Bez logowania w Chromie nie ma przeglądania. Ma to jednak pewne zalety

Bez logowania w Chromie nie ma przeglądania. Ma to jednak pewne zalety24.09.2018 10:29

Zaczynając od wersji 69, logowanie do przeglądarki Google Chrome jest tożsame z logowaniem do dowolnej innej usługi firmy Google. W praktyce oznacza to, że korzystając z Chrome'a wystarczy zalogować się na Gmaila albo YouTube'a, by przeglądarka także połączyła się z kontem Google. Użytkownicy nie będą mieli możliwości, by odmówić logowania w przeglądarce. Co więcej, po wylogowaniu się z usług Google, zostaniemy wylogowani także z przeglądarki.

Dla osób intensywnie korzystających z narzędzi firmy Google nie będzie to uciążliwe, mogą nawet przywitać zmianę z radością. Mniej zadowolone będą osoby, które korzystają z przeglądarki Chrome, ale z różnych powodów nie wykorzystują synchronizowania danych z kontem Google (usługa Google Sync). Dobra wiadomość jest taka, że synchronizacja haseł, historii przeglądania, zakładek, rozszerzeń i innych danych wciąż jest opcjonalna. Dobrze by było, by tak pozostało – nie każdy chce ściągać wszystkie swoje dane do każdej instalacji Google Chrome, w której zdarzyło mu się sprawdzić pocztę Google albo skomentować film na YouTubie.

Ponadto, łącząc sesję przeglądania z kontem, Google ma możliwość dużo lepszego łączenia historii przeglądania i zachowania użytkownika z konkretną przeglądarką i urządzeniem. To żyła złota dla reklamodawców, jeśli oczywiście użytkownik zgodzi się na synchronizację swoich danych z Google Sync. Przekonanie do tego mniej zorientowanych użytkowników nie powinno być trudne – wystarczy dobrze przygotowane okno dialogowe, odpowiednio podkreślające zalety Google Sync. W Chromie znajdziemy za to fatalnie zaprojektowane, nowe menu, którego celem jest zmylenie użytkownika. Bardzo łatwo zgodzić na synchronizację danych przez pomyłkę, nie ma też wyraźnego wskaźnika zalogowania.

Google uzasadnia wprowadzenie mechanizmu automatycznego logowania wszędzie, gdzie to tylko możliwe, zachowaniem prywatności na komputerach, z których z jednej przeglądarki korzysta kilka osób. Z myślą o takich środowiskach zaimplementowane zostało automatyczne wylogowywanie – po zakończeniu sesji z pocztą czy Dokumentami Google użytkownik nie musi pamiętać o tym, by wylogować się także ze swojego profilu w przeglądarce. Nie ma też ryzyka, że ktoś inny zostanie przekierowany na to samo konto w Gmailu.

Uzasadnienie Google'a jest logiczne i rzeczywiście może ułatwić nam życie, ale nie zmienia to faktu, że Google zrobił to źle. Przede wszystkim użytkownicy nie zostali wyraźnie poinformowani o takiej zmianie działania przeglądarki i mają prawo wściekać się na Google za tę zmianę. Po drugie, zabrano nam możliwość zdecydowania, czy w ogóle chcemy logować się do Chrome'a. Zmiana została „przemycona” w wersji 69 przeglądarki, napakowanej nowościami do granic możliwości i zapewne Google liczył na to, że nikt się nie zorientuje. Prawie się udało. Odkrycie i przeanalizowanie zmian w logowaniu zajęło internautom prawie 2 tygodnie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.