmentu Mid Tower. Rozebranie całości do gołej blachy zajmuje mniej niż dwie minuty. Śrubokręt oczywiście używamy wyłącznie podczas montażu płyty głównej, karty graficznej, PSU oraz klasycznych dysków 2.5 lub 3.5 cala, jeśli na takowe się zdecydujemy.

Na froncie: 2x USB 3.0, USB-C, wejście jack 3.5 mm praz przycisk "on" i "reset".
Na froncie: 2x USB 3.0, USB-C, wejście jack 3.5 mm praz przycisk "on" i "reset".

Chłodzenie CPU nie powinno mieć więcej niż 165 mm wysokości. W przypadku chłodnic wybór jest potrójny. Radiator od AiO o rozmiarach 120 mm może powędrować na tył, górę i front. Chłodnica 240 mm ma swoje dedykowane miejsce na górze oraz froncie. Natomiast większe chłodzenie musi zostać przykręcone na przodzie. Analogicznie w tych miejscach zamontujecie stosowne wentylatory – 120-tki na tyle i górze oraz 140-tki na froncie. Szkoda, że Deepcool na dzień dobry dorzuca tylko jeden wiatrak 120 mm na tył. W mojej ocenie trochę za skromnie. Z ciekawostek dopowiem jeszcze, że obudowa posiada mały hub 4x PWN dla wentylatorów, który następnie należy podpiąć pod płytę główną.

Z tyłu klasyka: miejsce montażowe dysków oraz sporo miejsca na przewody.
Z tyłu klasyka: miejsce montażowe dysków oraz sporo miejsca na przewody.

Jeśli idzie o dyski to zamontować można cztery jednostki – dwa HDD lub cztery SSD. Do tego mamy jeszcze miejsce na siedem kart rozszerzeń. Ciekawostką wydaje się podpórka pod karty graficzne, której pozycję sami ustalamy. Gdy już jesteśmy przy tym temacie to do środka może powędrować GPU o długości 330 mm. Oczywiście wszystko zależy od tego, jaką chłodnicę zamontujecie na froncie. Wykorzystany w teście GTX 1060 zostawił jeszcze sporo miejsca, więc nie było problemów w tym departamencie.

[1/2]
[2/2]

Do środka powędrowało chłodzenie wodne Deepcool Castle 280EX. Poukładanie wszystkich potrzebnych przewodów oraz ich uporządkowanie (w środku mamy dwa rzepy i od groma trytek w pakiecie) ukradło mi z życia jakieś pięć minut. Jedyne, co wywołuje mieszane uczucia to gumowe zaślepki na przepustach dla kabli. Nigdy nie byłem ich wielkim fanem i od razu takowych się pozbywam. O czym warto jeszcze wspomnieć to fakt ograniczonego miejsca między PSU a tackami dysków HDD. Tak na marginesie długość zasilacza nie powinna przekraczać 160 mm.

Sprawdzian praktyczny CL500

Powiem od razu bez owijania w bawełnę – jest bardzo dobrze w kwestii temperatur. Obudowa zapewnia świetny przepływ powietrza. Pracę chłodzenia zostawiłem w rękach systemu, aby przekonać się, z czym będzie musiał zmagać się przeciętny użytkownik zaraz po złożeniu komputera. Oczywiście do środka tradycyjnie powędrował procesor i7-8700 na płycie Gigabyte Z390 a do tego dorzuciłem wspomnianego GTX 1060.

Różnica na CPU pod pełnym obciążeniem między założonymi panelami a pozbawioną wszystkich elementów obudową waha się w granicach ~2°C. Oczywiście test benchmarkiem Blender pokazuje maksymalne obciążenie procesora na wszystkich rdzeniach przez 25 minut. Podczas gamingu, tudzież codziennych zastosowań, wykorzystana i7-mka w parze z chłodnicą 280 mm reprezentuje poziom średnio 48-52°C. Równie dobrze wypadł GTX, bo jego temperatura zamyka się w granicach 65°C podczas obciążenia. W przypadku użytych komponentów nie mogę również powiedzieć słowa złego o akustyce komputera - średnio 36dB pod obciążeniem.

Słowem podsumowania

Ile kosztuje cała przyjemność? Producent cenę MSRP ustalił na poziomie 80 euro. Przy obecnym kursie waluty daje nam wartość około 350 złotych, acz na dokładne info należy poczekać do właściwej premiery. Tym samym widzicie, że mamy styczność z niespecjalnie tanią obudową mierzącą już w średni segment, gdzie powoli można znaleźć już ciekawe konstrukcje, choćby od Be quiet lub nawet NZXT. Czy zatem warto zdecydować się na CL500? Zacznijmy od podsumowania minusów. Obudowa ma rozwiązania spotykane raczej w tanich konstrukcjach. Chodzi głównie o zastosowany filtr oraz brak dodatkowych w dwóch innych miejscach. Wprawdzie jest siatka mesh, ale zobaczymy jak ona się będzie sprawdzać w ochronie przed brudem po dłuższym czasie, plus jestem ciekaw jakie wyzwania będzie stawiać czyszczenie frontu i góry po dłuższym użytkowaniu.

Poza tym trudno mi coś więcej zarzucić tej obudowie. Cechują ją prosta i elegancka stylistyka, dosmaczona kilkoma ciekawymi detalami. Na swój sposób zabiera ona nas w nostalgiczną podróż, bowiem im więcej jej się przyglądam, tym bardziej w dziwny sposób przypomina mi konstrukcje sprzed dekady. I mówię to oczywiście w bardzo pozytywnym wydźwięku. Na domiar tego ma sporo rozwiązań ułatwiających życie a do tego pozwala na szybki, bezbolesny montaż PC. Na koniec zostaje prawdziwa perełka, czyli solidny przepływ powietrza. Dzięki ogólnej kubaturze nie miałbym oporów zamontować w środku podzespołów potrafiących oddać nieco więcej ciepła pod obciążeniem. W ogólnym rozrachunku Deepcool CL500 można uznać za bardzo udaną konstrukcję i powiew świeżego powietrza w portfolio producenta.

Co na plus?

  • Całkiem udane wzornictwo obudowy,
  • Ma sporo udogodnień i przemyślaną konstrukcję,
  • Ogólnie solidnie wykonana,
  • Świetna cyrkulacja powietrza, niskie temperatury,
  • USB-C na froncie.

Co na minus?

  • Filtr pod zasilaczem...
  • ...i brak dodatkowych w innych miejscach,
  • Tylko jeden wentylator w zestawie.
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.