Android i architektury 64-bitowe: historia całkiem prawdziwa

Android i architektury 64-bitowe: historia całkiem prawdziwa31.01.2014 19:09
Tomek Kondrat

Wśród komputerów osobistych 64-bitowe systemy operacyjne nie są niczym nowym. Zarówno Windows, OS X, jak i Linux dostępne są w wersjach 64-bitowych od dłuższego czasu. Systemy mobilne są ciągle dostępne w wersjach 32-bitowych. Android nie różni się specjalnie od konkurencji. Sytuacja ta może się jednak diametralnie zmienić, gdyż do repozytoriów Androida na serwisie Github wprowadzono kilka interesujących zmian, które mogą znacząco przybliżyć zielonego robota do wersji 64-bitowej.

Ron Amadeo, pełniący funkcję edytora na portalu Ars Technica, poinformował o zmianach, które zaobserwował na Githubie firmy. Komentarze w commitach wspominają o rozszerzeniu AArch64 dla architektury ARMv8. Android, będąc systemem otwartym, wielokrotnie był świadkiem włączania kodu od programistów niezwiązanych z Google. Obecność nazwisk pracowników kalifornijskiej korporacji może świadczyć jednak o tym, że Google wzięło się na poważnie za wdrażanie nowej technologii do Androida.

Tymczasem dwa tygodnie temu Intel zapowiedział, że wyda Androida w wersji x86-64 na swoje najnowsze procesory Atom Bay Trail. Urządzeń działających pod kontrolą jednostki Intela nie ma jednak zbyt wiele, a znakomita większość telefonów i tabletów ciągle korzysta z architektury ARM.

Trzeba pamiętać jednak, że 64-bitowe arytmetyki i przestrzenie adresowe w mikroprocesorach nie są niczym nowym. Architektura ARM wywodzi się z RISC, a to właśnie na procesorach z tej rodziny, takich jak HP PA-RISC czy Sun SPARC debiutowały pierwsze techniczne implementacje 64-bitowych rozszerzeń. Same rdzenie ARM doczekały się takiego rozszerzenia dopiero w 2011 roku, wraz z premierą architektury ARMv8-A, dodającej m.in. zbiór instrukcji A64. Co najważniejsze, rozszerzenie to, które zostało wykorzystane przez Apple w układzie iPhone 5S, pozwala na uruchamianie 32-bitowych aplikacji w 64-bitowym systemie i kontrolę 32-bitowych systemów przez 64-bitowe hiperwizory. Obecnie możliwości te pozwalają wykorzystać iOS7 oraz Linux, od wersji jądra 3.7.

Czego można się spodziewać po 64-bitowym Androidzie? Jedną z najbardziej „odczuwalnych” zmian będzie możliwość wykorzystania 4 GB (i więcej) pamięci operacyjnej. Obecnie największymi pamięciami RAM pochwalić się może tylko kilka urządzeń jak np. Samsung Galaxy Note 3. Zastosowanie tak dużej ilości RAM-u pozwoli nowym aplikacjom i grom na wykorzystanie pełni potencjału drzemiącego w technologii 64-bitowej. Nie będzie to jednak regułą, gdyż wiele wspaniałych aplikacji nie potrzebuje i nie będzie potrzebować aż tylu gigabajtów pamięci. Wyścig zbrojeń będzie jednak trwał w najlepsze.

Kolejną rzeczą jest wykorzystanie procesorów opartych o najnowszą architekturę ARMv8-A, która jest dużo wydajniejsza od swoich poprzedników. Google zostało poniekąd zmuszone do zmiany architektury, gdyż największy konkurent, Apple, wprowadził na rynek iPhone'a 5S, który oparty jest o ARMv8-A właśnie. 64-bitowe mobilne systemy operacyjne są czymś nieuniknionym i kwestią czasu pozostaje tylko wyprodukowanie pierwszego telefonu z 64-bitowym Windowsem Phone. Produkcja procesorów będących w stanie w pełni wykorzystać technologię zaplanowana jest na drugą połowę roku. Wtedy to do sprzedaży powinny trafić urządzenia wyposażone w procesory oparte o architekturę Cortex A53 i A57. Niewiele wskazuje na to, aby flagowce z nowymi procesorami pojawiły się w sprzedaży przed rokiem 2015. Qualcomm Snapdragon 805, który zostanie topowym modelem procesorów, będzie wciąż obsługiwał tylko 32-bity. Można spodziewać się pierwszych urządzeń z tym procesorem w trzecim kwartale roku.

Google ma wciąż dużo czasu, aby zmodernizować Androida do wersji x64. Możliwym jest, że pierwsze high-endowe smartfony i tablety roku 2015 zostaną wydane ze świeżutkim Androidem opartym o nową technologię. Google może jednak zrobić wszystko, aby najnowszy Nexus (o ile pozostanie Nexusem), który najprawdopodobniej zostanie zaprezentowany w drugiej połowie roku, wspierał 64 bity. Jest to jednak przypuszczenie niemające pokrycia w faktach.

Proces wdrożenia nowej technologii powinien zająć Google kilkanaście miesięcy i pokryje się najprawdopodobniej z wydaniem najnowszego iPhone'a z pełnym wsparciem 64 bitów. Ruch ten nie jest niczym nadzwyczajnie zaskakującym. Jedyne co pozostaje nam, szarym użytkownikom to czekać i obserwować repozytoria Androida w poszukiwaniu interesujących zmian.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.