ArtRage 2 dla iPada: Nowy, szybszy i lepszy pod każdym względem

Miłośnicy malowania na iPadzie mogą dziś świętować. Aplikcja ArtRage dla systemu iOS została wydana w wersji 2.0, przebudowanej od nowa i wprowadzającej sporo ulepszeń, dzięki którym malowanie jest szybsze i przyjemniejsze. Użytkownicy Androida, na którym ArtRage działa marnie, mogą tylko zazdrościć.

W ArtRage dla iOS-a można rysować palcami, rysikiem pasywnym lub takim, który łączy się z iPadem przez Bluetooth. Jeśli korzystamy z któregoś z tych aktywnych (Adobe Ink, Adonit Jot Touch, Pogo Connect i inne), pociągnięcia będą interpretowane szybciej, niż w poprzednich wersjach programu, a ponadto będzie on lepiej rozpoznawał i ignorował dłoń dotykającą ekranu iPada. Rysiki firm Pogo i Wacom mają ponadto możliwość przypisania własnych funkcji do przycisków. Rozwiązane zostały ponadto wszystkie problemy z rysikami firmy Wacom, które przeszkadzały użytkownikom wersji 1.6 aplikacji.

ArtRage dla iPada odziedziczył po desktopowym rodzeństwie także dwa nowe narzędzia – fiolkę z brokatem i Gloop Pen, czyli skrzyżowanie żelowego długopisu z akwarelą. Obsługa warstw została wzbogacona o możliwość zablokowania przezroczystości warstwy, eksport pojedynczych warstw i możliwość wykorzystania warstwy jako „wytłoczki” płótna. Przekształcanie i przesuwanie warstw zostało zauważalnie przyspieszone.

Aplikacja dostała także zupełnie nowe próbniki barw, które pozwalają korzystać z kilku przestrzeni barw (HL/S, HS/L, LS/H, RG/B, RB/G, BG/R) oraz precyzyjny próbnik, który pozwala pobrać kolor znajdujący się pod „lupą”. Dodawanie nowych barw do kolekcji swoich próbek także zostało ułatwione.

Aplikacja w wersji 2.0 w wielu miejscach została napisana od nowa. Oczywiście szybkość jej działania będzie zależna od tego, na jakim urządzeniu zostanie zainstalowana, ale w porównaniu do poprzednich wersji działa zauważalnie lepiej. Widać to przede wszystkim przy malowaniu akwarelami.

Ponadto raz na jakiś czas aplikacja wyświetli przypomnienie o tym, że warto zapisać pracę, zintegruje się z galerią systemową i pozwoli grupować prace we własnych folderach. Całą galerię można ponadto zapisać w Zdjęciach, na Dropboksie, Creative Cloud albo opuglikować na deviantArcie. Niektóre elementy interfejsu zostały tak przebudowane, by przyspieszyć zadania związane z przygotowaniem do malowania, jak konfiguracja narzędzi czy wykorzystywanie rysunków pomocniczych.

Nowy ArtRage dla iPada znajduje się w naszej bazie aplikacji. Warto wypróbować także wersje dla Windowsa i OS X. Aplikacja dla Androida także jest dostępna, ale wyjątkowo nie jest warta polecenia – przydałaby jej się taka przebudowa, jak tej dla iPada.