AutoCAD i 3ds Max bez dożywotnich licencji, będziemy skazani na wypożyczalnię
Moda na subskrypcje dotrze i do świata projektowania wspomaganego komputerowo. Już ruszyła pierwsza faza zmian licencjonowania oprogramowania firmy Autodesk. Przeciwnicy abonamentów pokroju Creative Cloud nie będą zachwyceni.
W ubiegłym roku zmieniły się sposoby kupowania nowego oprogramowania firmy Autodesk i do możliwości kupienia stałej licencji doszła możliwość wynajęcia programu w ramach abonamentu. W planach jest całkowite wstrzymanie sprzedaży nowych licencji wieczystych we wszystkich krajach. Na liście znalazły się między innymi licencje na programy z rodziny AutoCAD, Autodesk InfraWorks, Revit oraz Inventor. Zmiany dotyczą również oprogramowania do modelowania i im pokrewnych: 3ds Max, Maya, MotionBuilder i Mudbox.
W przeciwieństwie do nielubianego modelu subskrypcji, jaki wprowadziła firma Adobe, tu jeszcze mamy wybór – możemy kupić licencję na określony czas (miesiąc, kwartał i rok) lub „na zawsze”. Proporcje cen są różne w zależności od produktów, ale generalnie można założyć, że 2 lata użytkowania kosztują tyle, ile kosztowałaby pełna wersja programu. Nie jest to jednak ostateczna oferta firmy Autodesk.
Ten stan rzeczy utrzyma się tylko do 1 lutego 2016 roku. Już za niecały rok możliwość kupienia wieczystej, pełnej licencji na program zniknie i będziemy skazani na wypożyczanie AutoCAD-a czy 3ds Maxa w ramach Desktop Subscription. Nadchodzący rok będzie czasem testów, podczas których mają być wyłapane błędy i potencjalne problemy z licencjonowaniem.
Skąd taka zmiana? Firma Autodesk oficjalnie informuje, że klienci od dawna życzyli sobie bardziej elastycznego modelu sprzedaży, w którym inwestycja w oprogramowanie byłaby bardziej opłacalna. Jednorazowy zakup oprogramowania do projektowania nie zawsze się sprawdza i szczególnie w dobie drukowania 3D czasami wystarczy wynająć program na miesiąc i zaprojektować potrzebny element, by osiągnąć cel i zaoszczędzić przy tym kilka tysięcy. Taka inwestycja ma więcej sensu, gdy mówimy o małych, młodych przedsiębiorstwach, które nie realizują jednego projektu za drugim. Model subskrypcyjny ma też zapewnić lepszy dostęp do lepszej obsługi klienta i prawdopodobnie błyskawicznych, małych aktualizacji stale udoskonalanych programów – wszystko po to, by zawsze być o krok przed konkurentami. Szczęśliwie korzystanie z możliwości przechowywania danych w chmurze nie będzie obowiązkowe.
Licencje wieczyste nie stracą ważności po zmianie sposobu sprzedaży i będą obowiązywać na zasadach zgodnych z zawartą wcześniej umową także po 1 lutego 2016 roku. Autodesk z dużym wyprzedzeniem poinformuje klientów o dostępności pakietów w ramach subskrypcji, by nikt nie został „na lodzie”. W planach jest także lepsza integracja oprogramowania z chmurą firmy Autodesk i poprawa kompatybilności plików zapisanych przez różne programy. Czyżby wizje współzałożyciela SolidWorks miały się ziścić?