Alibaba stworzy najwydajniejszy na świecie 16-rdzeniowy procesor RISC-V

Sytuacja Huawei i wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami dała do myślenia innym firmom. Potentat e-commerce z Chin, czyli Alibaba Group, chciałby uniezależnić się od dostaw procesorów. Przynajmniej tak można rozumieć wprowadzenie autorskiego procesora RISC-V.

Jeśli koncern Alibaba jest nie tak dobrze znany w świadomości konsumentów, to wiele więcej mówi należący do niego portal AliExpress, z którego korzysta wielu internautów, też w Polsce. Właściciele wspominanej platformy chcieliby stworzyć najmocniejszy procesor w architekturze RISC-V i prześcignąć w tej dziedzinie całą konkurencję. Dlaczego padło właśnie na taki typ procesorów?

To bardzo proste. W razie problemów ze strony USA wszystkie serwery, urządzenia IoT i inne sprzęty oparte na rodzinie x86 byłyby niemożliwe do uruchomienia z braku CPU. Odpadają dostawy od Intela i AMD. Ewentualnie można ratować się rozwiązaniami ARM. Tylko, że ARM jest licencjonowane, a do tego przez Brytyjską firmę należącą do Japończyków. A ci też nie są tak przychylnie nastawieni do Chin. Chociaż potencjalnie problemy z ARM i tak byłyby mniejsze niż z x86.

Najrozsądniejszym wyjściem zdaje się w takim razie postawienie na RISC-V. To otwarty model programowy procesorów, który nie jest obłożony żadnymi licencjami, więc każdy może projektować i produkować CPU RISC-V bez ograniczeń i niezależnie od celu. W takim razie, nawet jeśli architektura ARM stałaby otworem i nikt nie podkładałby kłód pod nogi, to po prostu nie odcinałaby firmy od koniecznych opłat licencyjnych. RISC-V jest w pełni darmowe.

Procesor nad którym mieliby pracować inżynierowie grupy Alibaba został ogłoszony kilka dni temu podczas Alibaba Cloud Summit. Firma ma ambitne plany stworzenia najmocniejszego CPU w tej architekturze. Jego nazwa to Xuantie 910. W swoim wnętrzu będzie mieć aż 16 rdzeni taktowanych zegarem na poziomie 2,5 GHz. Ma to zapewnić wzrost wydajności o 40% względem najszybszego w tej chwili modelu CPU RISC-V.

Miałby obsługiwać, co jest w zasadzie oczywiste, instrukcje 64-bitowe. Jednak już pewnym ewenementem w dzisiejszych czasach, będzie nie tylko przetwarzanie kodu 32-bitowego, ale nawet 16-bitowego. Jego proces produkcyjny ma wynosić 12nm, czyli mniej okazale niż chipy AMD, ale lepiej niż dostępne teraz w sklepach układy Intela. Będzie przeznaczony przede wszystkim do serwerów, ale też autonomicznych pojazdów, sprzętu infrastruktury 5G, urządzeń IoT czy popularnego ostatnio sloganu uczenia maszynowego.

Zagraniczne media spekulują, że plany Alibaba Group będą o wiele szersze niż użytek własny i sprzedaż gotowego produktu. Procesor mógłby być licencjonowany i pojawić się w takiej samej lub indywidualnie zmodyfikowanej formie u innych producentów układów scalonych. Byłoby to na pewno świetne wyjście dla wszystkich firm, które obawiają się problemów handlowych ze strony USA. Sytuacja może być też impulsem do większego rozwoju architektury RISC-V, która obecnie nie jest tak szeroko stosowana jak x86 i ARM.