Nie czytajcie, o papierze słów kilka

W radiu mówią różne rzeczy. Raz ciekawsze, a raz mniej. Gdy w radiu są zamulają wiadomościami np. polityką to zazwyczaj robię ewakuację z aktualnej rozgłośni. Nie tak dawno temu (oryginalny wpis z przed roku) został poruszony temat czytania książek. Dowiedziałem się wtedy, że zdecydowana większość polaków w ciągu roku nie przeczyta nawet jednej książki!

Telewizornia

Każdy lubi obejrzeć film, który go zaciekawi. Każdy ma swój ulubiony serial. Znaczna większość z nas spędza przynajmniej chwilę przed telewizorem. I na pewno nikt nie lubi reklam. Bo kto lubi jak mu się przerywa cokolwiek co ogląda w jednym z ciekawszych momentów? Spotkałem się nawet ze stwierdzeniem, że filmy/seriale/wiadomości są przerwami w wyświetlanych reklamach. Wiecie co, nawet się z tym zgadzam oglądając coś w godzinach szczytu. Być może posiadacze telewizji satelitarnej nie mają z tym aż takiego problemu. Nie wiem, nie posiadam i do tej pory nie przyszło mi do głowy spytać się jakiegoś szczęśliwca.

Kino

Tutaj sytuacja ma się zacznie lepiej. Reklamy mamy tylko ma początku seansu i trwają około 10-30 min co jest ogromną przewagą nad TV. Mogę się mylić z czasem reklam ponieważ nigdy nie mierzyłem, jednak następnym razem na pewno to zrobię:) Ceny wahają się w dużym stopniu w zależności od premiery filmu oraz technologi wyświetlania. Dodatkowo trzeba na tę burżuazyjną rozrywkę znaleźć czas. A przecież wiemy, że niektóre osoby potrzebują czasu żeby się wystroić co dodatkowo wydłuża czas przeznaczony na seans:) Moim zdaniem kino jest opcją dużo lepszą niż TV.

Kino, alternatywnie (?)

Książki! Czyli to co tygryski lubią najbardziej. Niestety z tego co się dowiedziałem to tygryski są na wymarciu. Jaka jest tego przyczyna? Książki kosztują? Wyjście do kina też. Ponadto książkę możemy wypożyczyć w bibliotece za darmo. Potrzeba dużo czasu żeby przeczytać książkę? Kto oglądał film dłuższy niż 120 min lub przynajmniej 2 odcinki swojego ulubionego serialu na komputerze niech podniesie rękę. \o Wydaje mi się, że jest was dużo. Są książki, które posiadają 600+ stron i chwile je się czyta. Jednak jeśli ktoś posiadł sztukę szybkiego czytania czy to za pomocą super dziadka, przebytego kursu, czy ćwiczeń w domu na podstawie darmowych kursów czy wskazówek, tych to nie dotyczy. Film można obejrzeć z kimś a książkę czyta się samemu. Nie prawda, możliwe jest żeby tę samą książkę i w tym samym czasie czytała więcej niż jedna osoba. Nie jest to prawda, tę teorię obalam wraz ze współuczestniczką. A co!

Każdy paczać może

Za telewizją nie przepadam ale zdarza mi się coś obejrzeć. Preferuję jednak oglądanie filmów i seriali na komputerze/dvd ponieważ jest to wygodne. Jeżeli mam możliwość finansową i czasową to chętnie udaje się do kina. Prym natomiast wiodą u mnie książki. Czytam je kiedy mogę i gdzie mogę. Udało mi się nawet parę skończyć czytając je tylko jeżdżąc busami i komunikacją miejską. Kompletuję nawet własną biblioteczkę. Nie jest może ona imponująca ale nie zapominam się nią pochwalić przed innymi ludźmi czytającymi książki. Lista kolejnych pozycji, które chciałbym do niej dodać nigdy nie maleje, chociaż staram się o to :)

Na koniec taki mały suchar: Dobra książka jest jak chodzenie po bagnie. Wciąga.

Poniżej zamieszczam zdjęcie mojej małej dumy i zapraszam do podzielenia się opinią na temat czytelnictwa w Polsce oraz własnych doświadczeń związanych z książkami.

Aktualizacjia

Co sądzicie o sytuacji, gdy książkę czytacie po raz n-ty? Zdarza wam się, czy może nie znaleźliście jeszcze takiej książki, po którą sięgniecie więcej niż raz?