Blog (446)
Komentarze (5k)
Recenzje (0)

GrowCube — recenzja automatycznej konewki z Kickstartera

@wojtekadamsGrowCube — recenzja automatycznej konewki z Kickstartera22.04.2022 23:12

O swojej karierze hodowcy parapetowych roślin nie mogę mówić z dumą. Częściej moje kwiaty usychały niż rozkwitały… Dlaczego rośliny nie mogą być jak koty i "krzyczeć" kiedy mają potrzeby? Szkoda, że natura o tym nie pomyślała…


GrowCube to projekt, który ma wspomóc niedzielnych plantatorów, którzy dość często zapominają o nawadnianiu swoich doniczkowych podopiecznych. Urządzenie dzięki czujnikom wilgotności gleby i dozownikom wody potrafi zaopiekować się roślinami, gdy my nie możemy lub po prostu nie umiemy :) 

Za GrowCube stoi chińska firma Elecrow, która ma na swoim koncie rozwiązania do nauki STEM: Crowbits i CrowPi2, które recenzowałem na blogu. 


Aktualnie zbiórka funduszy na ruszenie z masową produkcją GrowCube trwa na Kickstarterze, a ja otrzymałem po starej znajomości przedprodukcyjną próbkę. Urządzenie trafiło do mnie tuż przed przerwą wielkanocną, która oczywiście, w moim wypadku, wiązała się z przebyciem ponad tysiąca kilometrów w rodzinne strony z misją odwiedzenia dziadków, rodziców, braci i sióstr. O ile moje Zamiokulkasy są przyzwyczajone do suszy, to nie mogłem pozwolić "zdechnąć" tegorocznej plantacji pomidora, która jest jeszcze w powijakach…


Zestaw GrowCube składa się ze stacji nawadniającej (o pojemności 1,5 litra), do której podłączamy gumowe wężyki (łącznie mamy do dyspozycji 10 metrów, które musimy samodzielnie pociąć) i czujniki wilgotności. Otrzymujemy również zestaw złączek, wsporników i cztery dysze zraszające. 

[1/9]
[2/9]
[3/9]
[4/9]
[5/9]
[6/9]
[7/9]
[8/9]
[9/9]

Montaż GrowCube jest bajecznie prosty, zawiera się on w mniej więcej pięciu krokach. Przede wszystkim musimy wybrać miejsce i kwiaty, które będą automatyczne podlewane. Następnie musimy dociąć (specjalne cążki zostały dołączone do zestawu) na odpowiednią długość gumowe wężyki. Ważne, aby pamiętać, że długość przewodu czujnika wilgotności ma tylko jeden metr. Nie możemy więc mocno szaleć z dystansem, który będzie musiała pokonać woda z GrowCube do zraszacza.

[1/1]

Rurki warto zakończyć dyszą zraszającą, aby nawodnienie było bardziej efektywne. Dodatkowo możemy wykorzystać wsporniki, aby wężyki z czasem się nie przesunęły. 

[1/4]
[2/4]
[3/4]
[4/4]

Producent uczula, że sensor wilgoci musi zostać umieszczony w ziemi na odpowiedniej głębokości i co najważniejsze blisko korzeni rośliny, aby móc dostarczaj jak najbardziej poprawne dane. 

[1/3]
[2/3]
[3/3]

W ostatnim kroku montażu trzeba podłączyć zarówno rurki, jak i czujniki do odpowiednich gniazd. Są one oznaczone literami od A do D, więc warto dwa razy sprawdzić, czy rurka i czujnik są podłączone do tej samej pary slotów.

[1/3]
[2/3]
[3/3]

Montaż to nie wszystko, ponieważ GrowCube musi zostać podłączony do zasilania i do  sieci WiFi, aby móc nim zarządzać. Aktualnie Elecrow nie oferuje dostępu do urządzenia spoza naszej sieci.

[1/4]
[2/4]
[3/4]
[4/4]

Dedykowana aplikacja do zarządzania GrowCube posiada ogromną bazę roślin. Bez problemu znajdziemy większość popularnych gatunków i ustalimy preferowany harmonogram podlewania. Jak już wspomniałem, GrowCube uzyskuje w czasie rzeczywistym dane o wilgotności gleby, które prezentowane są na dedykowanych wykresach w aplikacji. Ustawione harmonogramy są zapisywane w pamięci urządzenia, dlatego nie ma konieczności utrzymywania połączenia z aplikacją lub siecią WiFi.

[1/6]
[2/6]
[3/6]
[4/6]
[5/6]
[6/6]

Ponadto GrowCube ma wbudowany czujnik temperatury i wilgotności otoczenia, dzięki czemu dostarcza informacje również o środowisku, w jakim rozwijają się nasze rośliny.

Pojemność wody w GrowCube pozostawia wiele do życzenia. Półtora litra może nie starczyć na dużo, jeśli nasze rośliny mają ogromne zapotrzebowanie na H2O. Dlatego też producent umożliwia podłączyć zewnętrzne naczynie o większej pojemności.

[1/2]
[2/2]

W urządzeniu zaimplementowano kilka mechanizmów, które wykrywają anomalie w działaniu (brak wody, problem z dozowaniem, odłączony czujnik) i prewencyjnie np. blokują dozowanie wody lub wyświetlają komunikat w aplikacji. 

[1/4]
[2/4]
[3/4]
[4/4]

Ogólnie z działania produktu jestem zadowolony. Mój egzemplarz przedprodukcyjny okazał się bezawaryjny, co sugeruje, że finalny produkt będzie naprawdę dobrej jakości. GrowCube nie jest to skomplikowanym urządzeniem, ale wystarczającym na tyle, aby pomóc przetrwać roślinom podczas naszej nieobecności. Podczas korzystania z urządzenia, czułem pewien niedosyt jeśli chodzi o informacje dostarczane przez GrowCube. Wilgotność to za mało. Chciałbym, aby w przyszłości Elecrow wprowadził czujniki mierzące również odczyn pH ziemi, no i zwiększył długość przewodu dla sensorów. Jeden metr jest dość dużym ograniczeniem — nie zawsze trzymamy kwiaty jeden obok drugiego. 


Bardzo podoba mi się wygląd urządzenia — skromny i elegancki. Dużym atutem jest opcja obsługi do czterech roślin. Kolejny plus to aplikacja towarzysząca, działa stabilnie i posiada bazę z około 3000 różnych roślin. 

U mnie GrowCube się sprawdził i plantacja pomidora przeżyła :)

[1/6]
[2/6]
[3/6]
[4/6]
[5/6]
[6/6]

Aktualnie Elecrow zbiera środki na Kickstarterze, aby ruszyć z masową produkcją tej automatycznej konewki. W momencie pisania tego tekstu znalazło się już 211 chętnych, którzy sfinansowali przedsięwzięcie w 319%. A do zakończenia zbiórki pozostało jeszcze 35 dni!

* egzemplarze do testów i recenzji zostały udostępnione przez producenta

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.