Blog (56)
Komentarze (223)
Recenzje (0)

Pani Krysia z księgowości – odcinek 37: taka trochę wpadka

@siwPani Krysia z księgowości – odcinek 37: taka trochę wpadka04.11.2016 18:11

Miało być tak typowo, a skończyło się kijowo… Właściwie to się jeszcze nie skończyło, więc nie wiem czy ta kolokwialna rymowanka jest dobra na wstęp. Początkiem tej historii jest wzięcie laptopa od klienta na czyszczenie. Zarówno w środku, jak i w systemie. Taka standardowa procedura, którą wykonywałem milion razy. Wystarczyło wyczyścić sprzęt z kurzu, wymienić pastę termoprzewodzącą, posprzątać w systemie i wypucować z zewnątrz… Po odebraniu jeszcze tego samego dnia zabrałem się za robotę. Otworzyłem obudowę, poukładałem sobie śrubki w odpowiedniej kolejności na magnesie i zacząłem dobierać się do chłodzenia.

Niestety trafiłem na laptopa z tych nowocześniejszych, czyli aby wyciągnąć chłodzenie musze wyciągnąć całą płytę główną z obudowy. To nie jest nic trudnego. Odpinając sobie kolejno kabelki od touchpada, włącznika, głośników wpatrywałem się w jedną śrubkę na płycie głównej, która była wyszczerbiona… „Będzie potrzebna wkrętarka” – pomyślałem. I tak się rozmyślałem, aż tu pstryknęła mi jakaś blaszka. Co to było zapytacie? Zanim się zorientowałem co to z moich ust wyleciało słowo powszechnie uznane za wulgarne… Ups… To coś co trzymało przewód matrycy… Osz k….

Tak, zepsułem, żeby odpiąć matrycę należało wysunąć przewód w kierunku matrycy, a ja ciągnąłem go w górę. I wyrwałem. Nie dobrze… Tak to jest jak człowiek chce szybko zrobić. Jakiś czas wcześniej robiłem dwa laptopy, w których kabelek wychodził właśnie tak i chyba za bardzo się przyzwyczaiłem. No nic, trzeba się uderzyć w pierś i wziąć to na siebie.

Na drugi dzień wsiadłem w samochód i pojechałem do zaprzyjaźnionego serwisu. Miałem nadzieje, że można to jakoś przelutować. Ale zaprzyjaźniony serwis poddał się, bo wyrwało się kilka ścieżek i nie można nic dolutować. Werdykt brzmi „wymiany płyty”…

Ale zanim się poddam i wyrzucę ponad 1000 zł na cudzego laptopa trzeba spróbować u innych ludzi. Szukałem, dzwoniłem i pisałem maile. I znalazła się jedna firma, która po zobaczeniu zdjęć zaproponowała wymianę gniazda. Za 300 zł obiecali, że wymienią na nowe jak fabryka kazała i dolutują ścieżki. Napalony tymi informacjami spakowałem laptopa i wio do Warszawy kurierem… Super. Natomiast nie super jest to, że 90 procent serwisów laptopów nie miało takiej płyty na stanie. A chodzi o zwykłego Asusa…

Czekałem tydzień na werdykt, napisałem maila przypominającego o sobie w odpowiedzi dostałem maila, że na płycie głównej pojawiło się zwarcie. Nie mam zielonego pojęcia jak, ponieważ po rozerwaniu gniazda nawet go nie uruchamiałem, ale pomyślałem sobie, że to są fachowcy i chcę naprawić to co zepsułem… Na drugi dzień otrzymałem telefon z firmy… Pan poinformował mnie, że czeka na części, bo jest zwarcie na układzie i jeśli uda mu się to przelutować to cenna będzie wynosić 500 zł, ale laptop zadziała. Natomiast jeśli nie to czeka mnie wymiana płyty za jakieś 800-900 zł.

Pomyślałem sobie „dobra… naprawmy to i pozbądźmy się tego pechowego sprzętu”. Wczoraj po dwóch tygodniach ciszy i oczekiwania na części dostałem informację, iż nie da się tego naprawić i koszt wynosi 1100zł za wymianę płyty… Wystosuję kolejnego maila do firmy i czekam, ale żeby nie było postojów... Drodzy koledzy, zwracam się o pomoc w nadziei, że będę mógł napisać drugą część wpisu z happy endem.

Jeśli ktoś byłby chętny pomóc i ma jakieś znajomości to podam dane firmy i może wspólnie dołożymy rękę przy rozmowach z nimi. Natomiast jeśli nie dogadam się z firmą to poszukuje kogoś kto mi zreanimuje tą płytę. Generalnie szczegóły na PW. https://forum.dobreprogramy.pl/uzytkownik/196859-siw/ Rozmyślam też scenariusz kupienia za tą kwotę jakiegoś taniego laptopa i dania go klientowi jako zadość uczynienie… Ale jak będzie okażę się już niedługo… I z ogłoszeń parafialnych to cały czas pracuję nad rzetelnym testem Iobit Driver Booster 4

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.